Polski rząd wygrał sprawę przed Sądem Unii Europejskiej w Luksemburgu dotyczącą roślin genetycznie modyfikowanych. Sędziowie przyznali rządowi w Warszawie rację w sporze z Komisją Europejską, unieważniając decyzję Komisji Europejskiej sprzed 3 lat, która nie zezwalała na żadne odstępstwa dotyczące zakazu roślin genetycznie modyfikowanych.
Jednak Bruksela nie poinformowała na czas Warszawy i swoje zastrzeżenia przekazała z dwumiesięcznym opóźnieniem. Władze postanowiły wykorzystać to potknięcie i pozwały Komisję do Sądu Unii Europejskiej, żądając unieważnienia decyzji Brukseli ze względów proceduralnych. Sędziowie przyznali rację Polsce. Komisja może jeszcze odwołać się do wyższej instancji, czyli do Trybunału Unii Europejskiej.
Polska należy do tej grupy krajów, które chcą całkowitego zakazu GMO na terenie Wspólnoty, albo wprowadzenia rygorystycznego prawa, które praktycznie uniemożliwia uprawy roślin genetycznie modyfikowanych. Komisja Europejska niedawno uznała więc, że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie, jeśli da unijnym krajom swobodę działania. To na razie jest propozycja, która czeka na zatwierdzenie państw członkowskich. (IAR)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz