Umarłem w imię demokracji,przewrotnej sztuki kreowania złudzeń
Umarłem za wasz amerykański sen , koszmar z którego nie chcecie się obudzić
Piasek pustyni łapczywie pił mą krew, i jak dżungla krył pamięć dla przyszłych pokoleń.
Uwierzyłem kłamcom złowiony w ich sieć i płacz mojej matki stał mi się nagrodą
Umarłem byście wszyscy mogli mieć, to dzięki czemu was ku zagładzie wiodą
Umarłem, płonąłem ogniem żywym, co topił hańby lody
Nad ciałem mym, złożonym w ciemnym mokrym dole, ktoś jadowicie trupie przemówienie toczył
Mówił coś o Bogu, honorze ,ojczyźnie, Te Deum śpiewanym w burdelu mniej by mnie zaskoczył
Roman Zeman
Dedykuje wszystkim poległym Polakom w Iraku i Afganistanie
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Wiersz Poległego Żołnierza
Etykiety:
Dla pokoju
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz