Pierwsze z wielu, wideo z mych warsztatow Tantry we Wroclawiu. Te bedzie na temat praktycznych podstaw tantry, czyli jak to wszystko transformowac. Kolejne, rownie ciekawe beda sie ukazywaly cyklicznie wiec miejcie oczy otwarte. Uzyj, nie zmarnuj i dziel sie miloscia ( ... - tym wideem, ta energia )
Michal Kali Griks
http://tantramovement.com
poniedziałek, 2 kwietnia 2018
Podstawy Tantry
poniedziałek, 14 września 2015
Kochaj na wiele sposobów
Internet przyniosl nam więcej wolności slowa. Jednak do wolności trzeba byc tez dojrzałym. Internet nie tylko dal nam mozliwosci byśmy mogli się wyrazić ale dal tez mozliwosc wszystkim innym tez się wyrazac. Dlatego tak wiele tam porno filmów, nacjonalistycznych, kapitalistycznych czy tez innych bzdur.
Nawet ci, którzy sa bardziej świadomi i wybierają pozytywne, inspirujące strony, wciaz jeśli jest to tylko gromadzenie i przyjmowanie wiadomości w naszej glowie bez ich pozniejszego uzycia bedzie to wciaz tylko kolejna nadkonsumpcja. Taki intelektualny materializm prowadzący nas do nadymania naszego nie zdrowego ego. Nawet jeśli bys przegladal najbardziej pozytywne strony na fejsbooku, jeśli nie jest to w równowadze i dzieje się kosztem czasu na tworzenie, kochanie, zycie, kosztem czasu dla twych przyjaciol, rodziny, ukochanych, jest to niczym więcej jak tylko marnowaniem życia.
W spoleczentwach gdzie wiekszosc ludzi jest nieświadoma wolnosc slowa, internet w wiekszosci będzie odzwierciedlać te nieswiadomosc.
Jeśli ludzie w wiekszosci sa konsumentami ich kontakt z internetem ograniczał się będzie do konsumpcji. To ostatnie moze byc nawet pozytywne, bo perwert, który zaspokaja się przed ekranem jest duzo bardziej bezpieczny niz ten , który aktywnie realizuje swa perwersje. Nazista, który biernie chłonie informacje jest bezpieczniejszy niz ten, który działa.
Rzecz ma się calkiem inaczej jeśli chodzi o osoby bardziej uduchowione. Nie chodzi mi o owieczki ( a raczej barany ), które omamione sa przez religie. Chodzi mi o nas, przebudzonych, bardziej świadomych, tych co juz potłukli okulary i przejrzeli na oczy.
Jeśli juz raz potluklismy okulary bardzo rzadko chcemy z powrotem zapasc w sen nieświadomych. Wciaz jednak wiele manipulacji trzyma nas w polsnie zatrzymujac nas przed całkowita zmiana.
Duchowosc wielu z nas ogranicza się do "kochania" we własnych kręgach, pracy nad soba i głownie kochania samych siebie. Nie to żebym potepial milosc do samych siebie. Proszę nie mylcie mnie z tym. "Kochaj siebie" to jeden z podstawowych warsztatów, które uczę.
Jednak nie mylmy tu narcyzmu z miloscia. Gdy milosc jest prawdziwa, bardzo szybko przeobraża się w milosc do innych i do wszystkiego. Jeśli kocha się innych to się dla nich cos robi, to się dla nich żyje i ta milosc obdarowywana innym sprawia, iz mamy więcej milosci dla siebie. Więcej satysfakcji z szlachetnie przezywanego życia. Milosc to energia przeplywajaca z wewnątrz na zewnątrz i w ten sposob krazaca pomiędzy nami. Nie mozna jej zatrzymać. Trzeba pozwolić jej plynac.
Omówmy to na przykładzie matki. Jeśli jest ona zajęta soba, pracuje nad soba, kocha siebie kosztem rownowagi, czasu i milosci dla dziecka, nie znajdzie ona szczescia na tysiącu warsztatach rozwoju duchowego, godzinach medytacji itp. Zagłuszana milosc do dziecka będzie pozostawiała te kobietę w niespełnieniu. Jednak jeśli ta Matka poświeci wystarczająco czasu, milosci dziecku to wszystko do niej wróci w lepszym samopoczuciu czy milosci do siebie. Wówczas kazdy warsztat będzie wiele bardziej skuteczniejszy, kazda godzina spędzana na samorealizacji, będzie pełniejsza.
Musimy sobie także uswiadomic, ze milosc, zmiana i cale nasze zycie wyraza się na wielu poziomach. Sa one wielowymiarowe. Jeśli chcemy trwałych zmian w nas, musimy je przeprowadzac na poziomach wszystkich czakr.
Jeśli chcemy kochac siebie czy tez innych pelnie i bezwarunkowo, musi się to odbywać na poziomie wielu czakr.
Dlatego w parze tak ważne jest nie tylko polaczenie na poziomie serca ale intelektualne i seksualne rowniez. Dlatego najlepiej gdy osoba, z która jesteśmy, nie tylko cos do nas czuje ale takze mówi nam o tym, dba o nas, robi cos dla nas, uprawiamy milosc etc.
Wrocmy do przykładu matki. Jeśli wychowanie dziecka będzie się ograniczało jedynie do pozytywnych afirmacji i ignorowaniu i nie angażowaniu się w cokolwiek co jest negatywne, bardzo duza szansa, ze nie bez powodu sluzby socjalne zainteresują się zaniedbaniem. Kochanie dziecka musi odbywać i wyrazac się na wszystkich poziomach (czakrach). Wyraza się poprzez zmianę pieluch, nakarmienie, przytulenie zaśpiewanie kołysanki, powtarzanie "Kocham Cie", zapewnienie bytu i dachu nad głowa, edukacje, a nawet pelne milosci skarcenie, gdy dziecko chce wlozyc gwozdz do kontaktu. Jest to chyba zrozumiale.
Jako, iz milosc bezwarunkowa, rozpływa się od nas na innych, uświadamia nas , ze milosc do nas samych jest zależna od milosci do innych ( i vice versa)
Postawmy się sami w pozycji tego dziecka i przelozmy te przykłady na własne zycie. Milosc to nie tylko pozytywne wmawianie sobie, ze ja kocham siebie lecz także czynne kochanie siebie na wszelkich poziomach (czakrach). Czyli zadbanie o zaspokojenie swych potrzeb materialnych, seksualnych, nakarmienie siebie, Kochanie siebie (=innych), pozwolenie sobie byc kochanym (przez siebie i innych). To takze zadbanie o przyjemności cielesne, takie jak uprawianie milosci, sport, joga czy tez przyjemnosci intelektualne, artystyczne i inne. To takze wyrażanie tego wszystkiego.
Jesteśmy integralna caloscia roznych aspektów naszego życia. Poczucie calosci, pelni siebie, pelni życia zalezy od zaspokojenia wszystkich aspektów bez dominacji jednych nad drugimi. Zycie w równowadze do zastanej sytuacji. Tu i teraz.
Tak samo ma się milosc do innych, do kochanki(-nka), rodziny, przyjaciol, ludzi, zwierzat przyrody i całego wszechświata.
Samo pozytywne myślenie o nich moze się pomocne ale jesli będzie się ograniczało jedynie do tego, moze okazać się nie wystarczająco skuteczne.
Szczególnie jesli uświadomimy sobie, ze tych co chcą ocalić przyrodę, zwierzęta, ludzkosc jest jak na naparstek z porównaniem do tych nieświadomych, którzy chcą jedynie konsumować i zarabiac na to. Nasze pozytywne i świadome myślenie musi się przeciwstawiać ogromowi nieświadomego myślenia na tej planecie. Juz chodzby dlatego potrzebna jest akcja.
Jednak sam aktywizm jest równie nie wystarczająco skuteczny. Musimy kochac na wszystkich poziomach(czakrach). Poprzez pozytywne myślenie, świadome akcje polityczne, kreowanie komun jako, żywych przykladow, ze mozna inaczej, sztuke uswiadamiajaca, nauke pozytywnych rzeczy, gleboka ekologie, tworzenie alternatywnych technoogii i sposobow zycia, nauczanie tantry, wyzwalanie, kochanie i leczenie się dzięki niej.
Tak wiec widzimy, iz prawdziwa bezwarunkowa milosc to gleboki rozwój we wszelkich kierunkach na wielu poziomach( czakrach). Dajmy jej plynac i zalewac swiat.
Warto tez sobie uswiadomic, ze te male grupki o roznych typach działania laczy ta sama intencja: "Milosc, troska o innych i naturę". Jedynie wyrazaja oni się przez inna czakrę wiec w inny sposób. Jak często jesteśmy przez to podzieleni mimo tego, iz intencje sa te same i tak samo piękne. "Nie dajmy się podzielić jak wielogatunkowe bydło". "Podzielonymi łatwiej się kieruje, rządzi i manipuluje. " "Razem możemy więcej
".
KOCHAM WAS !!!
http://tantramovement.blogspot.nl

poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Bądź przepływem tu i teraz <3
http://tantramovement.blogspot.nl
środa, 13 lutego 2013
Otwórz swe serce w dzień zakochanych !!!
Szczególnie druga piosenka jest o miłości
Wierzę , że miłość jeśli jest prawdziwa nie ogranicza się jedynie do zaspokajania własnych pragnień, lecz rozszerza się do drugiej osoby, potem do rodziny, a w końcu też do innych ludzi, zwierząt, roślin , Matki Ziemi, i całego wszechświata. Oczywiście tak jak wszelkie zmiany, by uczynić je prawdziwszymi i mocniejszymi, musimy zacząć od siebie. Czyli najpierw musimy się nauczyć kochać samych siebie. By to osiągnąć musimy się zaakceptować takimi jakimi jesteśmy, dostrzec nasze błędy i słabe strony jak i rozwijać nasze zalety. Im bardziej skupimy się na pozytywnych stronach naszego ja i mniej boimy się ryzykować dokonywania dobrych wyborów, im więcej rzeczy w życiu czynimy dobrze tym łatwiej przyjdzie nam siebie zaakceptować. " Prawdziwe piękno wypływa prosto z serca " (cyt. Rabia ) , a więc nie ma nic wspólnego z wyglądem.
Nie ograniczajmy swego partnera tylko do przedmiotu swych pragnień i narzędzia do zaspokojenia swych zachcianek. Kochać znaczy stawiać kogoś dobro ponad siebie. Miłość rośnie gdy umiera egoizm. Przykładem może być miłość matki do dziecka. Oddałaby życie dla niego.
Jeśli kochamy Siebie, Swą ukochaną, dzieci, rodzinę, to normalne, iż chcielibyśmy zapewnić im szczęście, Jednak szczęścia kupić się nie da. Tak jak z resztą prawdziwej miłości, przyjaźni, prawdy czy innych wartości. Dlatego niezaspokojeni Ci wszyscy bogaci, którzy żyją w niepewności ułudy : " Czy ma żona jest ze mną bo mnie kocha , czy też tylko dla moich pieniędzy. Czy moi przyjaciele nie opóściliby mnie gdybym nagle znalazł się bezdomny na ulicy ? ". By zagłuszyć te watpliwości chcą mieć więcej i więcej, by zaspokoić nałóg swych pragnień. Jednak chciwości , najgroźniejszego z narkotyków zaspokoić się nie da. Wbrew pragnieniom nie wypełni ona pustki jaką odczuwają po braku szczęścia i miłości.
Ty jesteś częścią związku, który jest ( może się stać ) podstawą rodziny, która jest komórką społeczeństwa. Człowiek jest częścią natury, a Ty jesteś częścią wszechświata. Od jednostki zaczynają się największe przemiany. Nigdy nie zapominajmy o tych mutualnych zależnościach. W dzisiejszym świecie ludzie zmieniani, manipulowani przez dyktaturę pieniądza coraz częściej żyją wbrew tej naturze. Zakładają związki miłosne w celu zaspokojenia własnych pragnień, rodzą dzieci by zaspokoić własne niespełnione ambicje, żyją kosztem społeczeństwa i innych ludzi, eksploatują Matkę Ziemię, nasz wspólny dom do tego stopnia, że przyszłe pokolenia, NASZE DZIECI w przyszłości, a nawet ludzie na innych kontynentach już teraz nie są w stanie doczekać jutra. Nie ma w tym ani krzty miłości !!!. Dlatego życzę Wam wszystkim, dla waszego szczęścia obudźcie się i znajdźcie prawdziwą Miłość !
Dostrzeżcie Boga w swej(-ym) ukochanej(-ym), zobaczcie ją(go) jako osobę , którą chciałbyś (-ałabyś) obdarzyć wszystkim co dobre,( może przekaż jej też te słowa jeśli chcesz Ha ha!) , obdarzyć sobą.
Zamiast tracenia czasu na zarabianie pieniędzy by kupić twym dzieciom coraz to nowsze i lepsze zabawki, poświęć im czas i miłość. To jest to czego potrzebują bardziej od Ciebie niż zasypywania ich tysiącami zabawek czy kupowania im "markowych" ubrań.
Z resztą kupowanie im nowych zabawek i wyrzucanie starych zabija ich kreatywność i wyobraźnię. Gdy ja byłem mały z braku zabawek, sami je wymyślaliśmy i robiliśmy. Gdy coś mieliśmy bawiliśmy się tym z szacunkiem przez lata . Dziś dzieci są znudzone zabawkami " po godzinie" . Tak jak ich rodzice chcą ciągle rzeczy nowych i nowszych nigdy nie będąc zadowolonymi z tego co mają. Nic dziwnego, że w nowoczesnych społeczeństwach relacje niektórzy też zmieniają tak szybko jak rękawiczki, albo może powinienem powiedzieć jak dzieci zabawki. Wychowani na nadmiernej konsumpcji wyrzucają swych partnerów jak śmieci, bo gdzieś tam zawsze czeka ten nowy " lepszy".
Jakieś indiańskie plemię za zasadę miało podejmowanie decyzji z myślą o przyszłości siedmiu następnych pokoleń. My w dobie ocieplenia klimatu, gdy najwyższy czas na zmiany, wciąż kupujemy dzieciom coraz więcej zabawek, coraz więcej konsumujemy, zużywamy, wyrzucamy, zatruwamy... W swej cywilizacyjnej głupocie nie jesteśmy w stanie zatroszczyć się o przyszłość naszych dzieci nie mówiąc już o kolejnych pokoleniach.
Po za tym kupowanie tych wszystkich zabawek, które są tak tanie, bo wyprodukowane w fabrykach gdzie zmuszane są do pracy dzieci, gdzie inni rodzice muszą pracować nawet po 14- 16 godzin dziennie , 7 dni w tygodniu by zapewnić przetrwanie dla swych rodzin. Oni są wykorzystywani dla twoich pieniędzy, byś mógł kupować więcej i taniej. Jaką energię dajesz ukochanej osobie czy swojemu dziecku wraz zabawką wyprodukowaną przez inne dziecko, któremu zabrane zostało dzieciństwo?
Jaką rolę w społeczeństwie pełni przeciętna dzisiejsza rodzina, która żyje kosztem innych ? Objada się do otyłości mięsem, na którego wyprodukowanie każdego kilograma trzeba zmarnować około 16 kilo ziarna wyhodowanego w krajach gdzie ludzie umierają z głodu.
Czy czekoladki nawet jeśliby były w postaci najpiękniejszego serca wciąż będą niosły energię miłości jeśli ta czekolada nie jest fair trade i pochodzi z plantacji na której muszą pracować dzieci ?
Genetycznie modyfikowane cięte kwiaty, choćby nie wiem jak pachniały wciąż trują i są martwe. Dawać śmierć jako symbol miłości to taki sam paradoks jak obchodzenie narodzin Boga poprzez ścięcie drzewka.
Wierzę , iż będzie przyjemniej jeśli damy kwiat w doniczce, lub nasiona kwiatów. Wówczas nie zwiedną po tygodniu i tak jak naszą miłość będziemy mogli je pielęgnować i patrzeć jak się rozwija.
Kartki walentynkowe by oszczędzić drzewa, tlen i naszą planetę dla naszych ukochanych można zrobić samemu z makulatury. To samo jeśli chodzi o papier do pakowania i inne podarki. Gdy je zrobimy sami, wkładamy w to nasze serce i wiadomo , że chcemy kogoś uszczęśliwić, a nie kupić.
Co najważniejsze na zakończenie obdarowujmy Miłością 365 dni w roku. Bo z miłością tak jak z kwiatami zwiędną, uschną jak się o nie nie dba. Raz w roku to za mało. ( tą uwagę dołączyłbym też do innych świąt )
Więcej o Miłości na naszym specjalnie do tego stworzonym blogu:
http://aktywnatantra.blogspot.com
http://affordabletantra.blogspot.nl/
wtorek, 14 lutego 2012
Otwórz swe serce w Dzień zakochanych !!!
Szczególnie druga piosenka jest o miłości
Wierzę , że miłość jeśli jest prawdziwa nie ogranicza się jedynie do zaspokajania własnych pragnień, lecz rozszerza się do drugiej osoby, potem do rodziny, a w końcu też do innych ludzi, zwierząt, roślin , Matki Ziemi, i całego wszechświata. Oczywiście tak jak wszelkie zmiany, by uczynić je prawdziwszymi i mocniejszymi, musimy zacząć od siebie. Czyli najpierw musimy się nauczyć kochać samych siebie. By to osiągnąć musimy się zaakceptować takimi jakimi jesteśmy, dostrzec nasze błędy i słabe strony jak i rozwijać nasze zalety. Im bardziej skupimy się na pozytywnych stronach naszego ja i mniej boimy się ryzykować dokonywania dobrych wyborów, im więcej rzeczy w życiu czynimy dobrze tym łatwiej przyjdzie nam siebie zaakceptować. " Prawdziwe piękno wypływa prosto z serca " (cyt. Rabia ) , a więc nie ma nic wspólnego z wyglądem.
Nie ograniczajmy swego partnera tylko do przedmiotu swych pragnień i narzędzia do zaspokojenia swych zachcianek. Kochać znaczy stawiać kogoś dobro ponad siebie. Miłość rośnie gdy umiera egoizm. Przykładem może być miłość matki do dziecka. Oddałaby życie dla niego.
Jeśli kochamy Siebie, Swą ukochaną, dzieci, rodzinę, to normalne, iż chcielibyśmy zapewnić im szczęście, Jednak szczęścia kupić się nie da. Tak jak z resztą prawdziwej miłości, przyjaźni, prawdy czy innych wartości. Dlatego niezaspokojeni Ci wszyscy bogaci, którzy żyją w niepewności ułudy : " Czy ma żona jest ze mną bo mnie kocha , czy też tylko dla moich pieniędzy. Czy moi przyjaciele nie opóściliby mnie gdybym nagle znalazł się bezdomny na ulicy ? ". By zagłuszyć te watpliwości chcą mieć więcej i więcej, by zaspokoić nałóg swych pragnień. Jednak chciwości , najgroźniejszego z narkotyków zaspokoić się nie da. Wbrew pragnieniom nie wypełni ona pustki jaką odczuwają po braku szczęścia i miłości.
Ty jesteś częścią związku, który jest ( może się stać ) podstawą rodziny, która jest komórką społeczeństwa. Człowiek jest częścią natury, a Ty jesteś częścią wszechświata. Od jednostki zaczynają się największe przemiany. Nigdy nie zapominajmy o tych mutualnych zależnościach. W dzisiejszym świecie ludzie zmieniani, manipulowani przez dyktaturę pieniądza coraz częściej żyją wbrew tej naturze. Zakładają związki miłosne w celu zaspokojenia własnych pragnień, rodzą dzieci by zaspokoić własne niespełnione ambicje, żyją kosztem społeczeństwa i innych ludzi, eksploatują Matkę Ziemię, nasz wspólny dom do tego stopnia, że przyszłe pokolenia, NASZE DZIECI w przyszłości, a nawet ludzie na innych kontynentach już teraz nie są w stanie doczekać jutra. Nie ma w tym ani krzty miłości !!!. Dlatego życzę Wam wszystkim, dla waszego szczęścia obudźcie się i znajdźcie prawdziwą Miłość !
Dostrzeżcie Boga w swej(-ym) ukochanej(-ym), zobaczcie ją(go) jako osobę , którą chciałbyś (-ałabyś) obdarzyć wszystkim co dobre,( może przekaż jej też te słowa jeśli chcesz Ha ha!) , obdarzyć sobą.
Zamiast tracenia czasu na zarabianie pieniędzy by kupić twym dzieciom coraz to nowsze i lepsze zabawki, poświęć im czas i miłość. To jest to czego potrzebują bardziej od Ciebie niż zasypywania ich tysiącami zabawek czy kupowania im "markowych" ubrań.
Z resztą kupowanie im nowych zabawek i wyrzucanie starych zabija ich kreatywność i wyobraźnię. Gdy ja byłem mały z braku zabawek, sami je wymyślaliśmy i robiliśmy. Gdy coś mieliśmy bawiliśmy się tym z szacunkiem przez lata . Dziś dzieci są znudzone zabawkami " po godzinie" . Tak jak ich rodzice chcą ciągle rzeczy nowych i nowszych nigdy nie będąc zadowolonymi z tego co mają. Nic dziwnego, że w nowoczesnych społeczeństwach relacje niektórzy też zmieniają tak szybko jak rękawiczki, albo może powinienem powiedzieć jak dzieci zabawki. Wychowani na nadmiernej konsumpcji wyrzucają swych partnerów jak śmieci, bo gdzieś tam zawsze czeka ten nowy " lepszy".
Jakieś indiańskie plemię za zasadę miało podejmowanie decyzji z myślą o przyszłości siedmiu następnych pokoleń. My w dobie ocieplenia klimatu, gdy najwyższy czas na zmiany, wciąż kupujemy dzieciom coraz więcej zabawek, coraz więcej konsumujemy, zużywamy, wyrzucamy, zatruwamy... W swej cywilizacyjnej głupocie nie jesteśmy w stanie zatroszczyć się o przyszłość naszych dzieci nie mówiąc już o kolejnych pokoleniach.
Po za tym kupowanie tych wszystkich zabawek, które są tak tanie, bo wyprodukowane w fabrykach gdzie zmuszane są do pracy dzieci, gdzie inni rodzice muszą pracować nawet po 14- 16 godzin dziennie , 7 dni w tygodniu by zapewnić przetrwanie dla swych rodzin. Oni są wykorzystywani dla twoich pieniędzy, byś mógł kupować więcej i taniej. Jaką energię dajesz ukochanej osobie czy swojemu dziecku wraz zabawką wyprodukowaną przez inne dziecko, któremu zabrane zostało dzieciństwo?
Jaką rolę w społeczeństwie pełni przeciętna dzisiejsza rodzina, która żyje kosztem innych ? Objada się do otyłości mięsem, na którego wyprodukowanie każdego kilograma trzeba zmarnować około 16 kilo ziarna wyhodowanego w krajach gdzie ludzie umierają z głodu.
Czy czekoladki nawet jeśliby były w postaci najpiękniejszego serca wciąż będą niosły energię miłości jeśli ta czekolada nie jest fair trade i pochodzi z plantacji na której muszą pracować dzieci ?
Genetycznie modyfikowane cięte kwiaty, choćby nie wiem jak pachniały wciąż trują i są martwe. Dawać śmierć jako symbol miłości to taki sam paradoks jak obchodzenie narodzin Boga poprzez ścięcie drzewka.
Wierzę , iż będzie przyjemniej jeśli damy kwiat w doniczce, lub nasiona kwiatów. Wówczas nie zwiedną po tygodniu i tak jak naszą miłość będziemy mogli je pielęgnować i patrzeć jak się rozwija.
Kartki walentynkowe by oszczędzić drzewa, tlen i naszą planetę dla naszych ukochanych można zrobić samemu z makulatury. To samo jeśli chodzi o papier do pakowania i inne podarki. Gdy je zrobimy sami, wkładamy w to nasze serce i wiadomo , że chcemy kogoś uszczęśliwić, a nie kupić.
Co najważniejsze na zakończenie obdarowujmy Miłością 365 dni w roku. Bo z miłością tak jak z kwiatami zwiędną, uschną jak się o nie nie dba. Raz w roku to za mało. ( tą uwagę dołączyłbym też do innych świąt )
Więcej o Miłości na naszym specjalnie do tego stworzonym blogu:
http://aktywnatantra.blogspot.com
niedziela, 22 stycznia 2012
Miłosna Hisoria.Część pierwsza nowego rozdziału "Życia Aktywisty"
Historia zaczęła się od wielkiej miłości. Miłości dwojga poszukujących się ludzi. On, aktywista głęboko zaangażowany w walkę o lepszy świat. Ona hipiska poszukująca oświecenia na wszelkie możliwe sposoby. On, zestersowany, przepracowany, ciągle nie wyspany i nie nadążający z ukończeniem ostatniego projektu podczas, gdy było trzeba zacząć następny. Ona, odwieczna poszukiwaczka prawdy przeskakująca od terapii do terapii, próbująca wszystkiego, nawet narkotyków...
… wszystko jednak było zbyt płytkie...
Satysfakcja z pomagania ludziom stawała się nudna.
Poszukiwanie szczęścia tylko dla siebie zbyt egocentryczne.
Czegoś brakowało. Wciąż pozostawali rozczarowani. Czuli się jakby uciekali od rzeczywistości...
Powiedzenie „Choćbyś … … a miłości byś nie miał” sprawdzało się w ich przypadku.
Nagle stało się. Spotkali się i zakochali się w sobie. Przeciwieństwa zaczęły się uzupełniać...
… razem nabierać siły...
…mieszać...
...oddziaływać na siebie...
Znaleźli środek oraz drogę. Korzystali z wiedzy tysiącleci, wiedzy o miłości. Wiedzy tantry, która w czasach współczesnych stała się dostępna nie tylko dla elit. Ich miłość osiągnęła wyższe poziomy. Dzięki jego zaangażowanemu aktywizmowi i jej głębokiej duchowości zdali sobie sprawę, że tylko wtedy mogą być szczęśliwi, gdy szczęśliwy będzie cały świat... Albo chociaż będą przynajmniej na drodze w tym kierunku. Problemy były już znane. Potrzebne były rozwiązania. Do nich należały Miłość, tantra, jedność...
Miłość do samych siebie, potem do naszych partnerów, naszych rodzin, a w końcu do całego świata , do wszystkich żyjących istot, a nawet roślin, po prostu do całej natury.
Poprzez praktykę, edukacje i otwartość nie tylko uczyli siebie ale także przekazywali wiedzę innym. Wszystko rozwijało się dobrze dotąd aż zmiany klimatyczne doszły także do Amsterdamu. Musieli szybko zacząć też działać także na innych poziomach. Potrzebowali zjednoczyć ludzi o różnych poglądach, stylach życia, zapatrywaniach metodach walki itp.
Jak jednak skłonić radykalnego aktywistę by współpracował z nastawionym na zyski biznesmenem ? Jak przekonać owego biznesmena, żeby zaniechał zysków ponad wszystko ? Mission Impossible (niemożliwa misja ) ? Nie, jeśli wierzysz, że Miłość przezwycięży wszystko, a bycie prawdziwym realistą to żądanie niemożliwego. W to wierzyła nasza para.
Gdzieś jednak musieli zacząć. Gdy uświadomimy ludzi, by skupiali się na tym co nas łączy, a nie co dzieli, naturalną koleją rzeczy będzie to, że wspólne cechy będą się rozprzestrzeniać, a różnice zacierać i zanikać. To tak samo jak w samorozwoju. Jeśli skupimy się na naszych zaletach i na rozwijaniu ich wkrótce wyprą one wady w naszej osobowości...
Więc co łączy wszystkich ludzi ? Potrzeba miłości, jedności, bezpieczeństwa, przyjaźni, zaspokojenia... można by wymieniać latami. Jednak skupmy się na tych najważniejszych, bo cała reszta i tak z nich się wywodzi.
Miłość zawsze powinna się zaczynać od kochania samego siebie, samoakceptacji. Dopiero gdy kochamy samych siebie, możemy kochać innych jeszcze bardziej. Przypomnijmy sobie, zaobserwujmy jak się czujemy czyniąc coś według nas złego. Po pierwsze nie czujemy się z tym dobrze, a po drugie staramy się na wszelkie możliwe sposoby ( wyuczone we wspaniały sposób przez np. głównie telewizor. ) znaleźć wytłumaczenie by wyprać nasze sumienie. To taka reakcja obronna. Im bardziej jest wyuczona tym bardziej jesteśmy w stanie bez zmrużenia oka dokonać najgorszych zbrodni znajdując na to wytłumaczenie. „Zabijam dla ojczyzny”, „Muszę okradać społeczeństwo by moje dzieci miały dobrze”, „Jak nie będę zabijał zwierząt na pewno zrobi to ktoś inny” itp. Jednak oszukiwanie samych siebie za każdym razem sprawia, że opanowujemy sztukę oszukiwania się do perfekcji ( niedługo nawet możemy przestać zauważać, iż żyjemy w stwarzanej przez nas iluzji. Poza tym za każdym takim kłamstwem usprawiedliwieniem, każdym złym czynem oddalamy się od naszego prawdziwego szczęścia. Jezus kiedyś powiedział, że „wszystko co uczyniliście naszym braciom najmniejszym, mnie żeście uczynili". Idąc dalej za tym, że bóg jest w każdym z nas albo, iż to my jesteśmy bogami ( według tantry ) poprzez każdy zły czyn zabijamy swe bóstwo w niebie, w sobie, czy też w innych. W zależności od swych wierzeń czy przekonań słowo bóg możesz zastąpić imieniem twego ulubionego albo „miłością” czy „dobrem" czy czymkolwiek innym.
Na szczęście w związku z tym co powyżej wszystko co dajemy do nas wraca, jesteśmy tym co czynimy, a także tym co jemy.
Z drugiej strony zauważmy jak się czujemy za każdym razem, gdy uczynimy dobry uczynek. To wspaniałe samopoczucie chyba mówi samo za siebie, że nie trzeba tego opisawać słowami.
To takie prawdziwe niebo i piekło tu i teraz, które otrzymujemy po każdym dokonanym wyborze w naszym życiu. Chcesz żyć w niebie cały czas, czyń dobrze, a nawet gdy wokoło będzie sodoma i gomora, ty wciąż będziesz szczęśliwy i mocny. Jeśli twe intencje są szczere nagle przytrafią Ci się rzeczy dzięki, którym jeszcze bardziej będziesz mógł rozwijać czynienie dobra.
Nie wierzysz ? Jeśli jesz mięso zjedz dziś wegetariański posiłek i uświadom sobie, że dzięki temu co najmniej kilkoro dzieci jest tobie wdzięczne za to, iż nie umarło z głodu. Tak, to prawda. Poprzez zmniejszenie konsumpcji mięsa zaoszczędziłeś wiele ziaren potrzebnych do jego wyprodukowania. Dzięki temu wielu ludzi nie umrze też z pragnienia. Efekt cieplarniany nie będzie się powiększał i lasy tropikalne nie będą wycinane dla Ciebie. Czy czujesz się z tym lepiej ? Czy czujesz się mocniejszy ? Możesz być z siebie dumny za każdym razem gdy ograniczasz jedzenie mięsa, a nawet cały czas gdy zostaniesz wegetarianinem ( a jeszcze lepiej weganem ). Za każdym razem gdy czynisz coś dobrego możesz poczuć się podobnie wspaniale.
Jeśli biznesmen zda sobie z tego sprawę, może uda mu się pokochać siebie samego i innych ponad zyski.
Potrzeba bezpieczeństwa – na nią musimy uważać. Jest bardzo sprytnie wykorzystywana do niecnych celów. To dla niej toczone są wojny, byśmy czuli się bezpieczni od terroryzmu, od utraty możliwości konsumpcji ropy, a więc używania naszych wygodnych samochodów. Jednak im bardziej zaufamy komuś, ze zatroszczy się o nasze bezpieczeństwo tym częściej mniej go mamy...
Bezpieczeństwo bardzo często pochodzi ze strachu przed przyszłością, której staramy się unikać. Niestety bardzo często przez tę troskę o przyszłość zatracamy teraźniejszość.
Dzieci tracą dzieciństwo, bo już myślą o karierze. Tracimy całe życie by zapracować na emeryturę itp... nowy dom, samochód, meble...
Nawet gdy to już wszystko mamy okazuje się, że tak naprawdę nie mamy nic albo, że mamy wciąż za mało...
Jak to się dzieje, że mając 33 lata przeżyłem więcej niż wielu starszych dziadków, a moje bogactwo doświadczeń i przyjemnych wrażeń całkowicie przerasta ich długie ( a może tak naprawdę krótkie ) nudne życie ?
Kolejną ważną potrzebą jest potrzeba akceptacji. I tak jak w przypadku miłości, „bądźmy zmianami, które chcemy zobaczyć na świecie”. Inaczej mówiąc: „chcesz zmieniać świat zacznij od siebie !”
Co za tym idzie najpierw musimy zaakceptować siebie takimi jakimi jesteśmy, dopiero potem możemy liczyć na akceptację ze strony innych. Wszystko musi wypłynąć z naszego wnętrza. Jeśli jest narzucone z zewnątrz często nie działa na dłuższą metę.
W dzisiejszych czasach akceptacja samego siebie to ciężka sprawa. Ciągle wymaga się od nas byśmy byli kimś innym niż naprawdę jesteśmy, Byśmy byli coraz lepsi, coraz ładniejsi, bogatsi itp. Od dzieciństwa wdraża się w nas ambicję, która z czasem przejmuje nasze życie. Szczególnie narażone i wykorzystane są tu przeważnie kobiety. Oczekuję się od nich by dążyły do jakiegoś „doskonałego” stereotypu piękna. Ogranicza się ich rolę do niemalże bycia kawałkiem mięsa, ozdobą, której wartość określa jedynie wygląd, a nie to kim dana osoba jest, co robi, jak czuje itp. Wdrażanie tego chorego przekonania, zaczyna się już od dzieciństwa poprzez np. lalkę Barbie. Okalecza to całą ludzkość, bo odbiera kobiecie moc, poprzez uczynienie jej wiecznie nie dowartościawanej i nigdy nie akceptującej samej siebie. W skrajnych przypadkach dochodzi tu do operacji plastycznych, stosowania implantów czy innego zmieniania swej natury. Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż niej jest to jedynie okaleczanie się ale jest to także tworzenie iluzji, oszukiwanie samego siebie ponieważ tak jak napisałem wcześniej samoakceptacji nie da się narzucić z zewnątrz, a już najbardziej nie kupując sobie zabieg kosmetyczny.
Osoba akceptująca siebie, bez względu na to jak wygląda będzie dużo bardziej szczęśliwa.
Z drugiej strony odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie: Czy chcemy być kochani za to jacy jesteśmy w głębi serca, czy za to jak wyglądamy ? Czy chcemy by miłość do nas skończyła się wraz z nastaniem starości ?
„Prawdziwe piękno wypływa prosto z serca” - mawiała pewna „Szakti” w moim życiu.
A wracając do naszej pary... teraz są zajęci więc... CDN
sobota, 31 grudnia 2011
Życzenia noworoczne
W nowym roku 2012 Życzymy Wam wszystkim :
Szczęścia , Pokoju, Miłości, Wolności
Życzymy Wam, żebyśmy wszyscy razem zmienili klimat na lepsze.
Życzymy Wam, by wszyscy ludzie i zwierzęta były wolne od okrucieństwa,
deportacji, prześladowań, wyzysku i wszystkich złych rzeczy.
Życzymy Wam spełnienia waszych Dobrych marzeń.
Życzymy Wam udanych akcji
Życzymy Wam życiowej satysfakcji
Byśmy wrzucili holenderski zakaz skłotowania do śmietnika historii
By bogaci zapłacili za swój kryzys
By cięcia budżetowe dotyczyły banków i kapitalistów, a nie zwykłych ludzi
Jeszcze bardziej Wam życzymy, byście zrobili wszystko, by zrealizować te marzenia.
Byście nigdy się nie poddali w walce o nie.
Byście zawsze dążyli, by stały one się prawdą.
Jeśli to uczynicie, wierzymy, że osiągniecie piękne zwycięstwo.
Wygracie samych Siebie.
Największe zmiany zaczynają się od zmiany jednostek
Zmiany samych Siebie
Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.
Tego Wam właśnie życzymy.
Zmiany Waszych wszechświatów na lepsze.
Potem to już będzie tylko z górki.
Jednak najbardziej ze wszystkiego Wam życzymy Miłości
Bo miłość to moc przeogromna.
Uczcie się ją rozwijać, Uczcie się jej używać, Bawcie się nią, Nie przestawajcie
Nie bójcie się sięgać po nauki o niej.
Tantra, Tao, Kamasutra i inne niech wniosą dożo radości w wasze życie.
Niech naprawią wasze związki. Niech was uzdrawiają, wzmacniają.
Niech dadzą wam wolność, równość i Miłość.
A Miłość przezwycięży wszystko !
http://aktywnatantra.blogspot.com
http://www.youtube.com/user/spiritofsquatters
http://ourmediaindymedia.blogspot.com
środa, 19 października 2011
wtorek, 6 września 2011
Rewolucja Tantryczna- Wersja Muzyczna
Tutaj ściągniesz zembedujesz nagraniehttp:http://www.blogger.com/img/blank.gif//www.archive.org/details/AktywnaTantra
czwartek, 1 września 2011
Tantryczna Rewolucja jako droga na ulepszenie siebie, swych związków, rodziny, sąsiedztwa, a co za tym idzie całego świata.
Tantryczna Rewolucja jako droga na ulepszenie siebie, swych związków, rodziny, sąsiedztwa, a co za tym idzie całego świata.
Tym razem jako, że rozwiązania są najważniejsze, zacznę od tego praktycznego (jakim jest ograniczenie wytrysku podczas stosunku by zaoszczędzić i lepiej wykorzystać energie seksualną) by potem opisać te teoretyczne jakim jest miłość rozwijająca się, a wręcz nie ograniczona. Zakończę umotywowaniem dlaczego potrzebujemy tych rozwiązań i postaram się przedstawić korzyści jakie wszyscy możemy mieć, gdy zastosujemy je w codziennym życiu.
Ejakulacja jest jak wiemy wytryskiem nasienia, który występuje podczas orgazmu ( lub niestety w wielu przypadkach orgaźmiku ) i który w najczęstszych przypadkach niestety zakańcza zbyt często za krótki stosunek miłosny. Dzieje się tak dlatego iż podczas ejakulacji tracimy tak dużo energii seksualnej, iż często czujemy się tak osłabieni i zmęczeni, że jedynym co jesteśmy w stanie zrobić jest pójście spać zamiast przynajmniej ukojenia dopiero co pobudzonej kochanki. Ta jakże częsta sytuacja prowadzi do niskiego poczucia wartości, nie pełnego zaspokojenia, rosnącym brakiem zainteresowania, powiększającymi się frustracjami i obumieraniem miłości ( tych ubocznych skutków można by mnożyć i mnożyć.)
Na całe szczęście nie musi tak być. Dzięki takim prostym technikom jak wyćwiczenie PC mięśnia czy nauki prawidłowego oddychania, czy też bycie skupionym na miłości do partnerki możemy poprawić nie tylko współżycie swoje i kochanki ale co za tym idzie losy całego świata wokół nas. Więcej o tym możemy się dowiedzieć z nauk tantry i tao seksualnego, które to od tysiącleci uczą nas fizycznej, psychicznej i duchowej miłości na wszelkich możliwych poziomach. Nie będę się już dłużej rozpisywał na ten temat, bo ten tekst ma jedynie zachęcać a nie wgłębiać się w szczegóły. Zainteresowanych zachęcam do skarbnicy internetowej ( linki poniżej ) lub księgarni, które coraz bardziej zalewane są książkami na te tematy ( co odzwierciedla zapotrzebowanie i rodzi nadzieje na rozpowszechnianie się tych rozwiązań ). Dodam jedynie tyle, iż wbrew niektórym mniemaniom nauki te niczym miłość są uniwersalne bez względu na wyznanie, pochodzenie, punkt widzenia, orientacje seksualną itp. Poza tym to, że możemy z nich korzystać jest przywilejem, którego wcześniej mogli jedynie doświadczyć nieliczni. Świadczy to o potrzebach naszych czasów i wyzwoleniach, których wręcz nie możemy ignorować chociażby ze względu na nasze osobiste szczęście, zdrowie czy samopoczucie.
Miłość jest rozwiązaniem wszystkiego. Rozwiązaniem nieuchronnym, bo wierzę, że przezwycięży wszelkie problemy. Jeśli nie będziemy wierzyć w wygraną, przegraliśmy już na samym starcie.
Jednak idąc za głosem serca, miłości trzeba pomóc. Bez względu na to czy stosujemy ją jako rozwiązanie osobiste czy globalne miłość jest mocą przeogromną, której to powinniśmy poświęcać większą uwagę by rozwijać ją a nie dać jej uschnąć niczym nie podlewanemu kwiatu.
Ktoś kiedyś powiedział, że albo rozwijamy się w górę albo spadamy w dół i ja się z tym zgadzam. Do nas należy wybór. Dlatego natchniony piszę ten rozdział. Bierze się to z mej wewnętrznej miłości, która w ten sposób rozlewa albo rozdaje się na zewnątrz.
Jakiś bardzo oświecony człowiek powiedział, że „prawdziwie wolni możemy być jedynie wtedy gdy wolny jest cały świat”. Bardzo idealistyczne podejście ale niczym anarchiści walczący o raj na ziemi warto do tego dążyć. Według innego „ Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą”. Warto więc robić coś by było nam lepiej, a nie gorzej. Kontynuując cytatami inny powiedział: „ jeśli chcesz zmieniać świat zacznij od siebie.” Wszystko musi wypłynąć od nas. Jedynie gdy prawdziwie pokochamy siebie dopiero wtedy jesteśmy w stanie pokochać innych. Bardzo ważna jest tu akceptacja czyli rozwijanie zalet zamiast skupiania się na wadach. Akceptacja, poczucie własnej wartości rośnie, gdy czujemy, iż robimy dobrze, gdy obdarzamy miłością. Im więcej dajesz tym więcej masz. Koło miłości zamyka się naturalnie. Jeśli poprzez zwiększenie dobrych uczynków i zminimalizowanie złych nasza samoakceptacja rośnie, wręcz naturalnym procesem staje się kochanie partnerki niczym bogini. Dzięki obdarowywaniu jej szczęściem sami stajemy się radośniejsi, a im więcej tryskamy szczęściem tym bardziej chcemy by nie stawało się ono tylko naszym udziałem. Nagle pragniemy by równie szczęśliwe były też nasze dzieci, dalsza rodzina, przyjaciele i cała reszta świata. Wraz z rozwijaniem miłości rodzi się współczucie. Dlatego tak często po zastosowaniu praktyk tantry czy tao seksualnego ludzie często naturalnie przechodzą na dietę wegetariańską lub wegańską, naturalnie zaczynają się angażować w jakieś pozytywne działania, bo nagle uświadamiają sobie, iż pomoc sąsiadowi, głodującemu dziecku w Afryce, przygarnięcie psa itp. daje dużo więcej satysfakcji niż marnowanie czasu na zarobienie na nowszy model samochodu czy spicie się alkoholem by zalać żale i frustrację. Jeżeli jesteśmy w stanie rozwijać w sobie miłość takie zewnętrzne narkotyki jak heroina, telewizor, pieniądze, alkohol i inne stają się już niepotrzebne. Wypełnia nas te jakże silne i wspaniałe uczucie. Nie ma już pustki, którą staraliśmy się zapchać albo raczej zaśmiecić. Miłość to najsilniejszy i najlepszy narkotyk, bo nie szkodzi, a jedynie pomaga. Tobie oraz wszystkim dookoła.
W dzisiejszych czasach kryzysów mentalnych całych społeczeństw, kryzysów ekologicznych i ekonomicznych, czasach klęsk żywiołowych, wojen, rozwarstwiania klas, szerzenia się głodu światowego, a zarazem chciwości ludzkiej musimy sięgnąć po rozwiązania najbardziej skuteczne i dostępne, a zarazem korzystne dla wszystkich. I tym rozwiązaniem jest miłość. To z miłości do siebie, a zarazem do innych czynimy wszystko, co dobre w naszym życiu. To z miłości do wolności, do siebie ludzie są w stanie walczyć o wolność, o chleb dla swoich dzieci, o przyszłość, o godne życie, o naturę, lasy. zwierzęta itp. To w przebłysku miłości rodzi się szansa, że nawet bogacz jest w stanie sobie uświadomić, iż szczęśliwszy będzie dzieląc się niż grabiąc ( bo np. wg jogi jeśli posiadasz więcej niż naprawdę potrzebujesz, okradasz tych, którzy mają za mało, a ja całkowicie się z tym zgadzam i wiem, że wielu innych też - dlatego Robin Hood był bohaterem, a nie złodziejem. ;)
Dlatego szerzenie miłości jest tak ważne. Zrozumienie jej i rozwijanie. Uczenie się jej i rozpowszechnianie. Dlatego jeszcze raz zachęcam do zapoznanhhttp://www.blogger.com/img/blank.gifttp://www.blogger.com/img/blank.gifia się z tantrą i tao seksualnym. Pomocna też może okazać się wiedza o kamasutrze i czymkolwiek co pomoże nam w imieniu rozwijania miłości wykorzystywać, a nie marnować tę potężną energię seksualną. „Seks dla jednych może być drogą do piekła, dla drugich do nieba”. Do nas należy wybór. Nie dajmy się zwieść.
Marek Griks 1.9.2011
Więcej wypocin autora głównie na ten temat:
http://aktywnatantra.blogspot.com/search/label/Griks
gdzie znajdziesz także więcej artykułów o tantrze, tao i kamasutrze wraz z linkami do innych stron
Więcej wypocin autora na inne tematy możecie poczytać w książce "Los Buntownika" , dostępnej w wydawnictwie Bractwa Trojki: http://www.bractwotrojka.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=1341&Itemid=121
lub na naszych stronach:
http://positi.blogspot.com/search/label/%C5%BBycie%20Aktywisty