Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Gosiewski przygotował interpelację wysłaną do ministra kultury, w której wzywa do zakazania anonimowości w internecie. Polityk pisze, że ostatnio dowiedział się z "prac terenowych", że w internecie anonimowo pisze się teksty obelżywe pod kierunkiem polityków oraz polskiej ojczyzny oraz obrażające dobre imię narodu polskiego.
Brawo Panie Jerzy! Witamy w XXI wieku. Kolejny konserwatywny polityk obudził się w erze informatyzacji i nie wie co z tym faktem robić. Po tym jak jego przywódca nie mógł uwierzyć, że marichuana jest z konopii i stwierdził, że w internecie siedzą tylko zapijaczeni młodzieńcy oglądający pornografię, Gosiewski zauważył, że dla niektórych internautów najlepszą rozrywką jest obrażanie kogoś na forach internetowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz