poniedziałek, 30 grudnia 2013

Zniszczone witryny trzech banków w Warszawie


Zniszczone witryny trzech banków w Warszawie

Czy kliknąłeś już w brzuszek pajacyka?
Czy na stole pali się świeczka z Caritasu?
Buty i torebka makaronu dla bezdomnych
Maskotka dla dzieci z domu dziecka
Pusty talerz przy wigilijnym stole
Święto konsumpcji z mądrościami o konieczności refleksji
W cieple, przeżarci i pijani zapominacie
Jak banki, korporacje, kapitał
Odklejają was od reszty, od was samych.
Kredyt codziennie robi z Was bezkrytycznych niewolników
Cel na życie jasno wytyczony: spłata kolejnej raty 
Nie czujecie jak korporacje drenują z was życie
Bo sami je tworzycie.
Koła się kręcą, wąż zjada swój ogon.



wtorek, 24 grudnia 2013

Długa sobota w Hamburgu. Obrona zaskłotowanego centrum kultury Rote Flora

 krawallehamburgblabla

Korespondencja własna z Hamburga.

Aktualizacja 22. Grudnia ok. 20:30 odbyła się nielegalna demonstracja, która wyruszyła spod Rote Flora, na której zjawiło się około 150 ludzi. Na wyjściach ulic rozlokowała się policja, która blokowała każdą próbę przejścia aktywistów. Obecne były armatki wodne. Demonstracja rozdzieliła się na grupy. Część zrezygnowała z dalszej bieganiny, a część prawdopodobnie udała się w stronę St. Pauli.

21. grudnia w Hamburgu odbyły się demonstracje przeciwko agresywnej polityce wobec uchodźców z Lampedusy oraz planom zlikwidowania skłotu Rote Flora i ewikcji tzw. domów Esso. Według mediów zjawiło się około 800 demonstrantów na pierwszej demonstracji, a na drugiej 7000, jednak szacunki uczestników wskazują na o wiele większą liczbę.

Sprowadzono posiłki policji z całego kraju, przygotowano armatki wodne. Policja obmyśliła ofensywną strategię wobec demonstrantów. Od samego początku działały armatki wodne, które zepchnęły demonstrację na progresywnie blokowane boczne uliczki oraz na tyły demonstracji. Ludzie rozproszyli się po całej okolicy, dochodziło do licznych ataków na banki, hotele i komercyjne lokale. Policja była dodatkowo rozjuszona atakiem na posterunek policji na Reeperbahnie, który odbył się dzień wcześniej.

Na Sternschanze policja zablokowała pochód, użyła po raz kolejny armatek wodnych i pałek.

Demonstranci skierowali się w stronę St. Pauli, Altony i Karolinenviertel. Około 150 demonstrantów zjawiło się na Gänsemarktcie, gdzie było już o krok od mocno chronionej wg policji dzielnicy drogich sklepów i centrów handlowych. Demonstracja została rozwiązana i zaczęły się łapanki ludzi ubranych na czarno, a także grup przypadkowych ludzi. Całe śródmieście zostało ogłoszone strefą zagrożenia i mieszkańców pouczono, by unikali wychodzenia z domu. Część ludzi przeszukiwano, część bito pałkami i kopano. Ludzie zebrani pod domami Esso w pobliżu Weihnachtsmarktu na Reeperbahnie i zaatakowanej wcześniej placówki policji Davidwache (tuż przy ulicy prostytutek) zostali ściśnięci w kotle. Demonstrantów zebranych na Kastanienallee według niepotwierdzonych jeszcze informacji aresztowano (około 200 osób).

W dzielnicy St. Pauli demonstranci wznosili barykady z materiałów z okolicznych placów budowy i śmietników. Niektórzy demonstranci rzucali w policję kamieniami, butelkami, farbą i materiałami pirotechnicznymi. Palono śmietniki.

Do późnego wieczora policja bawiła się z grupkami protestujących w kotka i myszkę.

Około 500 demonstrantów było rannych, w tym 20 ciężko.

http://www.youtube.com/watch?v=XaaVbF22d7w

zdjęcia o wysokiej jakości

Kanał na youtube, gdzie można znaleźć wiele ciekawych filmów na temat, także z poprzednich akcji


poniedziałek, 16 grudnia 2013

AFA.NL wita Le Pen w Hadze.



Kilka dziesiat osób protestowało przeciwko przybyciu francuskiego polityka skrajnej prawicy Marine Le Pen do Hagi. Przybyla tutaj, aby rozmawiać o współpracy europejskiej z Geertem Wildersem.

Spotkanie Le Pen z feszyzujacego Frontu Narodowego z rasistowskim politykiem Geert Wilders- PVV sptkalo sie ze zdecydowanym sprzeciwem antyfaszystow.

Bebny, gwizdy, antyfaszystowskie chasla, antyrasistowska muzyka, wypowiedzi, podkreślajace, że niebezpieczne i niepokojące jest to, że skrajna prawica rośnie w sile w całej Europie. Europejska współpraca wzmacnia to niebezpieczeństwo. Można było to zaobserwowac podczas ostatnich demostracji i wystapien PVV, w których braly udzial wszystkie neo-nazistowskie i faszystowskie holenderskie organizacje.
 http://poland.indymedia.org/pl/2013/09/56634.shtml

O godzinie 15:30 rozpoczela sie konferencja prasowa Le Pen i Wilders . W tym samym czasie policje do tlumienia zamieszek probuje rozbic anty rasistowski protest. Kilka osob zostalo rannych. Trzy osoby zostaly dotkliwie pobite i aresztowane. Według policji za utrudnianie aresztowania i dwa za zniewagę.

video z akcji
 http://www.youtube.com/watch?v=Y_Grk96_hJs

video z aresztowania
 http://vimeo.com/79317256

 http://vimeo.com/79428822

AFA Netherlands

Co się stało na Odnowie ?

Członkinie i członkowie Kolektywu OdNowa zamieszkali w kamienicy przy Nowogrodzkiej 4 pod koniec września 2013 roku. Zreprywatyzowany, niezamieszkany od 7 lat, od ponad trzech lat pozostawiony bez żadnej opieki i zabezpieczeń, zagrażający bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców i przechodniów pustostan remontowałyśmy przez ostatnie trzy miesiące. Własną pracą zlikwidowałyśmy wszystkie zagrożenia, na które zwracali uwagę zaniepokojeni sąsiedzi: urwane przewody pod napięciem i otwarte skrzynki instalacji elektrycznej, otwarte okna grożące stłuczeniem, ogromne zagrożenie sanitarne, niezabezpieczony szyb windy. Uniemożliwiłyśmy dalszą działalność szabrowników, którzy złotymi Volvo wywozili zabytkowe elementy zdobień na bogate przedmieścia Warszawy, zdewastowali marmurowe schody wpisane w rejestr zabytków, rozebrali zabytkowe piece . Zrobiłyśmy to, bo deweloper, policja i władze miasta ignorowały głosy zagrożonych i zaniepokojonych sąsiadów.

Po 3 miesiącach prac remontowych w niedzielę 8 grudnia otworzyłyśmy kamienicę dla mieszkańców Warszawy. Chciałyśmy, żeby pełniła rolę centrum społecznego, żeby powróciła do życia. Uruchomiłyśmy darmowy sklep dla potrzebujących, wystawę o dzikiej reprywatyzacji stołecznych kamienic, bibliotekę; przygotowałyśmy jedzenie, zainaugurowałyśmy działalność niezależnego kina pokazem filmu "Lokatorzy to nie towar", wystawiłyśmy nową wersję opery Mozarta, wieczorem odbył się koncert. Wszystko to bez interwencji policji i bez zakłócania spokoju okolicznych mieszkańców. Sąsiedzi nam gratulowali, cieszyli się, że kamienica już nie straszy pustą, zdewastowaną przestrzenią i życzyli powodzenia.

Trzy dni później właściciel, który nie interesował się budynkiem przez cztery lata, przyszedł o 5.15 rano i postanowił nam go odebrać siłą. Kilku pracowników prywatnej firmy ochroniarskiej w asyście około 30 uzbrojonych funkcjonariuszy policji wyłamało drzwi i dostało się do środka. Osobom przebywającym wewnątrz dali 60 sekund na zabranie wszytskich swoich rzeczy. To nie firma ochroniarska czyściła budynek z mieszkanców - to policja brała czynny udział w akcji, otwierając drzwi do zamieszkanych pokoi i wyprowadzając mieszkańców. Policja wielokrotnie pytana o podstawę prawną i powód interwencji nie potrafiła odpowiedzieć. Powinna bronić nas – prawnych samoistnych posiadaczy kamienicy, tymczasem zachowała się jak prywatna ochrona na usługach dewelopera. Zgodnie z artykułem 339 i 342 Kodeksu Cywilnego posiadaczowi należy się bezwzględna ochrona spokoju posiadania: w domu prowadzimy zwykłe życie i nikt nie może nas samowolnie wyrzucić z domu. Tym bardziej deweloper, który sam wcześniej tak bardzo zaniedbał kamienicę.
Tymczasem policja, działając samowolnie – bez wyroku sądu, bez obecności komornika, bez niezbędnego w takiej sytuacji nakazu eksmisji – naruszyła spokój posiadania, przekraczając tym samym swoje kompetencje (według art. 231 kodeksu karnego za przekroczenie uprawnień funkcjonariuszom grozi do 3 lat więzienia).

Kiedy nasze prawa zostały pogwałcone przez policję, postanowiłyśmy same natychmiast przywrocić stan posiadania. Zorganizowałyśmy pikietę pod budynkiem, a dwie grupy mieszkanców okupowały go przez około 4 godziny. Jedna grupa znajdowała się na pierwszym piętrze, druga na samej górze kamienicy. Najpierw ochroniarze brutalnie usunęli osoby z piątego piętra, wykręcając im ręce, przygniatając im głowy do kamiennej posadzki, podduszając je, ubliżając. Nadużycie, włamanie i wywołanie zagrożenia życia zostały zgłoszone na policję, jednak ta nie interweniowała. Zebrani na dole nie mogli liczyć na interwencję policji w obronie bitych przez firmę ochroniarską mieszkańców. Osoby wyprowadzone przez ochronę były przetrzymywane przez policję w areszcie przez około 20 godzin. Policja nikomu - nawet krewnym! - nie udzielała informacji, co się z nimi dzieje i gdzie się znajdują. Pięciu osobom postawiono zarzuty naruszenia miru, jednej - naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji.
Około 22.00 do mieszkania na pierwszym piętrze, w którym przebywało dziewięciu mieszkańców, wpuszczono gaz pieprzowy i usunięto znajdujące się tam osoby. Ostatecznie odebrano nam budynek siłą.

Policja, od 5 rano do 23, pytana o podstawę prawną interwencji nie odpowiadała. Pytana o to, co się stanie z zatrzymanymi osobami, nie odpowiadała. Ignorowała nas, traktowała nas jak obywateli drugiej kategorii, którym nie należą się ani wyjaśnienia, ani godne traktowanie. O tym, dlaczego i co robią, poinformowali dopiero znaną polityczkę, która stanęła w naszej obronie. Kiedy wyprowadzano ostatnią grupę, przedstawiciel grupy kapitałowej, która wykupiła kamienicę, osobiście podziękował dowódcy policji za przeprowadzoną akcję. Przez cały czas trwania akcji funkcjonariusze konsultowali swoje działania z pracownikami ochrony i przedstawicielami właściciela. Nie powinno to jednak dziwić, zważywszy na fakt, iż szefem agencji ochroniarskiej jest były rzecznik policji. Po raz kolejny tego dnia policja pokazała, że broni silniejszych i bogatszych.

Pięciu osobom już zostały postawione zarzuty naruszenia miru domowego, kolejnym dziewięciu grozi to samo. Kolektyw OdNowa zdecydował się także złożyć pozew przeciwko spółce Restaura za wykonanie bezprawnej eksmisji. Potrzebujemy wszelkiego rodzaju pomocy, także finansowej, przed dalszą walką, tym razem w sądach. Bardzo dziękujemy za całe dotychczasowe wsparcie. Walka trwa!

Jeszcze o nas usłyszycie,
Kolektyw OdNowa

środa, 11 grudnia 2013

Warszawa: Policja i ochroniarze zaatakowali squat OdNowa. Potrzebne wsparcie!!!


Dziś o świcie o godzinie 5:30, policja wraz z prywatnymi ochroniarzami wtargnęli do squatu przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Firma ochroniarska pobiła jedną osobę, cztery zatrzymane. Ochroniarze używają gazu w zamkniętych pomieszczeniach. Policja nie jest w stanie podać podstaw prawnych oraz wylegitymować się. Do osób zaatakowanych gazem wezwano karetkę. Mieszkańcy squatu Odnowa oraz kolektywy Przychodnia i Syrena wzywają do stawienia się na miejscu i oczekują pomocy! Na miejscu jest ponad setka ludzi. Po okolicy snuje się nieco ponurej młodzieży przypominającej wojowników z drzewkami.

Kolektyw Przychodnia:

Na Nowogrodzkiej wciąż potrzeba ludzi! Kto może, niech wpada! Cały czas potrzebujemy wsparcia pod OdNową. W okolicach jest coraz więcej policji, zatem jeżeli ktokolwiek może zjawić się na miejscu niech się nie waha ani chwili!

Solidarność naszą bronią!

Oświadczenie mieszkańców squatu OdNowa:

UWAGA ALARM! BRONIMY ODNOWY!

Nie mają prawa traktować nas jak śmieci! ODBIJAMY NASZ DOM! WESPRZYJ NAS!!!
Odbijamy dom OdNowa: dziś godz. 17:00, Nowogrodzka 4
Czy prawo w tym mieście nie istnieje? Czy liczą się tylko pieniądze i przemoc?
Właśnie kiedy to czytasz, odbywa się swobodna grabież naszych rzeczy domowych, poprzedzona dziką eksmisją dokonaną rękoma prywatnych ochroniarzy i policji antyterrorystycznej.

JESTEŚMY WKURWIONE! POMÓŻ NAM ODBIĆ NASZ DOM – MASZ DO TEGO PRAWO!!!

Zreprywatyzowany, porzucony i zagrażający życiu okolicznych ludzi pustostan remontowaliśmy sami przez trzy miesiące. Własną pracą zlikwidowałyśmy wszystkie zagrożenia, na które zwracali uwagę zaniepokojeni sąsiedzi: urwane przewody pod napięciem i otwarte skrzynki instalacji elektrycznej, otwarte szyby grożące stłuczeniem, ogromne zagrożenie sanitarne, niezabezpieczony szyb windy. Wyrzuciliśmy szabrowników, którzy złotymi Volvo transportowali sztukaterię na bogate przedmieścia Warszawy. Zrobiłyśmy to, bo deweloper, policja i władze miasta miały w dupie głosy zagrożonych i zaniepokojonych sąsiadów.

Prawo? Banki i deweloperzy od początku stali ponad nim. Radykalne zaniechanie obowiązku utrzymania zabytkowej kamienicy w dobrym stanie technicznym łamie art. 91a przepisów karnych Prawa Budowlanego. Nasze prawo do mieszkania stoi ponad sadyzmem banków i deweloperów – NIE MOGĄ DOPROWADZAĆ PUSTYCH DOMÓW DO RUINY!

Po trzech miesiącach pracy i życia na Nowogrodzkiej 4 staliśmy się prawnymi posiadaczami odnowionego domu. Zgodnie z artykułem 339 i 342 kodeksu cywilnego należy się nam bezwzględna ochrona spokoju posiadania: w domu prowadzimy zwykłe życie, nikt nie może nas samowolnie wyrzucić. Tym bardziej deweloper, który sam wcześniej nie dbał o kamienicę.
Tymczasem dziś przed świtem policja znów miała prawo gdzieś - zachowała się jak prywatna mafia biznesmenów. Działając samowolnie – bez wyroku sądu, komornika – naruszyła spokój posiadania, przekraczając tym samym swoje kompetencje (wg art. 231 kodeksu karnego za przekroczenie uprawnień funkcjonariuszom grozi za to do 3 lat więzienia).

Dokonując wtargnięcia do naszych pokoi w czasie ciszy nocnej (5:30) polska policja powtórzyła akt kryminalny, za jaki została skazana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu: korzystny dla skłotersów wyrok w sprawie Rachwalski i Ferenc vs. Polska (www.rp.pl/artykul/342391.html) skazał polskie władze za naruszenie prywatności i ciszy nocnej, wskazując zarazem, że skłot to dom – jego mieszkańcy prowadzą życie prywatne, któremu należy się ochrona – nie pałki, gaz, gumowe kule.

Czy policji wciąż prawo nie obowiązuje? Czy jej jedyny obowiązek to chronić silniejszego – banki i deweloperów? Dalej - czy władze będą wiecznie bezkarne, oddając za darmo tysiące kamienic w ramach reprywatyzacji, redukując zasób mieszkaniowy, skazując mieszkańców na wysokie czynsze i wieczne kredyty?
Nie dajmy się traktować jak śmieci. Mamy pełne prawo odbić nasz dom, w którym teraz dokonuje się grabież naszych rzeczy osobistych. Policja nie ma prawa chronić działań prywatnych ochroniarzy. Walcząc o nasz dach nad głową, walczymy o wszystkich ludzi deptanych przez władze i czyścicieli kamienic. Walczymy o umierające prawa do godnego życia, prywatności niezakłócanej przez kamieniczników. Walczymy o prawo do mieszkania! Pomóż nam!!! Masz do tego prawo!

Art. 343. § 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby odeprzeć samowolne naruszenie posiadania.
§ 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu jednak stosować przy tym przemocy względem osób. Posiadacz rzeczy ruchomej, jeżeli grozi mu niebezpieczeństwo niepowetowanej szkody, może natychmiast po samowolnym pozbawieniu go posiadania zastosować niezbędną samopomoc w celu przywrócenia stanu poprzedniego.

sobota, 16 listopada 2013

Marsz dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej w Warszawie TERAZ

Marsz dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej w Warszawie


W dniach 11-22 listopada 2013 roku w Warszawie odbędzie się światowy szczyt klimatyczny, w skrócie COP-19


Dla pokazania politykom, że oczekujemy od nich odważnych, ambitnych decyzji
zapraszamy wszystkich Obywateli Ziemi
na
Marsz dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej
March for Climate and Social Justice
pod hasłem:
„Sprawiedliwość i pozytywna energia dla wszystkich”  
„Justice and Positive Energy for Everyone”

 16 listopada 2013 r.  (sobota)
o godz. 14:00 do Warszawy pod PKiN (od Al. Jerozolimskich)


Plan wydarzenia:

od 13:30 do 14:30 - zbieramy się przed Pałacem Kultury od strony Alej Jerozolimskich (k. wejścia do kolejki Warszawa Śródmieście)

Przynieście: 
- banery (bez oznak nienawiści i przemocy!): wszystkie tematy dotyczące klimatu, energii, środowiska, sprawiedliwości klimatycznej i energetycznej
- akcesoria (szczególnie wielkie OCZY - skierujemy je w stronę Stadionu Narodowego przechodząc obok siedziby obrad COP-19! - aby pokazać, że bacznie obserwujemy co się tam dzieje i widzimy i złe i dobre zachowania i decyzje
- instrumenty - szczególnie bębny - bębniarze z ruchów ROR bardzo mile widziani, trochę ich przyjedzie z zagranicy, zapraszamy polskich bębniarzy do włączenia się!
- kostiumy i akcesoria do makijażu - niech będzie barwnie, kolorowo i ciekawie!

Przygotujcie wasze gardła, bo będziemy śpiewać pieśń klimatyczną:
http://www.youtube.com/watch?v=lz_FqapjV04
Tekst jest tu:  http://www.youtube.com/watch?v=5OxJV-l8UJc

-Wymarsz o 14:30 - idziemy Alejami Jerozolimskimi, Mostem Poniatowskiego
(kierujemy OCZY w stronę Stadionu Narodowego- aby pokazać, że bacznie obserwujemy co się tam dzieje i widzimy i złe i dobre zachowania i decyzje), przez Rondo Waszyngtona, Al. Waszyngtona do Międzynarodowej, w lewo Międzynarodową do Parku Skaryszewskiego.

- od 16:00 do 16:30 - wchodzimy do Parku Skaryszewskiego - większa część zajmuje Muszlę Koncertową, pozostali zajmują skwer za Muszlą i główną aleję.

- 16:30 do 18:30 - Klimatyczny Hyde Park w Muszli Koncertowej

Organizacje które się zgłoszą wcześniej wygłoszą swoje przesłanie - do negocjatorów, do rządów, do polskiej Prezydencji, do władz Warszawy, do obywateli świata, do Polaków...itp. z przekazem, który im leży na sercu - po polsku albo w innym własnym języku i/lub po angielsku - maksymalnie 3 minuty!

W Parku Skaryszewskim będzie można robić happeningi. 
Zapraszamy rodziny z dziećmi i młodzież, w Parku Skaryszewskim będzie grał zespół dysko-polo (na rozgrzewkę tańczymy dla klimatu!) będzie można kupić ciepły posiłek wegański lub wegetariański

***

COP 19 to ważna konferencja klimatyczna, gdyż postępy w negocjacjach w Warszawie umożliwią, lub nie, osiągnięcie w Paryżu w 2015 roku porozumienia, które stanie się na długie lata podstawą działań wszystkich krajów dla powstrzymania galopujących zmian klimatu i przystosowania się do zmieniających się warunków życia na Ziemi.  
Jeżeli uczestniczący w negocjacjach politycy nie wyznaczą ambitnych celów obniżki emisji gazów cieplarnianych i nie powstrzymają procesu masowego wyniszczania lasów tropikalnych i zubożania zieleni w przestrzeni wiejskiej i miejskiej, aby powstrzymać coraz szybsze wyginanie gatunków, nie wiadomo jak będzie wyglądało życie na Ziemi za kilkadziesiąt lat i czy ludzkość będzie się w stanie przystosować do drastycznych zmian biologicznych warunków życia na naszej planecie.

Zmiany klimatyczne i ich skutki nie dotykają wszystkich tak samo: rozwijające się kraje Południa, które niewspółmiernie mniej przyczyniły się do zmian klimatu od rozwiniętych krajów Północy, są jednocześnie bardziej narażone na ich skutki i mają znacznie mniejsze możliwości przystosowania się do nich. W dobie kryzysu, polityki zaciskania pasa i wzrastającej biedy, nierówności i niesprawiedliwości klimatyczne rosną tak jak wszelkie inne. Państwa i samorządy mają obowiązek zadbania o najsłabszych, jak też o przekwalifikowanie pracowników sektorów skazanych z czasem na zniknięcie, a przede wszystkich sektorów produkcji paliw kopalnych, do nowych miejsc pracy w zielonej gospodarce, bez utraty przez nich nabytych uprawnień socjalnych. 

Do marszu dołączą uczestnicy specjalnego pociągu z Brukseli, z inicjatywy organizacji belgijskiej Climate and Justice. Pociąg przywiezie kilkuset kilkuset aktywistów i sympatyków różnych organizacji, ruchów, grup i indywidualnych osób zaangażowanych w ochronę klimatu i sprawiedliwą transformację energetyczną i ekologiczną w Europie Zachodniej. Więcej informacji o pociągu:
Na Marszu dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej jest miejsce dla wszystkich ruchów obywatelskich i osób: tych, które bronią sprawiedliwości klimatycznej, jak i tych broniących efektywności energetycznej oraz rozwiązań energetycznych niezagrażających klimatowi i sprzyjających dobru wspólnemu tych i przyszłych pokoleń. Jest miejsce dla przeciwników wydobycia gazu łupkowego, nowych kopalń węgla brunatnego czy nowych elektrowni jądrowych. Dla klimatu i bioróżnorodności jest miejsce dla obrońców zieleni w mieście, stref przyrodniczo chronionych i praw zwierząt. Jest miejsce dla przeciwników GMO, zwolenników rolnictwa ekologicznego i zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, zwolenników slow food  i upraw permakulturowych, promotorów ekoturystyki, budownictwa ekologicznego, dostępnego transportu publicznego, mobilności bezemisyjnej, zielonej lokalnej gospodarki, przedsiębiorstw społecznie i ekologicznie odpowiedzialnych, samorządów przyjaznych ludziom i przyrodzie miast. Jest miejsce dla obrońców demokracji energetycznej i miejskiej i do praw ludów i społeczności do decydowania o ich losie i przyszłości ich ziemi.
Spodziewamy się obecności u naszego boku osobistości zasłużonych w walce o klimat, środowisko, zdrowie i prawa społeczności, m.in. uczestników konferencji organizowanej w PKiN przez grupę parlamentarną Greens/EFA, wśród których będzie przewodnicząca grupy Rebecca Harms oraz liczni inni Zieloni eurodeputowani, z emblematycznym obrońcą przed GMO José Bové. Będą także polskie osobistości związane z ekologią i klimatem, m.in. Jacek Bożek i Mira Stanisławska-Meysztowicz, ambasadorzy sadzenia i ochrony drzew, Radek Gawlik walczący z odkrywkami węgla brunatnego i inne emblematyczne osoby, a także reprezentanci wielkich i małych organizacji pozarządowych akredytowanych na COP-19.

Wśród uczestników i uczestniczek marszu znajdą się przedstawiciele ruchów społecznych zaangażowanych w działania na rzecz ochrony klimatu z Polski i z całego świata: przedstawiciele koalicji Rozwój Tak – Odkrywki Nie, członkowie ruchów antyłupkowych i antyatomowych, rolnicy, społecznicy i przedstawiciele związków zawodowych, dyplomaci, posłowie i europosłowie. Będą z nami przedstawiciele tonących wysp na pacyfiku i Polscy rolnicy dotknięci zmianami klimatu. 

Wśród mówców w Parku Skaryszewskim znajdą m.in. przewodnicząca frakcji Zieloni/WSE w parlamencie europejskim, Rebecca Harms, międzynarodowi aktywiści i przywódcy ruchów społecznych, przedstawiciele i przedstawicielki krajów Globalnego Południa (w tym Filipin) oraz przedstawiciele i przedstawicielki federacji związków zawodowych z całego świata. Uczestników  powita też prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Na Marszu dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej jest miejsce dla wszystkich organizacji, społeczności, ruchów i osób pragnących zrównoważonego życia w bezpiecznym, przyjaznym świecie dla wszystkich istot. Pragniemy pokazać pozytywną energię ludzi różnych narodowości, płci, wieku którzy patrząc negocjatorom na ręce, zachęcają ich do odwagi i poczucia odpowiedzialności za nasze życie, podczas trudnych negocjacji klimatycznych.
Dlatego wzywamy wszystkich do uczestnictwa w Marszu dla Klimatu i Sprawiedliwości Społecznej, pod wspólnym hasłem: „Sprawiedliwość i Pozytywna Energia dla wszystkich”.
Zaproście wszystkie znane wam organizacje i osoby, których działalność i poglądy są zgodne z ideą powstrzymania zmian klimatycznych i ich skutków oraz zrównoważonego i sprawiedliwego rozwoju.
Dołączcie do wydarzenia na Facebooku:
Rejestracja (obowiązkowa dla organizacji chcących zabrać głos w Klimatycznym Hyde Parku:http://marszdlaklimatuwarszawa2013.evenea.pl/
Zapraszamy i pozdrawiamy wszystkich,
Komitet Organizacyjny
koordynowany przez:  Fundację Strefa Zieleni
skupiający działaczy należących do organizacji, ruchów i grup:
Zielone Mazowsze, Młodzieżowa Sieć Klimatyczna, partia Zieloni, Stowarzyszenie na rzecz Zrównoważonego Rozwoju oikos Warszawa, INSPRO, Centrum Zrównoważonego Rozwoju, Zrzeszenie Studentów Polskich UW, Komisja Dialogu Społecznego ds. Środowiska przyrodniczego przy BOŚ UM St. Warszawa, grupa Zielona moc, stowarzyszenie Ogród Warszawa, koalicja Złupieni.pl, gazety Zielone Wiadomości i lewica24.pl
wspierany przez :
Grupę Greens/EFA Parlamentu Europejskiego, Greenpeace, Koalicję Klimatyczną, Fundację Heinricha Boella, Global Call for Climate Action (GCCA), Klub Gaja, Fundację Aeris Futuro, Fundację Nasza Ziemia, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, Fundację Przebudzenie, miesięcznik LaRevueDurable…

środa, 13 listopada 2013

Dość terroru Marszu Niepodległości - o ulice wolne i bezpieczne. Demo w Warszawie 15.11.13

Zaproszenie na marsz wystosowane, przez pokrzywdzony przez brunatnych bojówkarzy kolektyw Syrena:

Przyjdź na marsz przeciwko nacjonalizmowi!
Gorąco zapraszamy na marsz w piątek, 15.11 o godz. 17:30 pod bramę UW

11 listopada 2013 r. doszło do brutalnego ataku na nasz dom. Faszystowskie bojówki były starannie przyszykowane – przygotowanymi wcześniej narzędziami przecięli kłódki naszych bram, młotkami rozbili szyby, spalili nasze auto, ranili ludzi. Nie dało się tego zrobić spontanicznie. Więcej, otrzymali też przyzwolenie policji, która – mimo że była wszędzie wokół – nie reagowała przez niemal pół godziny. Pojawiła się dopiero wtedy, gdy paramilitarne bojówki wyczerpały swój arsenał. Pochód organizowany w tym czasie przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską, umożliwił napad – to jasne. Idiotów wypuściła, a później ukryła w pochodzie “Straż Niepodległości”. Kto gardłem i marszem wspiera organizacje MW, ONR – inicjatorów Ruchu Narodowego – bierze odpowiedzialność za ich agresję.

Wbrew wściekłej przemocy obliczonej na zniszczenie nas, skutecznie broniliśmy nasze domy i nas samych przez pół godziny. Nie daliśmy napastnikom satysfakcji.
Zdołałyśmy odeprzeć atak własnymi siłami, bo z góry wiedziałyśmy, że nie możemy liczyć na wsparcie władz. Żyjemy i zostaniemy tutaj!

Bądźcie gotowi – słyszeliśmy od przyjaciół-imigrantów, którzy mieszkają z nami, a wcześniej byli świadkami przygotowanych podpaleń ich domów w Białymstoku. Te ataki też działy się przy przyzwoleniu policji, całkowitej bierności prokuratury, miejscowych władz.

Bądźcie gotowe – mówiły nam prowadzące u nas dyżury prawne lokatorki z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, którego założycielką była Jolanta Brzeska – nękana, straszona, a w końcu: spalona, zamordowana przez bojówki kamieniczników. A mieszkała – jak my – kilkaset metrów od komendy policji!

Bądźcie gotowe – przypominali nam działający tu pracownicy i związkowcy Inicjatywy Pracowniczej: przecież nękanie pracowników odbywa się za pełnym przyzwoleniem władz.

Byliśmy gotowi, bo wiemy że jesteśmy celem faszystów, że pragną, abyśmy zniknęli. Ale byłyśmy też gotowe, bo my – osoby eksmitowane, imigranci, pracownice – jak to mówią: lewaki i pedały, nielegalni i czerwoni – od dawna musimy bronić się sami. Czemu?

Faszyści atakują bezdomnych, ale to władze wyrzucają ludzi na bruk, zsyłają do kontenerów. Faszyści polują na rodziny imigrantów – ale to władze spychają je na margines, czynią nielegalnymi, tworzą ośrodki zamknięte, organizują łapanki i deportacje. Faszyści krzyczą ‘Na Kowno! Na Moskwę!’ i mordują ‘czarnuchów’, ale to władze finansują bomby spuszczane na Irak i Afganistan. W tym systemie, paramilitarne bojówki faszystów tylko kończą, to co zaczęła władza.

Nasze codzienne działania – blokady eksmisji, demonstracje pracownicze, akcje antywojenne, wsparcie strajków głodowych imigrantów – są nakierowane na zmianę opresyjnego systemu. Fizyczne gnębienie imigrantów, lokatorów, związkowców i skłotersów – to realna część systemu, której jeszcze nie można zapisać w ustawie.

Jeśli więc media prezentują takie napady tylko jako ‘walkę sprzeczności- skrajnej prawicy i lewicy’, to gadają bzdury, robią przysługę oprawcom, a ponad wszystko – zamydlają prawdziwą sprzeczność: sprzeczność interesów między 99 proc. ludzi którzy starają się tu jakoś przeżyć, a władzą, która codziennie ich wykorzystuje.

Nie będziemy apelować do władz o nic – o lepsze wyposażenie policji, o więcej kamer na ulicach, o kolejne zakazy i nakazy. Odgórny zakaz marszu niepodległości to wygrana logiki oprawców. Zamiast delegalizować maski na ulicach, niech władze ściągną swoją maskę: niech odpowiedzą czemu nie zajmują się przyczynami biedy, tylko ją tworzą?

Do wszystkich ludzi kierujemy swój apel – bądzcie gotowi, bo nasz dom nie jest pierwszy, ani ostatni – w końcu przyjdą i po was! Historia zabrania nam być biernym – nie daj się zastraszyć, nie czekaj aż będzie za późno, WYJDŹ NA ULICĘ, WYKRZYCZ ZŁOŚĆ!

wtorek, 12 listopada 2013

Warszawa: Wszystkich nas nie spalicie! demonstracja przeciw faszystowskiej przemocy

2013-11-15 17:30
2013-11-15 18:30


Rocznica odzyskania niepodległości po raz kolejny stała się pretekstem do eskalacji przemocy środowisk nacjonalistycznych. "Marsz Niepodległości", organizowany przez starającą się ocieplać swój wizerunek skrajną prawicę, znów okazał się być spektaklem agresji i nienawiści. Pomimo zrzekania się odpowiedzialności za incydenty przez jego inicjatorów, ataki towarzyszące manifestacji wpisują się w głoszoną przez nich retorykę i poglądy.

Mamy dość - sytuacja wymaga zdecydowanej reakcji społecznej. Stanowczo sprzeciwiamy się działalności faszyzujących bojówek na ulicach polskich miast - zarówno 11 listopada, jak i każdego innego dnia. Chcemy, aby w otaczającej nas przestrzeni wszyscy mogli czuć się bezpiecznie.

Apelujemy zatem o poparcie i przyłączenie się do obywatelskiego protestu. Wspólnie zademonstrujmy przeciwko przemocy, wykluczeniu i dyskryminacji. Spotykamy się w piątek 15 listopada o 17:30 pod bramą Uniwersytetu Warszawskiego.

Zapraszamy wszystkich - niech połączy nas troska o wolność i bezpieczeństwo stojąca ponad politycznymi podziałami.

https://www.facebook.com/events/211461789033167/

KOnferencja prasowa i sprzątanie przychodni

Słuchajcie, zapraszamy na wspólne sprzątanie i konferencję prasową, spotykamy się o 13stej przed budynkiem na Skorupki 6a!

---

Kolektywy Syrena i Przychodnia zapraszają na konferencję prasową dotyczącą ataku nacjonalistów, tzw. "marszu niepodległości", na nasze budynki. Konferencja odbędzie się dziś (12.11.2013) o godzinie 13.00 pod adresem Skorupki 6a. Konferencja odbędzie się na ulicy.

W trakcie konferencji zamierzamy omówić wczorajsze zajścia, udostępnić nowe nagrania dokumentujące atak od wewnątrz oraz zapowiedzieć planowane przez nas akcje w najbliższych dniach.

Wcześniejsze materiały dotyczące napaści dostępne są na naszych stronach
(http://syrena.tk/, http://przychodnia.bzzz.net/,
https://www.facebook.com/przychodniasquat).

poniedziałek, 11 listopada 2013

Komunikat Kolektywu Przychodnia i Syrena w związku z atakami na skłoty

Czego nie może zrobić władza – robią w jej imieniu faszyści.

Dziś, w Dniu Niepodległości policja nieustannie patrolowała ulice Skorupki i Wilczą, w której mieszczą się przestrzenie autonomiczne Syrena i Przychodnia.

Około 15:30 trwał przemarsz nacjonalistów przez centrum. Od strony Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji.
W tym samym czasie pojawiła się grupa kilkudziesięciu neonazistów. Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami, pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku.W Syrenie znajdowało się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat.
Największe straty poniosła Przychodnia – spalone i zniszczone auta, ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami. Gdyby nie nasza stanowcza postawa, mogłoby dojść do tragedii – neonaziści gotowi byli zabić.
Tak dziś wygląda wasz ‘patriotyzm’. Każdy kto brał udział w dzisiejszym Marszu Niepodległości, jest odpowiedzialny za atak na domy w których mieszkają m.in. rodziny po eksmisjach, osoby starsze, niepełnosprawne i wszystkie, których nie stać na czynsz lub kredyt na 30 lat.

Tak wygląda dziś rzeczywistość w Warszawie – władze eksmitują, faszyści pałują.
Nie damy się ani jednym ani drugim!

Komunikat Kolektywu Przychodnia w związku z atakiem na skłot

Około godziny 15.45 na centrum społeczne Przychodnia przypuszczono zaplanowany atak ze strony tzw. "Marszu Niepodległości". Tylko dzięki opanowaniu i zimnej krwi mieszkańców i mieszkanek budynku, udało się odeprzeć nacjonalistyczną agresję i obyło się bez ofiar, a jedynie z paroma rannymi.

Neofaszyści byli przygotowani do komentowania sprawy w mediach i natychmiast poinformowali, że to osoby przebywające na skłocie zaatakowały z dachu ich marsz kamieniami. Z przyczyn oczywistych nie było to możliwe, gdyż koniec ul. Skorupki, gdzie mieści się budynek, znajduje się w odległości ok. 200 metrów od ul. Marszałkowskiej, którą przechodził nacjonalistycznych pochód.

Jak zarejestrowano na kilku filmach, paramilitarna formacja o nazwie Straż Marszu Niepodległości, która miała zabezpieczać zgromadzenie, na wysokości ul. Skorupki rozstąpiła się, by umożliwić przejście uzbrojonej i przygotowanej na atak bojówce w sile kilkuset osób. Uczestnicy Marszu Niepodległości z racami, kamieniami i butelkami wdarli się na teren Przychodni. Narodowcy podpalili jeden samochód, zdewastowali drugi i uszkodzili budynek, próbując dostać się do nas, ale na szczęście zdołaliśmy odeprzeć atak. Udało się to tylko dzięki wartom wystawionym wcześniej na dachu (pogróżki dostawaliśmy od dawna) i szybkiej reakcji mieszańców gaszących wrzucane do środka race.

Zaznaczamy, że mimo iż mimo zgrupowań policji w odległości paruset metrów, minęło 20 minut nim służby podjęły jakąkolwiek interwencję. Gdybyśmy posłuchali zaleceń policji i zignorowali zagrożenie, skłot teraz byłby spalony.

Goebbelsowska propaganda Ruchu Narodowego tradycyjnie próbuje obrócić wydarzenie w chuligański wybryk - mimo tego, że to oficjalnie wyznaczona straż Marszu wypuściła bojówkarzy, a po ataku pozwoliła i pomogła im się ewakuować. Obecnie przygotowujemy się na kolejny napad, bądźcie czujni!

Z antyfaszystowskim pozdrowieniem,
Kolektyw Przychodnia

..................................................

Korekta fact sheetu dla mediów które nie potrafią zinterpretować materiału video...

- jesteśmy 200m od Marszałkowskiej, w żaden sposób nie mogliśmy prowokować uczestników marszu

- w ciagu dnia policja dwa razy przychodziła prosząc o zejście z dachu skłotu

- planowy atak około dwustu bojówkarzy został przepuszczony przez kilkanaście osób ze straży marszu niepodległości które miały rzekomo odcinać ul. Skorupki

- marsz rozstępował się, żeby wypuścić a później wpuścić swoich bojówkarzy

- atak trwał ok. 20 min bez żadnej reakcji policji, która stała na rogu Skorupki i Hożej oraz na wyśokosci komisariatu przy ul. Wilczej

- straż marszu pomagała ewakuować się bojówkarzom uczestniczącym w ataku na skłot

- odparliśmy atak, dopchnęliśmy narodowców, którzy wdarli się na teren skłotu

- atakujący wdarli się na podwórze skłotu, podpalili jeden i zdewastowali drugi samochód

- skłot nie został spalony tylko i wyłącznie dzięki szybkiej reakcji mieszkańców gaszących wrzucane do środka race i dzięki wartom, wystawionym na dachu

- gdybyśmy nie zignorowali zaleceń policji skłot byłby spalony

- narodowcy próbują przypuścić kolejny atak na budynek

- goebelsowska propaganda Ruchu Narodowego próbuje obrócić wydarzenie w chuligański wybryk

Kłamstwa faszystów ujawnione

Faszystowscy demagodzy Robert Winnicki i Witold Tumanowicz kłamią zarzucając antyfaszystom sprowokowanie uczestników tzw. marszu niepodległości. Broniący z dachu skołotu Przychodnia antyfaszyści aby dorzucić jakimkolwiek przedmiotem w stronę ul. Marszałkowskiej musieliby pobić o kilkadziesiąt metrów rekordy świata w rzucie dyskiem i rzucie młotem.

Odległość pomiędzy Przychodnia Skłot a trasą tzw. marszu niepodległości - 109 m
Rekord świata w rzucie młotem - 86,74 m
Rekord świata w rzucie dyskiem - 74,08 m
Żądamy zgłoszenia chłopców z Przychodni na olimpiadę w rzucie dyskiem, oszczepem lub pchnięciu kulą !

Warszawa: Bojówkarze nacjonalistyczni zaatakowali skłot Przychodnia i Syrena - aktualizacja

Warszawa: Bojówkarze nacjonalistyczni zaatakowali skłot Przychodnia

Aktualizacja 20:45 Nieznani sprawcy przeprowadzili hakerski atak na stronę internetową RN. Teraz pod adresem strony nacjonalistów możemy ujrzeć prawdziwe oblicze tzw. "patriotów" tworzących szeregi ruchu narodowego :)

 Obrona Przychodni

Aktualizacja 20:20 Apel kolektywu Przychodnia o wsparcie:

„Spodziewamy sie kolejnego ataku od 20.00. Naziści zbierają sie od ul. Hożej. Na ostatni atak przyzwoliła policja- 30 min bez interwencji, spalone auta i ranne osoby… musimy być gotowi bronić się sami. POTRZEBUJEMY WSPARCIA! KTO MOŻE NIECH WPADA NA NOC!”

W tej chwili obszar wokół skłotu jest szczelnie otoczony przez siły prewencji. Dostęp na teren Przychodni jest na ten moment niemożliwy.

Nagranie ataku na skłot Przychodnia: https://www.facebook.com/photo.php?v=714780201884542

Aktualizacja 20:00 Oświadczenie kolektywu Syrena:

Dziś, w Dniu Niepodległości policja nieustannie patrolowała ulice Skorupki i Wilczą, w której mieszczą się przestrzenie autonomiczne Syrena i Przychodnia. Około godz. 15.30 trwał przemarsz nacjonalistów przez centrum. Od strony Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji. W tym samym czasie pojawiła się grupa kilkudziesięciu neonazistów. Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami, pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku.

W Syrenie znajdowało się w tym momencie m.in. ośmioro dzieci w wieku od 3 do 14 lat. Największe straty poniosła Przychodnia – spalone i zniszczone auta, ranni ludzie, wybite okna. Przez trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami.

Tak dziś wygląda wasz ‚patriotyzm’. Każdy kto brał udział w dzisiejszym Marszu Niepodległości, jest odpowiedzialny za atak na domy w których mieszkają m.in. rodziny po eksmisjach, osoby starsze, niepełnosprawne i wszystkie, których nie stać na czynsz lub kredyt na 30 lat.

Tak wygląda dziś rzeczywistość w Warszawie – władze eksmitują, faszyści pałują. Nie damy się ani jednym ani drugim!

Warszawa: Bojówkarze nacjonalistyczni zaatakowali skłot Przychodnia


Aktualizacja 19:00: Zaatakowany został również skłot Syrena gdzie przebywały m.in. dzieci od 3 do 14 lat. Na rogu Hożej i Marszałkowskiej zbierają się bojówki uczestników Marszu Niepodleglości i szykują kolejny atak na skłot. WSZYSCY NA MIASTO! BRONIMY NASZYCH PRZYJACIÓŁ!

Dzisiaj podczas Marszu Niepodległości doszło do próby "zdobycia" skłotu Przychodnia przez bojówkarzy nacjonalistycznych. Skłotersi bronili się z dachu i odparli atak. Spłonął jeden samochód, rannych jest więcej nacjonalistów. Podpalono także tęczę na pl. Zbawiciela.

Oświadczenie Skłotu Przychodnia:

Wiwat Marsz Niepodległości! Nacjonaliści i kibole krótko po wyruszeniu Marszu zaatakowali nasz squat w sile około kilkuset osób. Według naocznych świadków tzw. Straż Niepodległości rozstąpiła się od strony ul. Marszałkowskiej i zachęcała agresorów do wbiegnięcia i atakowania naszego budynku słowami "no dalej, szybciej!". Zaraz potem z ulicy Hożej wybiegło kilkudziesięciu innych mężczyzn w kominiarkach i skierowało się w stronę Przychodni. Kilku zniszczyło bramę wjazdową, wpadło na podwórko, rozbiło szyby w samochodach (jedno z aut się zapaliło) i zaczęło rzucać racami i kamieniami w okna na parterze, rozbijając je. Po 30 minutach napastnicy zniknęli.
Nikomu od nas się nic nie stało.

poniedziałek, 28 października 2013

NL:Blood & Honour na demo Wildersa-PVV



Sobotnia (21.09.2013) demonstracja parti Wildersa PVV zebrala około 1500 osob na Koekamp w Den Haag . Znaczna część osób bioracych udzial w demo reprezentowala skrajne prawicowe organizacje , a nawet neonazistowskie. Było to wyraźnie widoczne na banerach z tekstami takimi jak “Eigen volk eerst” nasi ludzie-nacja pierwsza) czy hitlerowskie pozdrowienia Sieg Hail.

Prince's Flags - flaga księcia (pomaranczowy kolor zamiast czerwonego) Flaga ta byla używana w 1930 roku przez BBN ,holenderski NSDAP.

Obecni byli miedzi innymi znani Holenderscy neonazisci jak
Jeroen van den Berg z Blood & Honor "Ulfhednar" - 18 października 2011,policja dokonala nalotu przeciwko tej neonazistowskiej grupie gdzie odkryto wiele sztuk broni palnej.Wiecej informacji o tej sprawie:

 http://poland.indymedia.org/pl/2013/07/56540.shtml?comments=true

Paul Peters ze skrajnej prawej Identitair Verzet ( Resistance Identity ) był również obecny . Paul Peters zostal skazany za zbezczeszczenie cmentarza żydowskiego w nocy z 29 kwietnia 2001 z kilkoma innymi prawicowymi ekstremistami. Pozostawili oni rozbite nagrobki, malowane swastyki i nazistowskie slogany jak Jude Raus itd.

Ponadto , członkowie partii neonazistowskich NVU (Dutch People's Union)) NVB (National People's Movement), faszystowska grupa Voorpost, Black Front i neo-nazisci z Blood & Honour Netherlands.

Po proteście PVV duża grupa zwolenników PVV w asyscie prawicowych kibicow pilkarskich z Hagi probowala rozbic antyfaszystowska demonstracje AFA. Po krótkiej konfrontacji z udziałem Paula Peters i Jeroen van den Berg , policja rozdzielila grupy stajac pomiędzy, sympatycy PVV zostali odesłani.

To był pierwszy pokaz PVV i miał jasną skrajnie prawicowy charakter. Tego dnia było wyraźnie widoczne, jacy ludzie tworzą podstawę zwolenników parti Geerta Wildersa PVV. Każda grupa skrajnej prawicy byla reprezentowana na tej demonstracji. Poza skrajnie prawicowymi hasełami i transparentami ,byly obecne flagi księcia (pomaranczowy kolor zamiast czerwonego na narodowej fladze NL). Partia Wildersa PVV rowiesza je w swoich biurach. Flaga ta byla używana w 1930 roku przez BBN ,holenderski NSDAP. Duża grupa kibiców PVV szukala konfrontacji z przeciwnikami politycznymi , ponieważ zwolennicy PVV poczuli sie silniejsi w wyniku tego protestu i stopnia , w jakim ich skrajnie prawicowe faszyzujace poglądy są tolerowane. To jest oznaka niebezpiecznej tendencji , możemy tylko mieć nadzieję, że nie otworzy to drzwi do codziennej przemocy na tle rasistowskim na ulicach .

AFA Netherlands

 http://www.afanederland.org

Wiwisekcja i Air France- KLM



Air France- KLM przewozi co roku 10.000 małpy z Mauritius do laboratoriów w Europie i USA , aby tam je maltretować az do smierci.

Pomimo dobrej reputacji linie lotnicze Air France-KLM skrywa obrzydliwe tajemnice, o ktorych Air France- KLM nie chca aby dostaly się do publicznej wiadomości. Podczas lotów towarowych z Air France- KLM m.in. transportowane sa małpy w małych klatkach . Wszystkie te zwierzęta czeka ten sam los ,przerażające życie w ośrodku wiwisekcyjnym dla zwierząt, oraz śmierc.

Badania wykazały, że jeden na dziewięc małp z Mauritius umiera już podczas podróży do laboratorium. Niektóre z małp zostaly schwytane na wolnosci.

Air France- KLM jest jedynym dostawca lotniczym z Mauritius . Pod presja protestow działaczy Air Mauritius zrezygnowalo z transportow małp. Mauritius nie jest jedynym krajem , z ktorego Air France- KLM odlatuje , ale także eksportuje małpy z Karaibów i Chin.

Air France- KLM umożliwia i wspiera rozbudowe gospodarstw oraz eksport zwierzat ktore trzymane sa tam w strasznych warunkach.

Wiadomo , że zwierzęta są transportowane przez Air France -KLM Cargo regularnie . Bardzo duża część tych zwierząt jest wieziona w " Cargo Hotel Zwierząt KLM" na Amsterdamskim lotnisku Schiphol w Holandii gdzie następnie trafiaja do transportu zastępczego.

To podłe i barbarzyńskie handel małp i innych zwierząt nie moze miec miejsca w świecie, który powinien byc oparty na szacunku dla ludzi, zwierząt i natury. Razem możemy to powstrzymać.

Przyłącz się do naszej kampanii i niech twój głos będzie wsparciem dla tych bezbronnych zwierząt !


Kliknij tutaj, aby zobaczyc strony internetowej międzynarodowej kampanii


 http://www.airsouffrance.fr/en

NL: 269lifeNL wyzwala 28 królikow z farmy.




Gdzieś pomiędzy 20 i 26 sierpnia w Holandii nieznany ilość aktywistow wyzwolenia zwierzat z grupy 269lifeNL wyzwolila 28 królików z farmy (branza miesna) przeznaczonych na smierc.

Szacunek i miłość dla działaczy zaangażowanych w akcje;)

Niech wiedza że sprzeciwiamy sie przemysłowi okrucieństwa wobec zwierząt i podejmujemy akcje. Nie badz bierny wobec okrucienstwa, wyzwalaj zniewolone zwierzeta! Przejdz na weganizm, wspieraj i dolacz do grupy Free269


 https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=BT4W8BMchUY


wiecej wideo z akcji wyzwolenia zierzat grupy 269NL


 https://www.youtube.com/watch?v=YOslFsvYuXg

 https://www.youtube.com/user/269lifeNetherlands?feature=watch

 https://www.facebook.com/269LifeNetherlands?fref=ts

indymedia.nl

Żory wprowadzają darmowy transport miejski

Mają zmniejszyć się korki, ma poprawić się dostępność miejsc parkingowych, ale przede wszystkim ma przybyć pasażerów komunikacji miejskiej. Są jednak i aspekty socjalne.

Powód, dla którego władze Żor zdecydowały się na wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej, jest dość prosty. Koszty utrzymania transportu miejskiego i tak w przytłaczającej większości leżą po stronie gminy. Dlatego władze Żor gotowe są zaryzykować. - Analiza funkcjonowania i kosztów komunikacji miejskiej za ostatnich dziesięć lat pokazała nam, że systematycznie spada liczba pasażerów, a koszty komunikacji rosną. Pociąga to za sobą wzrost cen biletów, a w jeszcze większym stopniu wzrost dopłaty z budżetu gminy do komunikacji. Na tę chwilę dopłata sięga już poziomu 72 procent kosztów przewoźnika. A wzrost cen biletów w jeszcze większym stopniu ogranicza liczbę korzystających z komunikacji. I błędne koło się zamyka.

Oczywiście całkowite pokrywanie kosztów transportu miejskiego w gminie wygeneruje dodatkowe koszty, ale ratusz szacuje, że wprowadzenie bezpłatnych przejazdów zwiększy wydatki z 2,4 do 3,3 mln zł rocznie. To jednak przełoży się na korzyści. Jakie? - Z komunikacji miejskiej w Żorach korzystają przede wszystkim dzieci i młodzież oraz osoby starsze i niezamożne. W wielu rodzinach, szczególnie wielodzietnych, wydatki na transport stanowią poważną pozycję w rodzinnych budżetach. Biorąc pod uwagę względy społeczne, ale również ekologiczne postanowiono więc wprowadzić darmową komunikację miejską.

W znacznym stopniu ułatwi to mieszkańcom dostęp do edukacji, kultury, sportu i rekreacji, a także poprawi dostępność miejsc pracy. Miasto szybko się rozwija, ale - co jest oczywiste - nowe dzielnice mieszkaniowe i zakłady pracy są coraz bardziej oddalone od centrum. Bezpłatna komunikacja miejska z pewnością skróci ten dystans

Jeśli rozmowy z Międzygminnym Związkiem Komunikacyjnym wypadną pomyślnie, darmowy transport miejski będzie funkcjonował w Żorach od 1 stycznia 2014 roku.

(za: http://www.transport-publiczny.pl)

sobota, 7 września 2013

Fwd: akcja "bilety"

W ramach Kampanii Cyrk Bez Zwierząt ruszyła akcja mailowa nawołująca supermarkety do nieudostępniania swojej przestrzeni na rozkładanie "biletów" cyrkom, które wykorzystują zwierzęta.

Przyłącz się do akcji i wyślij kilka maili:
http://cyrkbezzwierzat.wordpress.com/2013/09/06/akcja-bilety/
https://www.facebook.com/events/177797522405622/?ref=22

Zachęcamy również do promocji akcji!



środa, 28 sierpnia 2013

Fwd: Pomóż! Apel do mediów

Cyrk Zalewski organizuje trzy Międzynarodowe Festiwale Sztuki Cyrkowej, w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, w których będą wykorzystywane zwierzęta. Zachęcamy wszystkich do pisania maili i dzwonienia do mediów z apelem o wycofanie się z patronowania tym nieetycznym festiwalom!

więcej na:
http://cyrkbezzwierzat.wordpress.com/2013/08/27/pomoz-apel-do-mediow/


Razem wprowadzimy zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach w Polsce!

https://www.facebook.com/koalicjacyrkbezzwierzat


piątek, 16 sierpnia 2013

Demo"Geen mens is illigaal"w Rotterdamie

veganarchist 1-08-2013 08:28
w sobote(10-08-2013) ponad 500 osób demonstrowalo w Rotterdamie pod hasłem: "Geen mens is illigaal" - "Żaden człowiek nie jest nielegalny" demonstracja była finalowa akcja No Border Camp trwajacego od 2 do 10 sierpnia odbywajacego się na nielegalnie okupowanym terenie znajdujacym sie na Nassaukade. Osiem dni były pełne działań, warsztatów i dyskusji wokół migracji w Holandii i poza nią.

Demonstracja ruszyla z placu 1940 przez centrum Rotterdamu do Place de la Bourse. Po drodze było kilka przemówien w tym uchodźców ostoi z Hagi i Amsterdamu oraz kilku działaczy No-border z różnych krajów. Demo bylo punktem konczacym ponad tydzien codziennych protestow i akcji, ale na pewno nie koncem walki. 

no-border.nl

środa, 14 sierpnia 2013

GDAŃSK: Demonstracja - STOP POLICYJNEJ PRZEMOCY

2013-08-17 15:00
2013-08-17 23:00

Start:
17.08.2013, G.15:00, Plac Wybickiego (Wrzeszcz, Gdańsk)

Zapraszamy na manifestację przeciwko brutalności i nadużyciom policji.
Demonstracja jest odpowiedzią na ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w Gdańsku w Dolnym Wrzeszczu. Zatrzymany przez policję Paweł, w bardzo ciężkim stanie trafił z komisariatu do szpitala. Zmarł niecałą dobę później.

Nadużywanie uprawnień, pobicia, zastraszanie, poczucie bezkarności - to powszechna praktyka aparatu policyjnego. Systematyczne zwiększanie uprawnień dla policji nie idzie w parze ze zwiększaniem ich odpowiedzialności za popełniane przestępstwa. W Polsce sprawy o nadużycia przez policję toczą się latami.
Ile ofiar na swoim koncie mają służby, które w założeniu mają strzec bezpieczeństwa obywateli?

Wszystkich, chcących wyrazić swój sprzeciw wobec bezprawnych działań policji zachęcamy do wzięcia udziału w przemarszu, który ruszy w sobotę z placu Wybickiego pod komisariat policji we Wrzeszczu.

https://www.facebook.com/events/522092397863979/

Policjanci przez godzinę pastwili się nad skłotersami - oświadczenie

Bicie, szarpanie, groźby – tak wyglądała interwencja policji przed budynkiem nowego squatu “Gromada” przy ul. Worcella 8 w Krakowie. Funkcjonariusze zadbali też o zniszczenie dowodów – poszkodowanym uszkodzili kartę pamięci w aparacie oraz karty sim w telefonach.

Otwarcie squatu odbyło się w piątek wieczorem – atmosfera była piknikowa, można było spróbować wegańskich wypieków czy posłuchać SambyKA. Sąsiedzi z entuzjazmem przyjęli nową inicjatywę. Przybyła na miejsce policja spisała tylko kilku uczestników po czym odjechali.

Inaczej wyglądało sobotnie popołudnie – po godz. 17 pod squat przyjechał patrol policji. Dwie osoby które akurat były na zewnątrz zaczęły rozmawiać z funkcjonariuszami nagrywając wszystko telefonem. Pierwszą reakcją policji było zabranie komórek “do sprawdzenia czy nie są kradzione”. Gdy jedna z osób zaczęła nagrywać interwencję aparatem najbardziej agresywny z policjantów rzucił się na nią z pięściami. Reszta funkcjonariuszy dołączyła się i po krótkim biciu i kopaniu zakuli obie osoby w kajdanki. Później było już tylko gorzej. Przez następną godzinę policjanci znęcali się nad nimi (cały czas skutymi w kajdanki!) – wykręcali ręce, kopali, popychali, grozili “wywiezieniem do lasu”, “wpierdolem” itp. W międzyczasie ustalali między sobą wersję wydarzeń grożąc oskarżeniem jednej z osób o napaść na funkcjonariusza. Po wypuszczeniu skłotersów okazało się że dziwnym trafem oba telefony które policjanci zabrali „do sprawdzenia” miały złamane karty sim, a aparat zniszczoną kartę pamięci. Czyżby policja bała się ich zawartości?

To tylko jeden z wielu przykładów policyjnej przemocy z jaka mamy do czynienia w naszym mieście. Bicie, upokarzanie i znęcanie się nad ludźmi jest normą. Dlaczego więc tak mało podobnych przypadków wychodzi na światło dzienne? Policja korzysta z możliwości oskarżenia o „napaść na funkcjonariusza” jako gwaranta swojej bezkarności. Gdy tylko ktoś spróbuje domagać się sprawiedliwości może zostać o to oskarżony. A komu uwierzy sąd? Jednej ofierze czy zgodnym zeznaniom kilku policjantów?

Nie możemy o tym milczeć – to zachęca policję do praktyk tego typu.

Jutro zamierzamy złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez policję przestępstwa.

Kolektyw squatu „Gromada”

http://squatkrakow.wordpress.com/2013/07/14/policjanci-przez-godzine-pas...

sobota, 10 sierpnia 2013

Beskidy: 7 obóz Federacji Anarchistycznej

 Oboz

Zapraszamy wszystkich, uczestniczki i uczestników oraz sympatyków i sympatyczki Federacji Anarchistycznej, osoby stawiające pierwsze kroki w działalności anarchistycznej jak i kombatantów walk z kolejnymi systemami na siódmy oficjalny obóz Federacji Anarchistycznej w Beskidach.
Chcemy aby obóz stanowił miejsce wymiany oraz rozwoju aktywistycznych umiejętności i wiedzy przydatnej na co dzień (i nie tylko), ale także aby był miejsce integracji.

10-11 sierpnia - Rozpoczęcie i przygotowanie Obozu FA
Będzie trzeba przygotować zaplecze i wywieźć sprzęt na miejsce, dlatego prosimy o kontakt osoby, które 10 sierpnia mogły by przyjechać i wziąć czynny udział w pracach przygotowawczych

12-18 sierpnia - wykłady i dyskusje
W tym czasie planujemy serie wykładów, warsztatów i dyskusji. Osoby które chciały by zaprezentować wykład, przeprowadzić warsztaty lub w inny sposób przyczynić się do tworzenia obozu prosimy o kontakt

Wstępny program:

Helena - "Warsztaty DIY z tradycją w tle : ukraińska lalka - Motanka jako forma kobiecej autoterapi. Tradycja wykonywania lalek opiekuńczych znana jest kulturom całego świata. W Europie szczególną popularnością samodzielnie motane laleczki cieszą się u naszych wschodnich sąsiadów - Białorusinów i Ukraińców. Podczas wspólnie spędzonego czasu każdy będzie miał okazję samodzielnie wykonać Motankę pod moim czujnym okiem. Jakkolwiek praktyka ta pierwotnie należała do sfery kobiecej, do wzięcia udziału w warsztatach zachęcam również panów.

Krzysztof Lewandowski - Ekonomiczna pułapka neoliberalizmu i jak z niej wyjść.

Jacek Żebrowski - Informacja i propaganda w ruchu anarchistycznym.

Kuba - Zurawlów - relacja z frontu walki z wydobyciem gazu łupkowego.

Żeton - Czego nie dowiesz się na szkole przetrwania - czyli "surwiwal" społeczny.

Andrzej - Alternatywne projekty w Niemczech na przykładzie wspólnoty 7 Linden.

Dyskusja: Jesienny strajk generalny - spektakl na użytek nadchodzących wyborów czy bunt społeczny?

Dyskusja: Strategie oporu i buntu społecznego w Europie XXI w.

18-19 sierpień
W tych dniach kończymy obóz. Tu również potrzebne są osoby zainteresowane pomocą w zwożeniu sprzętu i składaniu obozowiska.
Koszty obozowe to 20 zł wpisowego i jednorazowa opłata 30 zł dla osób chcących korzystać z przygotowanych obiadów. Płatne na miejscu.

Kontakt w sprawie przygotowania Obozu, jak również zgłoszenia uczestnictwa:
tel. 513 612 706
mail: laagier@o2.pl

Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt nie później niż do 8 sierpnia.
Po tej dacie kontakt mailowy i telefoniczny może być utrudniony.

Niezbędny ekwipunek: namiot, śpiwór, karimata, miska metalowa lub menażka, sztućce (niezbędnik), kubek (nietłukący), papier toaletowy/chusteczki

Więcej: https://www.facebook.com/events/370710316385780/

INNY ŚWIAT - 20 LAT!!!

Latem 1993 roku, światło dzienne ujrzał pierwszy numer fanzina pt

Inny Świat. Był to czas, gdy każdy chciał i mógł wydawać własne pismo

- muzyczne, polityczne, artystyczne, duchowe czy jakiekolwiek inne.

Inny Świat początkowo był zinem muzycznym, lecz z dużym zacięciem

społeczno-ekologiczno-politycznym… Był zinem, jakich ukazywało się

wówczas wiele. Dziesiątki, setki, jeśli nie tysiące… W metropoliach,

miastach i miasteczkach. Zapewne również na wsiach… Próbę czasu,

przetrwały wyjątki. Nie wiem, czy w samym piśmie było (jest?) coś

wyjątkowego, czy to może kwestia ludzi, którzy pismo tworzą - ale wtedy

- w owym ‘93 roku, nigdy bym nie przypuszczał, iż „przygoda” o nazwie

INNY ŚWIAT trwać będzie aż 20 lat i nadal się nie kończyć…

Inny Świat dziś, to pismo anarchistyczne - może nie jedyne, ale z

pewnością jedno z niewielu, ukazujących się aktualnie w Polsce.

Jego anarchizm nie podlega łatwemu zaszufladkowaniu i nie stroni od

tematów drażliwych i kontrowersyjnych. Jest pismem anarchistycznym,

lecz otwartym również na inną tematykę czy punkty widzenia.

Anarchizm  Innego Świata, to anarchizm otwarty, bezdogmatyczny i

nonkonformistyczny. Być może jest to zaletą, a być może wadą pisma…

Jubileusze, przynajmniej te okrągłe, mają to do siebie, iż towarzyszą im

zazwyczaj jakieś huczne obchody. Tak jest więc i z 20-leciem  Innego

Świata! Tym razem, nie w rodzimym Mielcu, a w gościnnym Krakowie.

Dzięki pomocy ekipy związanej z  Kawiarnia Naukową, możemy

zaprosić wszystkich zainteresowanych na dwudniowe urodziny pisma.

Imprezę pełną muzyki, idei, buntu i zabawy. Poniższy program wyjaśni

wszystko…

W imieniu redakcji Innego Świata - JKK

KRAKÓW

Kawiarnia Naukowa

Kazimierz, ul. Dajwór 16 (nowa lokalizacja)

6. września 2013 r.

Godz. 19.00

Wjazd: 10 zł.

BENEFITOWY KONCERT Z KTÓREGO ZYSKI ZASILĄ

DALSZĄ I WCIĄŻ NIEPEWNĄ EGZYSTENCJĘ NASZEGO

ANARCHISTYCZNEGO PERIODYKU!

EYE FOR AN EYE

Pierwsza ligi polskiego hardcore/punka z Bielsko-Białej

NIHILIZZM

„Nie płaczemy po politykach!” - czyli grindcore/punk terrorist z Raciborza

CHLEB

Break punk, czerstwy choć świeży…  prosto ze stolicy kielecczyzny!

ZŁO KONIECZNE

Ostrawy hardcore/punk  z Krakowa

+ prawdopodobnie jeszcze coś… Info wkrótce.

Po koncercie hulanki i swawole do białego rana…

7. września 2013 r.

Godz. 15.00

Rafał Jakubowski -  Geneza i skutki neoliberalizmu w ujęciu

monetarystycznym  – w sferze ekonomii, gospodarki, nauki i edukacji,

kultury, psychologii i zagadnień społecznych czyli o wszechobecności

systemu neoliberalnego w życiu indywidualnym i społecznym,

w nawiązaniu do takich doktryn jak leseferyzm, neodarwinizm,

postmodernizm, konstruktywizm.

Rafał Qba Jakubowski - stały współpracownik Innego Świat pisujący pod

pseudonimem Powsinoga. Mieszkaniec Sudetów, działacz ekologiczny i

społeczny, kiedyś wydawca pisma Żaden.

Walka z neoliberalizmem w praktyce:

Occupy Chevron!

Spotkanie z mieszkańcami Żurawlowa na Zamojszczyźnie, którzy

od początku czerwca b.r. protestują przeciwko próbom rozpoczęcia,

przez międzynarodową korporacje energetyczną Chevron, odwiertów

do gazu łupkowego na ich terenie. W Żurawlowie protestują przede

wszystkim miejscowi rolnicy, ale mają również poparcie wśród działaczy

społecznych i ekologicznych w kraju i poza granicami. Na spotkaniu

opowiedzą, dlaczego postanowili zablokować działania korporacji na

swoim terenie oraz jakie formy przybiera ich walka.

Spotkaniu towarzyszyć będzie pokaz filmu „Drill Baby Drill” autorstwa

Lecha Kowalskiego, znanego na całym świecie dokumentalisty polskiego

pochodzenia, obecnie na stałe mieszkającego we Francji. Film ten

ukazuje walkę z Chevronem prowadzona zarówno przez mieszkańców

Zamojszczyzny, jak i ich amerykańskich odpowiedników.

Chwila oddechu:

Występ  KRAKOWSKIEGO CHÓRU REWOLUCYJNEGO w

którego repertuarze znajdują się pieśni robotnicze, socjalistyczne i

anarchistyczne…

Anarchizm w teorii i praktyce…

Blaski i cienie rewolucyjnego syndykalizmu - spotkanie z dr Rafałem

Chwedorukiem, autorem książki Syndykalizm rewolucyjny. Antyliberalna

rewolta XX wieku.

Dr Rafał Chewdoruk - pracownik Instytutu Nauk Politycznych UW oraz

komentator polityczny. Autor wielu artykułów oraz książek:  Socjaliści

z solidarności w latach 1989-1993 (2004),  Ruchy i Myśl polityczna

syndykalizmu w Polsce (2011), Rewolucyjny syndykalizm. Antyliberalna

rewolta XX wieku (2013).

Krótkie wprowadzenie do historii Konspiracyjnych Komórek Ognia

W greckich więzieniach przetrzymywanych jest obecnie 10 członków

anarchistycznej organizacji partyzanckiej Konspiracyjne Komórki Ognia.

Od czasu Rewolty Grudniowej 2008 r. grupa ta przeprowadziła ok. 250

ataków zbrojnych na państwowe i kapitalistyczne obiekty. W tej chwili

władze prowadzą przeciwko nim 3 i 4 proces sądowy, a wyroki jakie

zapadły w dotychczasowych sięgają 25 lat kary pozbawienia wolności.

Podczas gdy ich kontynuatorzy prowadzą walkę na zewnątrz, uwięzieni

członkowie grupy rozwijają jej linię na terenie więzień, wszczynając

strajki głodowe, używając sali sądowej jako trybuny dla prezentowania

poglądów oraz odmawiając składania zeznań. Przygotowują także

tłumaczenia, publikacje i komunikaty w których wyjaśniają założenia

swoich działań oraz dyskutują sytuację i szanse współczesnego

anarchizmu.

Wystąpienie będzie połączone z „premierą" pierwszej polskiej

broszury o  Komórkach Ognia  (80 stron), będącej zbiorem listów i

komunikatów, napisanych przez  członków grupy oraz pozostałych

anarchistów oskarżonych w ich sprawie. Zawiera ona także komunikaty

solidarnościowe innych grup, towarzyszące atakom, przeprowadzanym

w solidarności z uwiezionymi członkami KKO.

O walce greckich anarchistów opowie jeden z redaktorów portalu

insurekcyjnego grecjawogniu.info

Po serii wykładów być może odbędą się jeszcze jakieś atrakcje

kulturalno-artystyczne… Stosowne informacje zostaną jeszcze podane…

A z całą pewnością ucztować będziemy do białego rana!!!

Przez dwa dni trwania imprezy będzie można nabyć starsze i nowsze

numery  Innego Świata oraz wiele innej prasy i literatury wolnościowej

czy jakieś gadżety związane z anarchizmem i nie tylko.

Będzie również można przekąsić coś smacznego oraz napić się napojów

chłodzących…

Zapraszamy wszystkich stałych i okazjonalnych czytelników  Innego

Świata, ludzi, którym nie obca jest walka z niegodziwym systemem oraz

tworzenie i propagowanie alternatyw wobec kapitalizmu oraz wszystkich

innych, którzy chcieliby wiedzieć coś więcej o anarchizmie (i nie tylko),

ale boją się zapytać!!!

Redakcja pisma anarchistycznego INNY ŚWIAT

oraz ekipa Kawiarni Naukowej

poniedziałek, 8 lipca 2013

Cyrk Zalewski

Na stronie Kampanii Cyrk Bez Zwierząt powstała nowa zakładka DOKUMENTACJA.
Na początek kilka faktów z Cyrku Zalewski:
https://cyrkbezzwierzat.wordpress.com/2013/07/04/cyrk-zalewski/




czwartek, 20 czerwca 2013

Wsparcie dla osadzonych po eksmisji skłotu Ubica w Utrechcie!

Anarchistyczny Czarny Krzyż

ubica-male28 maja doszło do eksmisji skłotu Ubica w centrum Utrechtu. Zabarykadowanych squattersów przez 5 godzin siłą wyciągała z budynku Bratra (zbrojne formacje policji). Eksmisja domu w samym centrum rynku Utrechtu, miejsca przez 21 lat użytkowanego jako centrum społeczne i przestrzeń do mieszkania, wiązała się z fajerwerkami na mieście i oblaniem ratusza farbą. Zatrzymane na miejscu osoby, które stawiały opór eksmisji, 4 czerwca zostały postawione przed sądem. 9 z nich skazano na karę pozbawienia wolności (4-6 tygodni) i opłacenie szkód w wysokości 15 tysięcy euro. Nieruchomość trafiła w ręce niesławnego kamienicznika Vloeta – znanego spekulanta na rynku mieszkaniowym.

Według informacji opublikowanych na stronie holenderskich Indymediów, zatrzymani to: Denny, Aaron, Skinny, Rogier, Isa, Clyde, NN3, Michiel i Sieb. Korespondencję do osadzonych można przesłać za pośrednictwem ośrodka Anarchistycznego Czarnego Krzyża w Utrechcie:

ANARCHIST BLACK CROSS UTRECHT
Voorstraat 71bis,
3512 AK Utrecht

Spotkania informacyjne połączone z pisaniem listów do osadzonych zorganizowały już centra społeczne w Utrechcie, Zaandam i Hadze.
O bliższe informacje dotyczące więźniów i tej sprawy należy uderzać do ośrodka Anarchistycznego Czarnego Krzyża w Nijmegenabcnijmegen@riseup.net (najlepiej po angielsku lub holendersku)

Zasady pisania do więźniów w Holandii (na podstawie materiałów ABC Nijmegen):

1. Każdy zakład karny ma inne ograniczenia co do zawartości (np. liczba stron listu, załączniki). Często informacje te widnieją na stronie zakładu karnego.
2. Listy z reguły są po drodze czytane, a ich zawartość może zniknąć - dzieje się to szczególnie w przypadku korespondencji do więźniów "sprawiających kłopoty" lub więźniów politycznych.
3. Warto numerować strony listu, dopisać datę, a także zamieścić w kopercie listę załączników (znaczki, broszury, wycinki z gazet, itp.), aby przynajmniej było wiadomo, co doszło, a co zaginęło lub zostało zatrzymane. Listy polecone giną rzadziej.
4. Nie piszcie rzeczy, które mogą kogokolwiek wrobić.
5. Przed wysłaniem literatury politycznej warto zapytać, czy osadzony życzy sobie ją otrzymać. Posiadanie niektórych tytułów może narazić osadzonego na nieprzyjemności.
6. W niektórych zakładach karnych listy w kopertach, na których brak adresu nadawcy (niekoniecznie prawdziwego) lub ozdobionych pewnymi obrazami (w tym symbolami politycznymi, jak "a w kółeczku") z zasady nie docierają do adresata.

Zachęcamy do wspierania osadzonych!
Solidarność naszą bronią!

wtorek, 18 czerwca 2013

Najgorsi pracodawcy roku 2012 - wyniki konkursu

 |

Prawa pracownika

Najgorszym pracodawcą roku 2012 w konkursie organizowanym przez Związek Syndykalistów Polski został producent mebli BRW Sofa sp. z o.o. Olsztyn. Zakłady te są częścią holdingu Black Red White. Pierwsza piątka laureatów:

1. BRW Sofa
2. Cinema City
2 ex-aequo. Eurolines
4. M&M Marlena Szałapska
5. Małgorzata Brusiło

Patronem muzycznym Konkursu na Najgorszego Pracodawcę jest zespół Syndrom Kreta.

http://www.youtube.com/watch?v=tYGRIkfAD0s

Zwycięzcę konkursu zgłosili byli i obecni pracownicy.