Na całym świecie trwają protesty przeciwko drogiej żywności. Kryzys żywnościowy może pogrążyć w nędzy ok. 100 milionów ludzi. Rządzący obawiają się "globalnych zamieszek".
Protesty ogarnęły takie kraje jak: Burkina Faso (zamieszki w marcu; związki zawodowe wezwały do strajku generalnego), Kamerun (w lutym wybuchają zamieszki zakończone podwyżką pensji dla pracowników), Wybrzeże Kości Słoniowej (pod koniec marca wybuchają zamieszki), Mauretania (w listopadzie ubiegłego roku wybuchają rozruchy w mieście), Mozambik (krwawe protesty w lutym zakończone obniżką cen paliw), Senegal (marsz ponad tysiąca ludzi ulicami Dakaru), RPA (związkowcy przeciwko rosnącym cenom organizują manifestację), Haiti (rewolta społeczna doprowadza do upadku rządu), Argentyna (trzydniowy strajk farmerów), Bangladesz (robotnicy wychodzą na ulicę, ok. 50 osób zostaje rannych), Wietnam, Indonezja, Afganistan…
W wielu akcjach rząd posunął się do przemocy wobec protestujących, wiele osób zostało zamordowanych przez siły porządkowe. W niektórych wypadkach społeczeństwu udało się poprawić swój byt.
czwartek, 1 maja 2008
Protesty przeciwko drogiej żywności
Etykiety:
alterglobalizm,
ekologia,
głód
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz