poniedziałek, 22 czerwca 2009

Nigeria: Kolejny atak na korporacyjne instalacje




Jak informuje agencja Reutera, w ramach trwającej od kilku tygodni kampanii przeciwko międzynarodowym korporacjom, eksploatującym zasoby ropy naftowej w delcie rzeki Niger partyzanci z ruchu MEND wysadzili dwa rurociągi naftowe, należące do Shella.
Do ataku doszło wczoraj rano we wschodniej części delty, w okolicy miejscowości Adamakiri i Kula, na terenie na którym dotychczas MEND nie prowadził działan sabotażowych.

W ciągu ostatnich trzech lat, dzięki aktom sabotażu i akcjom zbrojnym, prowadzonym przez MEND i inne grupy walczące z reżimem w Lagos i międzynarodowymi kompaniami naftowymi o prawa mieszkańców Delty Nigru, wydobycie ropy naftowej w Nigerii, będącej ósmym światowym eksporterem tego surowca spadło o 1/3.

MEND zaatakowała poraz pierwszy pod koniec roku 2005, gdy to po serii zamachów bombowych na rurociągi i instalacje naftowe w delcie wydobycie ropy zmniejszyło się natychmiast o 25%. Obecna kampania może przyczynić się do jeszcze wyższych strat po stronie międzynarodowych korporacji. Włoski koncern naftowy Agip przyznał, że po ataku MEND na rurociągi do transportu ropy i gazu w stanie Bayelsa, należące do tej firmy, jej zdolności produkcyjne spadły o 33 000 baryłek ropy i ponad 2 miliony metrów sześciennych gazu dziennie. Shell został zmuszony do częściowego wstrzymania wydobycia po ataku na rurociąg Trans Ramos w tym samym stanie, z kolei amerykański koncern Chevron wstrzymał zupełnie wydobycie ropy po wysadzeniu przez partyzantów należącego do firmy rurociągu, transportującego dziennie 100 000 baryłek ropy.

Jak wynika z informacji uzyskanych od firm ochroniarskich działających na terenie delty Nigru, część koncernów rozpoczęła ewakuację zbędnego personelu z platform wiertniczych na terenie objętym przez ataki.

Źródło:
 http://www.czsz.bzzz.net/czarny/node/2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz