Pracownicy z fabryki opon Michelin oraz z zakładu produkującego bibułkę papierosową zamknęli swoich szefów w ich fabrykach. W ten sposób protestowali przeciw zwolnieniom i cięciom kosztów.
Firma Michelin ogłosiła, że zamierza zwolnić ponad 100 osób z zakładu w Montceau-les-Mines. We wtorek wieczorem wściekli robotnicy zaatakowali budynek administracyjny przy zakładzie. Następnie grupa ok. 50 pracowników zamknęła w biurze 4 menedżerów, w tym dyrektora zakładu. Uwolniono ich dzień później, po tym jak władze regionu zgodziły się podjąć się mediacji w tej sprawie.
Również we wtorek, w Malaucene, pracownicy zakładu Alpharetta zamknęli na ponad 4 godziny czterech swoich szefów. Akcja miała miejsce podczas zebrania na temat planowanego w sierpniu zamknięcia zakładu. Alpharetta chce zwolnić wszystkie 211 osób pracujących w fabryce.
czwartek, 23 lipca 2009
Francja: Nowa fala porwań szefów
Etykiety:
prawa pracowników
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz