piątek, 30 października 2009

Nowy poradnik dla pracowników o umowach na okres próbny

Nowy poradnik dla pracowników o umowach na okres próbny

Opublikowano nowy poradnik dla pracowików dotyczący tematyki umów na okres próbny. To jest co każdy pracownik, powinien wiedzieć, przed rozpoczęciem pracy.

Plik PDF do pobrania:
http://www.pracownik.net.pl/okres_probny

Umowa na okres próbny

Pracodawcy często proponują umowy na okresy próbny. Jednak czasami dochodzi do łamania praw pracowniczych, gdy pracodawca nie chce płacić za przepracowany czas lub inaczej stara się omijać prawo. Okresy próbne czasami także są nadużywane, aby zatrudnić pracowników na złych warunkach pracy i na krótki okres, unikając zatrudnienia na stałe.

Okres próbny musi być odpłatny

Czasami nieuczciwi pracodawcy chcą, aby kandydat na pracownika pracował przez jakiś czas "za darmo" i nazywają to "okresem próbnym". Nie jest to żaden okres próbny, tylko zwykłe łamanie prawa.

Nie należy nigdy godzić się na żadną pracę za darmo. Przypadki takich propozycji należy ujawniać. Nie warto mieć nadziei, że pracodawca łamiący prawo w pierwszym dniu pracy będzie się zachowywał inaczej w późniejszym czasie.

Za każdy okres próbny, przysługuje wynagrodzenie.

Nie pracuj bez umowy

Każda praca, w tym praca na okresie próbnym, musi się opierać o umowę.

Umowa na okres próbny powinna zostać zawarta w formie pisemnej. Każdy pracownik powinien dostać podpisany kopię tej umowy. Należy w niej określić przede wszystkim: nazwę i adres pracodawcy, rodzaj pracy, miejsce jej wykonywania, termin rozpoczęcia i okres zatrudnienia oraz przysługujące pracownikowi wynagrodzenie. Wynagrodzenie nie może wynosić mniej niż płaca minimalna. Minimalne wynagrodzenie w 2009 r. wynosi 1276 zł (brutto). (To ok. 954,96 zł „na rękę” przy standardowych kosztach uzyskania przychodu.) W 2010 r. płaca minimalna będzie wynosiła 1317 zł brutto.

Jeśli umowa została zawarta ustnie, należy ewidencjować, że pracowałeś/aś. Umowa ustna jest umową wiążącą, ale trzeba udowodnić, że praca została podjęta lub wykonana w sytuacji, gdy pracodawca będzie nieuczciwy i będzie próbować nie płacić. Pracodawca ma obowiązek nie później niż w ciągu siedmiu dni od momentu rozpoczęcia pracy potwierdzić pracownikowi na piśmie rodzaj umowy i jej warunki. Niestety, wielu ludzi daje się oszukać w ten sposób, że pracuje kilka dni, a potem pracodawca nie chce zapłacić za wykonaną pracę. To jest problem przede wszystkim spotkany w małych firmach, ale także zdarza się w większych firmach.

Jak długo może trwać Umowa próbna?

Okres próbny nie może być dłuższy niż 3 miesiące. Minimalny czas trwania okresu próbnego nie został zdefiniowany w Kodeksie pracy, ale przyjmuje się, że musi być on być dłuższy niż najkrótszy okres wypowiedzenia zawartej umowy, wynoszący trzy dni.

Okres próbny rozpoczyna się w terminie określonym w umowie jako dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli tego terminu nie określono - w dniu zawarcia umowy.

Pracodawca z tym samym pracownikiem może zawrzeć tylko jedną umowę o pracę na okres próbny dotyczącą określonego stanowiska pracy.

Czy pracownik może zostać zwolniony przed zakończeniu okresu próbnego?

Umowę na okres próbny rozwiązuje się z upływem okresu, na jaki została zawarta, jeżeli oczywiście nie uległa wcześniejszemu wypowiedzeniu lub rozwiązaniu na mocy porozumienia stron.

Jeśli pracodawca chce wypowiedzieć umowę przed jej zakończeniem, obowiązuje okres wypowiedzenia. Okres wypowiedzenia takowej umowy wynosi: 3 dni robocze w przypadku 2-tygodniowego okresu próbnego, 7 dni w przypadku okresu 2 miesięcznego oraz 14 dni w czasie 3-miesięcznego okresu próbnego.

Wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę na okresie próbnym powinno zawierać wskazanie jego przyczyny. Niepodanie tej przyczyny lub niewłaściwe jej podanie stanowi naruszenie prawa. Pracownik może w tej sytuacji domagać się odszkodowania.

Co będzie po upłynięciu okresu umowy próbnej?

Po upływie terminu, na jaki umowa na okres próbny była zawarta, pracodawca nie ma obowiązku zatrudnienia pracownika.

Czy umowa na okres próbny jest jak umowa na czas określony?

Umowy zawierane na okres próbny nie są umowami na czas określony. Należy więc uznać, że umowa taka nie jest objęta zakresem art. 25 KP, zgodnie z którym zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony.

Czy umowa na okres próbny liczy się do czasu pracy pracownika?

Tak. Liczy się do czasu pracy pracownika. Każdemu pracownikowi pracującemu na okresie próbnym przysługuje świadectwo o pracy.

Czy pracownikowi na okresie próbnym przysługuje urlop wypoczynkowy?

Tak. W okresie pracy na 3 miesiące przy wymiarze 26 dni rocznie, za każdy miesiąc liczy się 2,17 dnia (26/12=2,17 x 3 = 6,51 i zaokrągla do 7 dni) Jeżeli pracownikowi przysługuje 20 dni urlopu rocznie, to odpowiednio w trzymiesięcznym okresie wynosi to 5 dni.

Więcej informacji o kalkulacji wymiaru urlopu znajduję się tu:
www.pracownik.net.pl/twoje_prawo_do_urlopu

Podstawa Prawna

Kodeks Pracy reguluje wszystkie stosunki pracy.

Kopię kodeksu można pobrać tu: www.pracownik.net.pl/kodeks_pracy

Państwowa Inspekcja Pracy
http://www.pip.gov.pl

Więcej informacji o prawie pracy znajduje się na portalu PRACOWNIK. www.pracownik.net.pl
Kontakt: info@zsp.net.pl

[W-Wa] 30.10 Wieczór Wszystkich Zjedzonych

We Wroclawiu znicze kladziemy pod pomnikiem Zwierzat Rzeznych na Jatkach...

 
Zbliża się Święto Zmarłych, dzień w którym wspominamy wszystkich tych, których nie ma już znami – członków rodziny, znane osobistości, artystów, być może nawet zwierzęta domowe. Pogrążeni w zadumie zapominamy, iż każdego dnia przyczyniamy się do śmierci znacznie większej liczby istot, niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.
Każdego roku dla potrzeb człowieka zabija się ponad 56 miliardów zwierząt, nie licząc m.in. zwierząt wodnych i ryb. Większość tych zabitych zwierząt trafia bezpośrednio do nas, na nasze talerze, do naszych kebabów czy hamburgerów. Oburzamy się, gdy słyszymy o gospodarstwie, w którym wytapia się smalec z psów, równocześnie jednak smarujemy kanapkę smalcem wieprzowym. Jesteśmy poruszeni, gdy widzimy gołębie sprzedawane na straganach w Chinach, nie razi nas jednak kurczak z rożna, którego kupujemy na kolację w pobliskim supermarkecie.

Dysproporcja w traktowaniu zwierząt domowych i tzw. hodowlanych jest ogromna. Jednym przyznajemy prawo do życia, miłości, domu i opieki, drugie bez zastanowienia wkładamy do ust. Nie zastanawiamy się nad tym, że zwierzęta, przyporządkowane przez człowieka do jednej z ww. grup, więcej cech łączy niż dzieli. Wszystkie one potrafią odczuwać ból, strach, zagubienie, samotność, lecz również radość i bliskość z innym stworzeniem. Łączy je również jedna, najbardziej fundamentalna potrzeba: potrzeba życia. Potrzeba, którą odczuwają one wszystkie, bez wyjątku. Mimo tego dokonujemy selekcji, jednym nadajemy imona, drugim numery. Jednym przygotowujemy ciepły kącik, drugie wrzucamy do ciasnej zagrody. Jedne traktujemy jak członków rodziny, drugie jak surowiec. Jedne kochamy, drugie zjadamy.

W związku z powyższym Fundacja Viva! zaprasza na wieczór poświęcony tym, o których nikt nie pamięta 1 listopada, których nikt nie wspomina z łezką w oku, którym nie piszę się nekrologów i których nagrobkiem jest wbita tabliczka z ceną. Wieczór 30 października już po raz trzeci poświęcony będzie wszystkim tym, które zostały wyhodowane, zabite i w końcu zjedzone przez człowieka w ciągu zeszłego roku. Tym, o których człowiek myśli nie w kategoriach żywej istoty, lecz pożywienia, którym bezrefleksyjnie może zaspokoić swój głód. Tym, które nie posiadły głosu, by opowiedzieć o swoich krzywdach. Wszystkim kurczakom, świniom, krowom i innym zwierzętom, co do których ciał rościmy sobie prawo.

Happening odbędzie się o 30.10 o godzinie 18 w miejscu symbolicznym, bo pod McDonaldem na rogu ul. Marszałkowskiej i ul. Świętokrzyskiej. Zapraszamy wszystkie osoby, które chciałyby zapalić świeczkę tym, których nie ma już na tym świecie, które mają ochotę na chwilę zadumy, jak również te, które chciałyby uzyskać informacje na temat realnego przyczynienia się do zmniejszenia liczby zjedzonych.

środa, 28 października 2009

Greenpeace blokuje port przeładunkowy



Polska — Dziś, pod osłoną nocy, 18 aktywistów Greenpeace z Polski, Szwecji, Niemiec, Austrii i Włoch weszło na teren portu przeładunkowego w Małaszewiczach Dużych(woj. Lubelskie) i zablokowało jedną z największych suwnic przeładunkowych. Dzięki temu transport węgla do Polski zza wschodniej granicy został znacznie utrudniony. Aktywiści rozwiesili 18 metrowy transparent z hasłem „Węgiel to przeszłość. Czas na solidarność klimatyczną!”, na którym znalazł się również portret Premiera Donalda Tuska.

Akcja Greenpeace zbiegła się w czasie z rozpoczynającym się jutro spotkaniem Rady Europejskiej, na którym Premier Tusk oraz szefowie państw i rządów UE zadecydują o stanowisku Unii na grudniowy Szczyt Klimatyczny. Greenpeace domaga się, aby Premier Tusk wykazał solidarność w ratowaniu klimatu, czyli zadbał o przyjęcie przez Unię Europejską ambitnego stanowiska w sprawie przyszłego porozumienia klimatycznego oraz podjął działania na rzecz uniezależnienia polskiej gospodarki od węgla. Organizacja zapowiada, że będzie kontynuować blokadę do końca trwania obrad Rady Europejskiej.

„To skandal, że zdominowana przez węgiel polska energetyka jest dodatkowo zasilana rosyjskim węglem. Spalanie węgla jest główną przyczyną zmian klimatu, z powodu których już dziś ginie 300 tys. ludzi na naszej planecie[1]. Polska musi stopniowo odchodzić od węgla i wspierać tych, którzy już dziś cierpią z powodu skutków zmian klimatu” – mówi Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii Greenpeace Klimat i Energia. „Polskie emisje CO2 są równe łącznym emisjom 36 najuboższych krajów świata” – zauważa Magdalena Zowsik, koordynatorka kampanii Greenpeace Klimat i Energia.

Podczas rozpoczynającego się jutro spotkania szefów rządów i państw Unii Europejskiej zapadną kluczowe decyzje dotyczące stanowiska Unii na grudniowy Szczyt Klimatyczny, który odbędzie się w Kopenhadze. Greenpeace domaga się, aby kraje UE zadeklarowały redukcję emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 40% do roku 2020, oraz zobowiązały się do zapewnienia finansowania przyszłego porozumienia w wysokości 110 mld € rocznie do 2020 roku, z czego wkład Unii będzie musi wynosić 35 mld €.

„Apelujemy do Premiera aby wsparł umieszczenie w konkluzjach Rady konkretnej kwoty, którą Unia jest gotowa przeznaczyć na wsparcie działań na rzecz ochrony klimatu. Kluczem do zwycięstwa w walce ze zmianami klimatu jest międzynarodowa solidarność klimatyczna bogatych państw z krajami rozwijającymi się” – dodaje Magdalena Zowsik.

Przez bazę przeładunkową w Małaszewiczach już w pierwszej połowie bieżącego roku trafiło do Polski ok. miliona ton węgla z Rosji. Emisje gazów cieplarnianych powstałych w wyniku spalania węgla to główna przyczyna postępujących zmian klimatu, które stanowią największy problem z jakim ludzkość musi się obecnie zmierzyć.

„Uzależnianie rozwoju Polski od węglowej kroplówki jest równie absurdalne, co importowanie tego surowca z Rosji. Koszty naszych emisji będą rosły proporcjonalnie do szkód jakie wyrządzają zmiany klimatu napędzane spalanym węglem. Premier Tusk musi przerwać to błędne koło poprzez uniezależnienie naszej gospodarki od węgla.” – podkreśla Magdalena Zowsik.

Źródło:
 http://www.greenpeace.org/poland/wydarzenia/polska/greenpeace-blokuje-import-wegla

ALTERGODZINA o zwolnieniach pracowników na UMCSie oraz o sprawiedliwości reprodukcyjnej


Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownika | Ruch anarchistyczny

ALTERGODZINA - audycja społecznie zaangażowana
W każdą środę o godz. 22:00 w Akademickim Radiu LUZ w Internecie (www.radioluz.pwr.wroc.pl) i we Wrocławiu na 91,6 FM.

W najbliższej audycji gościć będziemy Agatę Chełstowską - dziennikarkę, współtwórczynię portalu Feminoteka oraz dr Tomasza Kitlińskiego, wykładowcę akademickiego na Uniwersytecie Marii Curie - Skłodowskiej, filozofa, absolwenta Uniwersytetu Paryskiego im. Denisa Diderota, autora książek: „Obcy jest w nas. Kochać według Julii Kristevej” oraz „Miłość i demokracja”.
W pierwszej części Altergodziny podejmiemy dyskusję na temat planowanych przez władze Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie zwolnień pracowników personelu obsługi uczelni.

Porozmawiamy także o postawie etyczniej kadry akademickiej. Druga część audycji poświęcona będzie kwestii sprawiedliwości reprodukcyjnej. Wysłuchacie relacji z Dni Sprawiedliwości Reprodukcyjnej, które odbyły się w Warszawie w dniach 24 - 28 października 2009. Słuchaczy i słuchaczki zapraszamy do czynnego udziału w dyskusji za pośrednictwem komunikatora: 8704567.

Ponadto, jak zawsze w Altergodzinie, przedstawiamy Alter-Serwis, czyli przegląd wydarzeń krajowych i międzynarodowych ostatniego tygodnia, widzianych z perspektywy ruchów społecznych krytycznych wobec polityki "głównego nurtu".

ALTERGODZINA to audycja tworzona przez alterglobalistki i alterglobalistów związanych z Wrocławską Grupą "Społeczeństwo Aktywne" i pismem społecznie zaangażowanym "Recykling Idei".
Słuchajcie nas w każdą środę o godz. 22:00 w działającym przy Politechnice Wrocławskiej Akademickim Radiu LUZ, we Wrocławiu na 91,6 FM oraz na całym świecie w Internecie (www.radioluz.pwr.wroc.pl).

Kontakt z redakcją: altergodzina@radioluz.pwr.wroc.pl

Media niezależne: ALTERGODZINA - audycja społecznie zaangażowana (wywiad)

Wywiad pochodzi z czasopisma anarchistycznego “Inny Świat”.

To na początek może coś oczywistego. Przedstawcie się, kto kryje się za projektem audycji „Altergodzina”, kto go współtworzy?
„Altergodzina – audycja społecznie zaangażowana” od blisko trzech i pół roku pojawia się co tydzień na antenie Akademickiego Radia LUZ – społecznej rozgłośni, działającej przy Politechnice Wrocławskiej. Słuchać nas można w Internecie (www.radioluz.pwr.wroc.pl) oraz na falach radiowych, na wrocławskiej częstotliwości 91,6 FM. Pomysł realizacji audycji zrodził się w gronie osób, związanych z czasopismem „Recykling Idei” oraz Wrocławską Grupą „Społeczeństwo Aktywne” – działającą od stycznia 2003 roku, współorganizującą polityczno-edukacyjne akcje antywojenne, alterglobalistyczne, feministyczne i antyrasistowskie, a także wspierającą protesty i kampanie na rzecz praw pracowniczych w ramach Komitetu Pomocy i Obrony Represjonowanych Pracowników.

Osoby, biorące udział w wywiadzie:
Marta Dzik – absolwentka kulturoznawstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, studentka dziennikarstwa i pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego, wolontariuszka Centrum Praw Kobiet;
Natalia Kowbasiuk – absolwentka Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego, obecnie mieszka w Luksemburgu, pracuje dla niezależnego kwartalnika „Oueesch”, współpracowniczka pisma „Recykling Idei”;
Małgorzata Maciejewska – doktorantka w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego, działaczka feministyczna, koordynatorka Interdyscyplinarnej Grupy GenderStudies przy Uniwersytecie Wrocławskim;
Marcin Starnawski – socjolog, nauczyciel akademicki z Wrocławia, współredaktor pisma „Recykling Idei”. Audycję tworzą również:
Katarzyna Gawlicz – filozofka i socjolożka, doktorantka Uniwersytetu w Roskilde w Danii, współredaktorka pisma „Recykling Idei”, tłumaczka i publicystka, uczestniczka i inicjatorka działań feministycznych we Wrocławiu i nie tylko, związana m.in. zThinkTankiem Feministycznym;
Michalina Golinczak – studentka kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego (obecnie na studiach w Niemczech), współredaktorka pisma „Recykling Idei”;
Mateusz Janik – obecnie doktorant Szkoły Nauk Społecznych przy PAN w Warszawie, filozof, współredaktor pisma „Recykling Idei”;
Magdalena Popiel – studentka socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego;
Karolina Soczewka – studentka socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jak i kiedy zrodził się pomysł na robienie audycji radowej?
Natalia: To był przełom roku 2005/2006. Projekt powstał dość spontanicznie, zdaje się, że dostaliśmy propozycję z samego radia i postanowiliśmy zacząć działać.
Marcin: Pierwsza audycja została nagrana w grudniu 2005 roku, a wyemitowana pod koniec stycznia 2006. Kolega, który prowadził wówczas w Akademickim Radiu LUZ audycję muzyczną zasygnalizował, że jest możliwość realizowania audycji publicystycznej o profilu „alterglobalistycznym”, podejmującej tematykę ruchów społecznych, polityki obywatelskiej itd. Chcieliśmy, aby audycja była przestrzenią takiej informacji i publicystyki, która nie mieści się w głównym nurcie mediów lub jest tam prezentowana marginalnie. Przy czym „Altergodzina” jest nie tyle audycją o ruchach społecznych, co audycją wyrastającą z doświadczeń tych ruchów: informującą o ich akcjach i objaśniającą je, ale też stwarzającą „miejsce” dla głosu działaczy i działaczek – głównie z Wrocławia, ale też z innych miejsc w Polsce i z zagranicy – oraz zachęcającądo włączania się w ich prace. Mowa oczywiście zwłaszcza o działaniach oddolnych, podejmowanych w skali lokalnej (protesty, strajki, działania kulturalne i edukacyjne), ale również akcjach międzynarodowych (np. Europejskie Forum Społeczne czy „antyszczyt” G8).

Co zdecydowało o tym, że audycja powstaje w radiu akademickim? Dobre układy z szefostwem, wysokie wynagrodzenie, brak nacisków na kształt tematykę audycji?:)
Natalia: Oczywiście nie wysokie wynagrodzenie… O tym, że audycja powstaje w radiu akademickim zadecydowały okoliczności oraz faktycznie brak nacisków na jej kształt i tematykę. Myślę, że jest to niezły układ i dla nas i dla redakcji Radia LUZ, jako że możemy korzystać z radiowej infrastruktury, co jest niemałą kwestią z kolei w radiu powstaje dobra audycja, która przyciąga dodatkowych słuchaczy i słuchaczki. Jasne, iż jest to pewien kompromis z „systemem”, ale ja osobiście uważam, że jak się na serio chce coś robić dla „zmiany społecznej”, to czasem, a zazwyczaj prawie zawsze, trzeba działać w nie do końca idealnych okolicznościach. Oczywiście ktoś z pozycji „purytańskich” mógłby się przyczepić, iż zawsze możemy robić pirackie radio internetowe, co jest atrakcyjnąopcją ale przy naszych zasobach czasowych oraz liczbie osób zaangażowanych w robienie audycji, chyba lepiej się skupić na tworzeniu treści i wykorzystywaniu kanałów komunikacyjnych, jakie już istnieją.
Marcin: Myślę, że można spojrzeć na tę kwestię w jeszcze inny sposób. Przede wszystkim Akademickie Radio LUZ, jako radio studenckie, jest nadawcą społecznym, niekomercyjnym. Chyba trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce na audycję o tematyce krytyczno-alternatywnej, niż tego typu rozgłośnia. Niepokojące byłoby raczej, gdyby program w rodzaju „Altergodziny” na antenie takiego radia nie zaistniał lub nie mógł zaistnieć. Natalia zwróciła uwagę na fakt, że jako grupa aktywistów i aktywistek nie dysponujemy własną infrastrukturą techniczną (mówiąc językiem teorii społecznej: „środkami produkcji informacyjno-intelektualnej”), ale możemy praktycznie w pełnym zakresie korzystać z infrastruktury, jaką udostępnia rozgłośnia, działająca przy publicznej uczelni, jaką jest Politechnika Wrocławska. Nawet nie prężąc „radykalnych muskułów”, używając języka umiarkowanego dyskursu liberalno-demokratycznego, możemy postawić problem tak, iż jako obywatele mamy do korzystania z tej możliwości prawo, a jako obywatele zaangażowani w lokalne i międzynarodowe inicjatywy i kampanie społeczne oraz zdolni do uprawiania publicystyki, mamy poniekąd ku temu powinność. To prawda, że AR LUZ jako całość nie jest rozgłośnią o profilu radykalno-wolnościowym, ale jako radio funkcjonujące oficjalnie, jest ono częścią medialnego „głównego nurtu”. Jeśli „zmiana społeczna” oznacza przede wszystkim upowszechnianie innych/alternatywnych wzorców życia społecznego, politycznego i kulturalnego, to „Altergodzina” oraz podobne inicjatywy w mediach są szansą na osadzenie krytycznej refleksji i propozycji ruchów społecznych w owym „głównym nurcie” lub przynajmniej bliżej niego. Wyobraźmy sobie, o ile szerzej upowszechniałyby się idee np. anarchizmu, syndykalizmu, socjalizmu wolnościowego czy radykalnych nurtów polityki ekologicznej, feministycznej bądź antyrasistowskiej, gdyby np. w każdym ośrodku akademickim w Polsce realizowana była niejedna ale kilka tego typu audycji, o różnorodnym profilu: jedne silniej eksponujące same działania społeczno-polityczne, inne koncentrujące się na debatach teoretyczno-programowych ruchów społecznych, jeszcze inne uprawiające alternatywną krytykę artystyczno-literacką itd. Zachęcałbym do tego, aby odzyskiwać „główny nurt” poprzez istniejące kanały techniczno-organizacyjne, a nie wyłącznie uciekać do nisz, które choć ważne i niezastąpione, są jeszcze bardziej marginalne niż oficjalne rozgłośnie społeczne.

W jaki sposób decydujecie o tematyce audycji, czy jest to praca kolektywna, czy jest jakiś „szef który ma decydujący głos?
Natalia: Nie ma szefów ani szefowych. Właściwie każda audycja jest audycją autorską tzn. jest dziełem osób, które ja prowadzą. Podrzucamy sobie tematy, ale o ostatecznym kształcie audycji decydująosoby je prowadzące.
Małgorzata: Są to audycje autorskie, co oznacza, że każdy głos jest równoprawny i każdy/każda odpowiada za swoją audycję. Przy jednej audycji zwykle pracują jedna lub dwie osoby. Wspieramy się jednak kolektywnie – przede wszystkim podsyłając sobie nawzajem ciekawe tematy i pomysły na zaproszenie interesujących gości do audycji. Jednak to, jaką formę przyjmie dana audycja, jest już dość indywidualne. Oczywiście istnieje określona struktura audycji, lecz brak autorytaryzmu w relacjach sprawia po prostu, że „nikt nikomu nie każe” – co również wymaga dość sporej odpowiedzialności za to co się robi. Brak hierarchii i brak szefa/szefowej przez ponad trzy lata się sprawdza i wynika z nastawienia ideologicznego. Choć nie twierdzę, iż nie nastręcza również kłopotów.
Marta: Autonomia prowadzących „Altergodzinę” jest oczywiście bardzo ważna, ale istotne jest również poczucie, że jednak tworzymy tę audycję wspólnie. Osoba odpowiedzialna za audycję w danym tygodniu nie jest pozostawiona sama sobie, może liczyć na pomoc i wskazówki ze strony innych prowadzących. Jeśli zdarzy się, iż podczas trwania „Altergodziny” pojawiają się jakieś niedociągnięcia, to wspólnie zastanawiamy się nad tym, jak ich uniknąć następnym razem. Tak naprawdę, wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za kształt każdej audycji.

Jakoby komplementarne do poprzedniego pytanie. Czy uważacie „Altergodzinę” za audycję o jakimś jasnym profilu polityczno-ideologicznym? Jeśli tak to jakim? O jaką alternatywę wam chodzi i wobec czego?
Marta: „Altergodzina” to przestrzeń, dająca możliwość wypowiedzi tym, których głos jest ignorowany bądź trywializowany w mediach „głównego nurtu”. Mamy nadzieję, że tematy jakie poruszamy w „Altergodzinie”, rozbudzą w słuchaczach krytyczne myślenie i staną się bodźcem do podjęcia przez nich działań na rzecz walki z opresyjnym systemem.
Małgorzata: Nie określiłabym tego profilu jako „jasny” lecz jawny. Jesteśmy jawnie i świadomie politycznie nastawieni na ukazywanie tematów, związanych z rożnego rodzaju przemocą wobec grup, marginalizowanych w Polsce i na świecie. Ideologiczne zakorzenienie naszej audycji jest również związane z naszym sposobem życia i naszymi lewicowymi poglądami. Różnie siebie definiujemy, bo też jesteśmy z różnych środowisk (z różnym backgroundem) jednak tworząc audycję ten pluralizm łączy się w mozaikę poglądów alterglobalistycznych. Chodzi o alternatywę wobec braku działania i wchłaniania informacji mainstreamowych – konserwatywnych katolickich mediów, jakie przesączone są retoryką liberalnej ekonomii i maskulinistycznej dominacji. Taka audycja jest punktem zaczepienia dla alternatywnych ruchów społecznych, które mają u nas głos, mogą się komunikować i organizować przez nas (przynajmniej zachęcamy do tego, sami uczestnicząc w wielu inicjatywach poza radiem).
Natalia: Oczywiście, nasza audycja jest do bólu polityczna, łącznie z muzyką. Widzimy ją jako część szerszego ruchu społecznego, który zwykło się nazywać ruchem alterglobalistycznym. Chodzi nam oczywiście o alternatywę wobec kapitalizmu jako systemu niszczącego ludzi i naturę. W naszej audycji nie udzielamy głosu żadnym reprezentant(k)om władzy państwowej i korporacyjnej. Jest to medium informujące o oddolnych, inspirujących działaniach ludzi w Polsce, w Europie i na świecie. Dzięki rozprzestrzenianiu informacji chcemy wzmocnić ruch społeczny, kształtować pewną wspólnotę wokół „sprawy” emancypacji.
Marcin: Dodałbym, że „emancypację” rozumiemy szeroko, jako formę upodmiotowienia w działaniu na rzecz tworzenia świata wolnego od ucisku, eksploatacji i cierpienia w różnych wymiarach rzeczywistości. Nie jest więc żadnym zgrzytem, że z „wielkimi tematami”, jak krytyka globalnego kapitalizmu, rasizm czy ruch antywojenny, sąsiadują w „Altergodzinie” kwestie, związane z jakością życia w społeczności lokalnej, np. reportaż o udanej blokadzie prywatyzacji przedszkola we Wrocławiu czy głosy rowerzystów i wizjonerów stworzenia aglomeracyjnej sieci kolejowej w naszym mieście, informacje od poznańskich aktywistów o obronie „Rozbratu” czy o Biurze Demokracji Uczestniczącej, relacja z warszawskiej Konferencji Lokatorskiej itd. Są dyskusje o ekonomicznym znaczeniu pracy domowej kobiet, o codziennych doświadczeniach mniejszości seksualnych, rozmowy i piosenki o losach emigrantów i uchodźców, czy pasjonujące opowieści animatorów inicjatyw z przeciwległego krańca Polski, jak Uniwersytet Powszechny w Teremiskach czy Ośrodek „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów” w Sejnach. Mówimy o „systemie”, o tym, co ów „system” robi ludziom oraz o tym, jak można mu się przeciwstawić lub go zmieniać. Jedna z ostatnich audycji dotyczyła także praw zwierząt, w związku z akcjami antycyrkowymi we Wrocławiu.

Altergodzina – audycja społecznie zaangażowana (mp3)

Audycja ma już swoją historię, czy w ciągu jej trwania spotkaliście się z jakimiś nieprzyjemnościami lub odwrotnie przejawami poparcia, ze względu na tematy w niej poruszane?
Natalia: Raczej z przejawami poparcia, choć nie pamiętam konkretnych przykładów.
Marcin: Nie łudzimy się, że mamy wyłącznie zwolenników, choć otwartej wrogości nikt nam – jak dotąd -nie okazał. Z kolei pojawiająsię głosy od osób, które chociaż przyznają iż nie we wszystkim się z nami zgadzają to cenią nas za poziom merytoryczny i ciekawy dobór tematów oraz gości. Wiemy też, że słucha nas spora liczba radykałów różnych „odcieni”, często życzliwie reagujących podczas audycji lub po jej odsłuchaniu. Cieszy nas to, ponieważ „Altergodzina” to w dużej mierze audycja właśnie dla takich słuchaczy i słuchaczek. Z drugiej strony nasz zapewne stosunkowo umiarkowany język (np. nie lżymy na antenie nawet najbardziej nielubianych przez nas polityków, gdyż nie chcemy być medium sensacyjno-spektakularnym a rebours) może być zachętą do alternatywnej refleksji, a może również i do działania, dla osób do tej pory nieangażujących się w różne formy aktywności spcłeczno-obywatelskiej, o czym wspomniała wcześniej Marta. Nawet jeśli dla wielu osób pozostaniemy jedynie źródłem informacji 0 ruchach społecznych, to satysfakcjonująca będzie myśl, że ktoś dostrzegł tę niewielką dziurę w informacyjnym monopolu koncernów medialnych.

Jakie rady mielibyście dla osób, które chciałyby spróbować tworzyć własną audycję radiową?
Natalia: Oprócz entuzjazmu, jaki na pewno już mają uzbroić się w cierpliwość. Każda inicjatywa oddolna, jeśli ma przetrwać dłuższy czas, a o to nam chyba chodzi, musi uzbroić się w pewien rodzaj odporności w kontaktach z przeciwnościami, nie tylko systemowymi, ale też wewnętrznymi, zniechęceniem, chęcią rzucenia wszystkiego w diabły, etc. Wydaje mi się, że warto inwestować w długoterminowość inicjatyw, obecny ruch społeczny jest relatywnie słaby właśnie poprzez brak struktur, które byłyby elastyczne, ale nie efemeryczne.
Marcin: Poza budowaniem trwałych i nieautorytarnych więzi oraz nieustanną pracą nad wspólną wizją w grupie tworzącej taką audycję, warto „oswajać” ze swoją koncepcją najbliższe otoczenie w radiu (innych redaktorów/redaktorki, ekipę techniczną), a także faktycznych i potencjalnych słuchaczy. Nie bać się też robić swojej audycji dobrze pod względem redaktorskim i technicznym. Nie chodzi bynajmniej o prezenterski perfekcjonizm, ale o szacunek dla słuchaczy i słuchaczek. W trosce o to ostatnie na pewno nie zaszkodzi popracować nad warsztatem (emisja głosu, dykcja, poprawność językowa, ciekawy i oryginalny sposób prowadzenia audycji) czy przemyśleć dobór tematów i oprawy muzycznej. No i możliwie kompetentnie opanowywać podejmowane zagadnienia, tego bowiem niestety często brak dziennikarzom „głównego nurtu”, a jest to przecież kluczowe wyzwanie dziennikarstwa zaangażowanego – dochodzącego prawdy bezpośrednio od ofiar systemowych niesprawiedliwości oraz od „aktorów” realnych działań i walk na rzecz zmiany.

(31. Maj 2009)

wtorek, 27 października 2009

Polonia Aktywna o demonstracji przeciw zakazowi skłotingu.

English below

W "Polonii Aktywnej" opowiemy o demonstracji w Utrechcie gdzie blisko 3000 protestowało przeciw zakazowi.Będziemy też kontynuować relacje z akcji przeciw zakazowi skłotingu, a także poinformujemy co ten zakaz oznacza i kiedy, w jakiej postaci wejdzie w życie oraz czego można się po nim spodziewać. Po za tym jak zwykle selekcja ważnych i pozytywnych wiadomości głównie z www.positi.blogspot.com, cia.bzzz.net oraz pl.indymedia.org ,a na zakończenie kontynuacja książki "anarchia w obrazkach" o historii ruchu.

Jeśli chcesz przedstawić nam to co robisz(organizację,swój skłot, działalność, w którą się angażujesz, wszystko inne co Ci leży na sercu itp. )skontaktuj się, przyślij nam materiał(najlepiej audio)lub jeszcze lepiej umów się na skypa lub zadzwoń do studia. Do usłyszenia

Radio patapoe jest zarówno internetowe jak i w eterze. Normalne fale mają zasięg lokalny, a przez internet można nas słuchać na całym świecie. Jesteśmy radiem pirackim. Słuchają je głównie skłotersi, studenci, lecz także starsi ludzie , po których raczej bym się nie spodziewał. Ogólnie staramy się by było jak najbardziej zróżnicowane.

Z jedynych ograniczeń jakie mogę zauważyć to, to że nie puszczamy żadnej komercyjnej papki. Staramy się tworzyć alternatywę, a nie powielać stacje nastawione na zysk. Dlatego nie ma u nas żadnych reklam. Głównie przeważa muzyka eksperymentalna i elektroniczna, dużo jest reggae, dub, techno i punk. Po za tym audycje jakie miałyby małe szanse zaistnieć w komercyjnym radiu. Ja z Pipi w każdy wtorek od około 16.00 do 19.30 gramy program "awakening" (patrz plakat po prawej stronie , pod linkami na stronach) w skład, którego wchodzi też "Polonia Aktywna"(od~18.30 do 19.30). Gadamy non stop przez ponad trzy godziny o ważnych dla nas sprawach : skłoterskich , politycznych, wolnościowych, ekologicznych, duchowych, prawach ludzi , prawach zwierząt itp. Czasem zapraszamy gości z różnych społecznych organizacji, by udzielili nam wywiadu o tym co robią. W tle przeważnie leci jakiś anarcho punk z inteligentnym przekazem w innym języku niż rozmawiamy, by słowa się nie mieszały. Posłuchaj sam...

http://www.freeteam.nl/patapoe

lub jeśli mieszkasz w Amsterdamie 88.3 FM

stare programy dostępne też na
http://www.positi.blogspot.com

lub
http://www.ourmediaindymedia.blogspot.com

Zapraszamy też każdego kto ma coś do powiedzenia do naszego programu. Zarówno do angielsko holenderskiej części jak i polskiej. Skype rozwiązuje problem dużych odległości i rachunków za telefon.Wystarczy się umówić...

Jeśli chciał(a)byś usłyszeć więcej innych programów(ta opcja ma opisy po polsku) wejdź na :
http://positi.blogspot.com/search/label/radio%20awakening
Jeszcze więcej ?
http://www.archive.org/search.php?query=Awakening7
Przekaż tą informację dalej jak możesz !!! Wyzwól media

Awakening about demonstration last saturday in Utrecht for right to squat and about independent media

polish below

Today's show, as usual agenda first, then...

Main subject updates from the demonstration that happened last Saturday in Utrecht for right to squat. Interviews will be played.
When mainstream media are lying like in USA (Just 500 on the demonstration in Utrecht,In the Metro newspaper only 3 arrested at the demonstration in the Hague against baning of squatting while correct number of arrrested was actually 104) we have to create/improve people's own media. So we will read from "Do It Yourself"(A handbook for changing our world) some good advices how to make our own media and why is this so important.infowar
As always, we would read some ecologic advices from book"Make A Difference"...In the background like usual some fresh in our collection international/political songs(mainly punk)

radio awakening every tue from 16.00~19.30 in radio patapoe 88.3 fm (links below)

Awakening its a program in radio patapoe.It's talkactive. It means we talk for more than three ha.Mainly about politics,squatting,activism,ecology,tolerance,human and animal rights,punk,spirituality,freedom,love,cultural live in Amsterdam.First we start witch agenda for squatting scene in Amsterdam( not only),then we have some main subject,sometimes guests.The last ha we do as polish part in this language.The music what we are playing that mainly punk,but this is just as background(package) and in the breaks when we are preparing our self,equipment,material,etc.Patapoe is a pirate, underground,squatters radio. We playing our program every tuesday from 4pm till ~ 7.30pm. In Amsterdam You can listen us in the ether 88.3 FM and everywhere else on http://www.freeteam.nl/patapoe
If You would like to listen some from our old programs and read description for them go to:
http://ourmediaindymedia.blogspot.com/search/label/Awakening%20program
if You would like listen,download or embed some of our old issues go to:
http://www.archive.org/search.php?query=Awakening7
to dawnload the last show mainly about ecology and solutions for climate change You can go
http://www.archive.org/details/EcoAwakening7
to download program (about DIY culture and tips)from go to:
http://www.archive.org/details/GriksAwakeningdiy
Invitation to our program Awakening in radio patapoe 88.3fm
To all positive organizations &
To whom it may concern,
If you would like to come to on our show called awakening to talk about, ecology, squatting, local politics, food, animal rights you are more than welcome.
Ps: There are also possibilities to make interviews through phone or skype
Pass this information further. Let the media to be free.

Kraków - Weganizm, a co to takiego?

Serdecznie zapraszamy na kolejne Krakowskie akcje dotyczące weganizmu:
28 października 20:00

Kawiarnia Naukowa (ul. Jakuba 29-31) projekcja filmów: "Jedzenie ma znaczenie" oraz "Niebezpieczny lek". Wstęp wolny:)

następne akcje:

3 listopada (wtorek) godzina 18:00 prezentacja na temat toksyczności produktów pochodzenia zwierzęcego Śródmiejski Ośrodek Kultury, ul. Mikołajska 2

7 listopada (sobota) godzina 15:00 HAPPENING! pod pomnikiem Adama Mickiewicza
Krakowska grupa Vivy!

Radio Wrocław: Niekasuj.pl kontra MPK (mp3)

W dzisiejszej audycji Radio Wrocław, doszło do "konfrontacji":
Mariusz Pruszyński - Związek Syndykalistów Polski, kampania NieKasuj.pl
Patryk Wild - członek zarządu wrocławskiego MPK.

Pobierz: Niekasuj.pl kontra MPK (mp3)

Rozmowa z okazji rozpoczynającego się dziś strajku pasażerskiego, obywatelskiego nieposłuszeństwa w postaci niekasowania biletów - radykalnej formy, zmuszającej władze Wrocławia do dyskusji nad kształtem komunikacji miejskiej oraz przeprowadzeniem referendum w tej sprawie. Rozmawiano o tym, dlaczego ten strajk, jaki ma on skutek oraz jakie są wyjścia z obecnej sytuacji.

Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się z MPK, władze spanikowały i rzuciły na miasto dziś pełną obsadę kontrolerów. Niechętnie przyznają także, że wzrosła liczba niekasujących bilety (choć "nie aż tak radykalnie" - mówią władze MPK próbując załagodzić obraz sytuacji).

Więcej: NieKasuj.pl | Samorzadny-Wroclaw.pl

[Krk] Akcja mailowa w sprawie skłotu

wielicka
Miesiąc temu władze Krakowa dokonały ewikcji Niezależnego Centrum
Kulturalno-Społecznego, które mieściło się w zaskłotowanym zabytkowym
zajeździe przy ulicy Wielickiej w Krakowie.
Podczas ewikcji urzędnicy wielokrotnie powtarzali, że na pewno wygospodarują dla nas jakiś inny budynek. Złożyliśmy więc odpowiednie dokumenty i czekamy obecnie na
odpowiedź. Niebawem ma zapaść decyzja w tej sprawie. Jeśli możesz skopiuj
poniższy tekst, podpisz się i wyślij go na poniższe adresy:
Prezydenta Krakowa Jacek Majchrowski -  prezydent@um.krakow.pl
Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie -  zbk@zbk.krakow.pl
Zajmie ci to tylko parę chwil a może ogromnie pomóc!


Jeśli chcesz otrzymywać bieżące informacje wyślij swojego maila na adres
 wielicka2@gmail.com






Kraków promuje się jako miasto otwarte na nowe inicjatywy kulturalne oraz społeczne. Przynajmniej taki wizerunek starają się stworzyć urzędnicy miejscy oraz duże, najczęściej zależne od samorządu, instytucje kulturalne i społeczne. Niestety, jak się okazuje w praktyce, są to tylko puste słowa, co dobitnie pokazuje ewikcja Niezależnego Centrum Społeczno-Kulturalnego przy ulicy Wielickiej 2, którą 15 września br. przeprowadzili urzędnicy Zarządu Budynków Komunalnych.

Niezależne Centrum mieściło się w zabytkowym budynku dawnego zajazdu św. Benedykta, który w wyniku zaniedbań władz miasta, latami stał pusty i popadał w ruinę. Dlatego właśnie grupa mieszkańców Krakowa stworzyła Inicjatywę na Rzecz Społecznej Rewitalizacji Przestrzeni i postanowiła odzyskać to miejsce dla realizacji potrzeb społeczności lokalnej. Pomieszczenia zajazdu, w którym znajdowało się Centrum, były stopniowo adaptowane dla działalności społecznej i kulturalnej. W piwnicach znajdowała się sala widowiskowa, w której odbywały się koncerty i spektakle oraz sala prób dla krakowskich zespołów. Na parterze miała powstać świetlica dla dzieci z Podgórza. W jej ramach planowano uruchomić darmowe kursy językowe prowadzone przez native speakerów, nieodpłatne korepetycje oraz warsztaty, zamierzano również utworzyć darmową kafejkę internetową. Oprócz tego w planach było utworzenie biblioteki oraz wygospodarowanie pokoi czytelniczych z dostępem do sieci internetowej. Pozostałe pomieszczenia miały zostać zaadaptowane na galerię oraz salę kinową. Budynki gospodarcze miały zostać dostosowane do potrzeb warsztatów rowerowych oraz meblarskich.

Niestety władze miejskie nie pozwoliły na realizację tych wszystkich planów. Podczas ewikcji urzędnicy wielokrotnie powtarzali deklarację, że wygospodarują na potrzeby Centrum inny budynek na Podgórzu. Mam nadzieję, że nie były to tylko puste obietnice i władze przyznają krakowianom i krakowiankom uczestniczącym w Inicjatywie na Rzecz Społecznej Rewitalizacji Przestrzeni Miejskiej nowy budynek.

Zapotrzebowanie na takie miejsce jest ogromne, co udowodniły z jednej strony wszystkie osoby, które dołączały do grupy inicjatywnej, poświęcając bezinteresownie swój czas i energię przy tworzeniu samego Centrum, jak i osoby uczestniczące w organizowanych tam wydarzeniach. W oficjalnym otwarciu Centrum, na które złożyły się koncerty, wernisaż malarstwa i inne akcje artystyczne, uczestniczyło ponad 400 osób. Istnienie miejsca o takim charakterze wyraźnie pokazuje zatem, że jest to skuteczny pomysł na aktywizację obywateli miasta, na czym władzom Krakowa powinno przecież szczególnie zależeć.

Uważam, że mieszkańcy Podgórza mają oczywiste prawo do użytkowania przestrzeni publicznej, do realnego wpływu na jej kształtowanie oraz do przywracania jej prawdziwie społecznej roli. Dlatego obowiązkiem urzędników samorządowych Krakowa jest przekazanie miejsca, w którym będą mogli swobodnie realizować pomysły służące społeczności lokalnej.

BUDYNKI I SŁOWA NIE MOGĄ BYĆ PUSTE!

Imię Nazwisko Adres zamieszkania

poniedziałek, 26 października 2009

niedziela, 25 października 2009

Wywiad ze skłotersem, aktywistą rodzicem po demonstracji o wolność do skłotowania


Peter wyjaśnia, że dla niego skłoting jest sposobem na życie dzięki któremu może znaleźć czas dla swej rodziny i na robienie dobrych rzeczy by uczynić ten świat lepszym miejscem. Uważa to za ważniejsze niż zarabianie masy pieniędzy by móc więcej kupować czy opłacić rentę. Martwi się o przyszłość swej rodziny jednak wciąż ma nadzieję, że "erste kamer" nie przegłosuje zakazu i nie odbierze tym ludziom jednego z podstawowych praw człowieka, prawa do mieszkania. Dlatego doświadczamy w tej chwili ogromną intensywność różnych akcji skłoterskich, (między innymi ta demonstracja),które mają pokazać pozytywne strony tego ruchu. Dlatego też organizowane będą w wielu miastach dni akcji skłoterskich w ten łikend od 30.10 do 1.11.

Brutalność policji na demonstracji o wolność skłotingu

Holandia: "NIE" zakazowi skłotowania - reportaż z demonstracji w Utrechcie przeciw zakazowi skłotingu

W Utrechcie nie widziano jeszcze tak dużej anarcholskiej demonstracji. Aktywiści z calej Holandii gromadzili się już godzinę przed rozpoczęciem . Nawet deszcz nie był w stanie odstraszyć i zniechecic protestujących. Na miejscu zbiorki zgromadziło się ok.2000 tys.ludzi i kilkadziesiat czworonogów...atmosferę podgrzewała muzyka nadawana z kilku soundsystemów. W demonstracji braly udział całe rodziny z dziećmi. Po krótkich przemówieniach,w których akcentowano gotowosc dalszego skłotowania pomimo zakazów i w którym wzywano do akcji bezpośrednich w dniach 30października do 1 listopada, demo ruszyło.
Wcześniej ustalono pokojowy charakter manifestacji. Według organizatorów jest jeszcze szansa na odrzucenie restrykcyjnego prawa w parlamencie,więc zadyma dała by ponoć pretekst na jego wprowadzenie...w czasie marszu rozdawano przechodniom ulotki, orzechy i ciastka. Demo zatrzymało się pod jednym ze skłotów których w Utrechcie jest sporo.Mieszkańcy dali krótki koncert a następnie zamaskowana skłoterka odczytała bojowy apel i wezwanie do wzmożonej aktywności.Aplauz i pełna gotowość...po drodze demo urosło do ok 3000.Cały czas dochodzili nowi uczestnicy. Pojawiało się tez coraz więcej policyjnych bastardów.Byli nerwowi,nie spodziewali się chyba tylu demonstrantów. Po 3 godzinach marszu na kilku pasmowej jezdni demonstracja niespodziewanie zaczęła zawracać. Część ludzi ruszyła jedną z ulic. Gliniarze dostali szału, blokując samochodami przejście próbowali aresztowań...

odpowiedzią były kamienie i mlotki którymi zniszczono szyby w jednej suce...doszło do krótkiej potyczki i pałowania.Demonstranci przemieścili się i w bojowych nastrojach ruszyli najszerszą, dostępną ulicą blokując wszystkie pasy.

Gliny wycofały się zbierając cały swój arsenal...koniki i gestapo-psy...bez przeszkód dotarliśmy w pobliże dworca gdzie na trawniku odbyło się party. Wydaje się, że była to jedna z większych mobilizacji ruchu sloterskiego.Dobrze wróży to kontynuacji walki i oporu wobec bandyckiego prawa i represyjnego państwa...na następny tydzień w wielu miastach planowana jest akcja skłotowania czegoś specjalnego, a także inne atrakcje...w demie brala udział spora grupa aktywistów mowiacych po polsku...

Filmy z demonstracji: http://www.positi.blogspot.com/

pozdrowienia dla Rozbratu i innych skłotów w polsce.

no pasaran leo styx


zdjęcia

Dziecięcy blok na demonstracji o wolność do skłotowania


Te wideo pokazuje, że zakaz skłotowania może krzywdzić też dzieci i rodziny, dla których skłoting jest formą na godne życie.

Pierwszy wywiad z demonstracji o wolność do skłotowań.


Szczególnie polecam tym co w Holandii i co uczą się holenderskiego;)

Nowy AbolishingBB jeden z lepszych magazynów anarchistycznych

Nowy numer “Abolishing the Borders from Below”

Ukazała się kolejna edycja ukazującego się już ósmy rok anarchistycznego magazynu „Abolishing the Borders from Below” prezentującego, dokumentującego i komentującego z anarchistycznej perspektywy napięcia społeczne, i związane z nimi interwencje ruchu anarchistycznego, w Europie Wschodniej.

Magazyn ma ponadgraniczny wymiar w związku z czym publikowany jest w (przystępnym) języku angielskim. Autorami tekstów i raportów są anarchiści z większości wschodnioeuropejskich regionów.

Na 50 stronach najnowszego numeru (październik 2009) do znalezienia około 20 interesujących materiałów, wsród nich dwa z Polski (wymienione na wstępie):

- „Rozwój oddolnego ruchu lokatorskiego w Polsce” tekst Akai47;
- Wywiad z Antyfaszystowskim Porozumieniem 11.11 z Warszawy;
- „W duchu społecznego oporu przeciw państowemu terrorowi” tekst edytorski kolektywu wydającego ABB otwierający numer;
- Oświadczenie Anarcho-Syndykalistycznej Inicjatywy (ASI) z Belgradu wobec aresztowania ich członków;
- Wywiad z członkami ASI o aktualnych represjach w Serbii;
- „Gay Pride, Begrad 6 i hipokryzja rządu” tekst Akai47 o represjach w Serbii w kontekście procesów społecznych i politycznych w tym kraju;
- „Kilka myśli o wieściach z Belgradu. Wieściach, które nas NIE zaskoczyły” tekst Veroniki (ABB) o represjach w Serbii w szerszym międzynarodowym kontekście;
- „Ewikcja Milady” raport z Pragi o ewikcji squatu i działaniach odwetowych ruchu;
- „Akcja publicznego squattowania w Pradze” kolejny raport z akcji squaterskich w Pradze;
- „Dialog z Ahali o anarchiźmie i kwestii kurdyjskiej” wywiad z kurdyjskim aktywistą przedrukowany z a-infos;
- Wywiad z grupą Resistanbul o październikowych antykapitalisycznych protestach w Istanbule;
- Anarchistyczny Czarny Krzyż, raporty z Rosji i Łotwy;
- Raport z 8-ego generalnego zgromadzenia Autonomous Action w Rosji;
- Raporty z Białorusi – z anarchistycznego forum i antynuklearnego oporu;
- Raport z obozu ekologicznego w Sewastopolu;
- „Anarchiści i druga wojna czeczeńska” oszerne opracowanie poświęcone antywojennym i antymilitarnym działaniom ruchu anrchistycznego w Rosji;
- „Svitavy bez nazistów” antyfaszystowski raport z Czech;

Zapraszamy do lektury!

AbolishingBB do nabycia tradycyjnie w dystrybucjach w Warszawie (Infoshop; Cykloza) i Poznaniu (Wydawnictwo Bractwa Trojka). Ośrodki zainteresowane dystrybucją pisma mogą się kontaktować pod adressem: wielkowitsch@hotmail.com

Kolejny film z wczorajszej demonstracji przeciwko zakazowi skłotowania


Kolejna część pochodu demonstracji w Utrechcie przeciwko zakazywaniu skłotingu. Nawet kręcona na początku ujawnia na jaw kłamstwo oficjalnych mediów o tym, iż było tam tylko 500 osób. Póxniej osby cały czas dochodziły tak, że w szczytowym momencie było około 2000/3000 osób. Tak dużej demonstracji Utrecht nie pamiętał już długo. Więcej filmików Duszka Skłoterskiego(Spirit Of Squatters) już wkrótce.

sobota, 24 października 2009

Pierwszy filmik z wczorajszej demonstracji za wolnością do skłotowania już gotowy


Jest on zarazem przypomnieniem "chrześcijańskim" politykom o tym, że Jezus urodził się w zaskłotowanej stajni, bo nigdzie indziej nie było dla niego miejsca. Jest to wezwanie do nich by przestali być hipokrytami i tak jak my wystąpili przeciw zakazowi skłotingu:)

Dni akcji w obronie legalności skłottingu

W związku z trwającymi w holenderskim parlamencie pracami nad ustawą delegalizującą zajmowanie opuszczonych budynków, holenderskie środowiska skłoterskie wystąpiły z apelem o udział w planowanych demonstracjach przeciwko penalizacji skłotingu w tym kraju i organizację akcji solidarnościowych przed holenderskimi placówkami dyplomatycznymi. 30, 31 października i 1 listopada ogłoszono dniami akcji skłoterskiej.

W oświadczeniu, zamieszczonym na brytyjskich Indymediach czytamy:

W ostatni czwartek holenderski parlament przyjął ustawę, uznającą skłoting za przestępstwo. Nowe prawo musi jeszcze zaakceptować senat. Z uwagi na przewagę prawicy w wyższej izbie parlamentu, wszystko wskazuje na to, że od 1 stycznia przyszłego roku wszystkim skłotom w Holandii grozić będzie ewikcja. Będzie to oznaczać koniec pewnej ery, da rządzącym wolną rękę przy likwidacji naszych centrów społecznych i infrastruktury. Nie wspominając już o tysiącach ludzi,cierpiących z powodu niedostatku mieszkań, dla których skłoting był jedyną szansą zdobycia dachu nad głową, a którzy z dnia na dzień staną się przestępcami.

Okupacja placu przed parlamentem podczas głosowania nad ustawą zakończyła się szarżą oddziałów prewencji na miasteczko namiotowe, ustawione przez aktywistów na rzecz skłotingu, i ponad setką aresztowań.

W związku z tą sytuacją, w dniu 24 października planowana jest demonstracja w Utrechcie, a następnie, w dniach od 30 października do 1 listopada w całym kraju odbędą się zdecentralizowane akcje bezpośrednie w ramach skłoterskich dni akcji.

Wzywamy wszystkich do uczestnictwa w tych wydarzeniach, jak również do organizowania protestów solidarnościowych przez placówkami dyplomatycznymi Holandii.


Osoby, zamierzające przyjechać do Holandii, by wziąć udział w planowanych protestach, a które potrzebują noclegu, mogą skontaktować się w tej sprawie z organizatorami pod adresem: kraakverbod@puscii.nl

17,5 tysiąca norek wypuszczonych w Hiszpanii, 4,2 tysiąca we Francji

Poniedziałek 19 października nad ranem działacze Animal Liberation Front wypuścili w skoordynowanej akcji około 17,5 tysiąca norek na czterech fermach w północnej Hiszpanii. Trzy zakłady pozyskiwania futer były zlokalizowane w pobliżu Abegondo w Galicji. Czwarta ponad sto kilometrów dalej w Lubinie (Soria), gdzie część populacji wyłapano, ale inne były widziane wiele kilometrów dalej od fermy.

Charo Carrillo, właściciel fermy z miejscowości Oza dos Ríos pod Abegondo powiedział lokalnym mediom, że atak ALF zrujnował 20 lat pracy nad odpowiednim wyglądem populacji, jakością futerek i kolorem pożądanym przez przemysł futrzarski. Inny przedsiębiorca, Pancho Vázquez Larumbe ocenił swoje straty na 300 tysięcy euro.

15 października ALF uderzył we Francji wypuszczając ponad 4 tysiące norek w wiosce Saint-Cybranet w południowo-zachodniej Francji. Klatki zostały otworzone, ogrodzenie pocięte. Na fermie zniszczono system dystrybucji wody. Po dwóch dniach udało się wyłapać 1000 norek. Thierry Agraffel, poszkodowany właściciel wyznał lokalnej gazecie: "Dwadzieścia jeden lat ciężkiej pracy i chowu zostało całkowicie zniszczone..."

Za: directaction.info, directaction.info

Związkowcy demonstrują w obronie Cegielskiego

Ponad 2 tys. związkowców z całego kraju, głównie z Solidarności, pojechało dziś do Poznania na demonstrację w obronie miejsc pracy w zakładach Cegielskiego (HCP). Protest trwa. Demonstranci spalili symboliczną trumnę "z Platformą Obywatelską i Donaldem na czele".

Marsz równości przeszedł we Wrocławiu

Aktualizacja 22:00 Nadal jeden aktywista znajduje się na komisariacie na ul. Trzemeskiej. Osoby, które chcą wespreć towarzysza prosimy dzwonić na komisariat pod nr tel (071) 359-26-00

Ok. 300 osób wzięło udział w sobotnim Marszu Równości, który przeszedł ulicami Wrocławia. Uczestnicy marszu chcieli wyrazić poparcie dla inicjatywy legalizacji związków partnerskich.

Uwaga: Dwie osoby zostały zatrzymana, gdy próbowały NOP-owcowi wyrwać megafon. Jedna została już zwolniona, druga prawdopodobnie znajduje się na komendzie przy ul. Trzemeskiej. Jej sprawą zajmuje się już odpowiednia ekipa.

Manifestanci maszerując w gorących rytmach samby, skandowali m.in.: "Wolność - równość - tolerancja", "Marsz równości idzie dalej", "Wrocław miastem tolerancji". Na transparentach widniały m.in. takie hasła jak: "Żądamy związków partnerskich", "Edukacja w szkołach, nie w kościołach", "W mieście spotkań dla wszystkich starczy miejsca".

Marsz zakończył się na wrocławskim rynku krótkimi przemówieniami organizatorów oraz innych osób chcących przemówić.

Generalnie marsz przebiegł bez większych zakłóceń. Na trasie pojawiło się kilku wyrostków w biało czerwonych opaskach. Gdy marsz dotarł na rynek zgromadzonych było tam kilkudziesięciu szalikowców przybyłych na dzisiejszy mecz i członków NOP, którzy tam zorganizowali swoją pikietę, która miała uniemożliwić przejście Marszu Równości. Coś krzyczeli w kierunku uczestników Marszu, ale nie słychać było co, bo skutecznie zagłuszała ich grupa samby.

Przeciwnicy marszu od jego uczestników oddzieleni byli podwójnym kordonem policji, która zepchnęła NOP-owców i szalikowców w kierunku pręgierza. Zdesperowani NOP-owcy rzucili kilkoma jajkami w uczestników marszu i na tym w zasadzie ich protest się skończył.

piątek, 23 października 2009

JUTRO:Demonstracja w Utrechcie przeciwko wprowadzeniu zakazu skłotowania w Holandii



Zaterdag 24 oktober, 13:00 Mariaplaats Utrecht
Sobota 24 października, 13:00 Mariaplaats Utrecht 
 

24 października w Utrechcie odbędzie się demonstracja przeciwko wprowadzenia zakazu skłotowania w Holandii.

Rząd holenderski od lat zmaga się z problemem braku mieszkań i jak na razie nie widać żadnych rozwiązań. Mimo to cała machina polityczno-biurokratyczna chce zabronić jedynego sposobu na organizacje i walkę w tej kwestii. Wprowadzenie nowego prawa umożliwi korporacjom, firmom maklerskim i całej reszcie pragnącej zagarnąć jak najwięcej, łatwy dostęp do terenów, miejsc nadających się pod budowę „cudownych domostw i domeczków”. Wprowadzenie tego prawa da im wolną rękę by bezkarnie wykorzystywać podstawowe prawo każdego wolnego człowieka, mianowicie prawo do miejsca zamieszkania, do przysłowiowego dachu nad głową

 

Kraken gaat door! Czyli skłotowanie będzie nadal się odbywało, nie ważne czy z aprobatą czy bez systemu prawnego i rządu. Zgodnie z orzeczeniami aktywistów holenderskich tak długo jak to będzie potrzebne. Normalni ludzie, młodzi, starzy biedni, studenci, aktywiści, obcokrajowcy borykają się z problemem braku mieszkań. Walka będzie trwać! dopóki każdy nie zważając na zarobki i pozycję społeczną bez problemu zapewni sobie dach i miejsce do życia.

 

Mimo ciągłych problemów na rynku mieszkań czyli ich braku i niebotycznych cen, rząd holenderski wychodzi z inicjatywą zakazania wykorzystywania wolnostojących i pustych budynków. Kraken gaat door !Walka trwa.

Przyjdzie na demonstrację pokażcie, że nie jest wam obojętne wprowadzenie bezsensownego zakazu skłotowania!

 

 


Sobota 24 października, 13:00 Mariaplaats Utrecht: 
http://indymedia.nl/images/extlink.gif http://maps.google.nl/maps?q=mariaplaats,+utrecht&oe=utf-8&client=firefox-a&ie=UTF8&hq=&hnear=Mariaplaats,+Utrecht&gl=nl&ei=nsjASr2fB43Q-Qb2t7W4AQ&ll=52.089778,5.115702&spn=0.003125,0.006899&t=h&z=17 

wiecej info na: 
http://indymedia.nl/images/extlink.gif http://www.woonstrijd.nl/ 
http://indymedia.nl/images/extlink.gif http://www.krakengaatdoor.nl/ 

- E-Mail: kraakdemonstratie@gmail.com

JUTRO:BENEFIT DLA RAFAŁA GÓRSKIEGO 24 PAŹDZIERNIKA W UTRECHCIE.

24 października w Utrechcie, (po demonstracji przeciwko zakazowi skłotingu-patrz info) na skłocie Voetzoeker (Ibisdreef 5) odbędzie się impreza benefitowa dla krakowskiego anarchisty Rafała Górskiego, od lat zmagającego się z rakiem.

Zagrają:

Karaktermoord (hardcore-punk utrecht)

Molotov Complex (anarcho punk, a-dam, utrecht)

Fucking pissed (punk , utrecht)

Ponadto:

cocktailbar i after party w różnych klimatach.

Miejsce: Utrecht (Ibisdreef 5)

Start: 21

Numer konta na które można wpłacać pieniądze przeznaczone na pomoc Rafałowi: 

PKO BP 
57 1020 2906 0000 1002 0138 1219 
Jakub Rudnicki 
ul. Komorowskiego 8/5 
30 - 106 Kraków 
Z dopiskiem "pomoc dla Rafała"

Wiecej info: fa_krakow@wp.pl

BENEFIT –PARTY FOR ANARCHIST RAFAŁ GÓRSKI, 24 OCTOBER /UTRECHT!

Benefit for Rafał Górski on 24 October in Utrecht/ Voetzoeker (Ibisdreef 5).

Rafał is an anarchist, member of Anarchist Federation based in Krakow, Poland.

This benefit is hold in solidarity with his long fight against cancer.

To help him and support his medical treatment come over to Utrecht and enjoy good music, drinks and the atmosphere.

Bands:

Karaktermoord (hardcore-punk utrecht)

Molotov Complex (anarcho punk, a-dam, utrecht)

Fucking pissed (punk , utrecht)

cocktailbar

dj’s

Utrecht (Ibisdreef 5)

Start: 21

If you can support Rafał please donate his treatment: 

PKO BP POLAND 
57 1020 2906 0000 1002 0138 1219 
BIC/Swift code: BPKOPLPW 
Jakub Rudnicki 
ul. Komorowskiego 8/5 
30 – 106 Kraków 
Please add note: “Help for Rafal” 

More info:

fa_krakow@wp.pl

Benefit for Rafal 24 october, Utrecht
Benefit for Rafal 24 october, Utrecht

Polonia Aktywna przeciw zakazowi skłotingu.- już do posłuchania,ściągnięcia i zembedowania

Od razu na Polonię Aktywną wciśnij play i "przewiń" kursor na ostatnią godzinę
Jeśli chcesz ściągnąć lub zembedować program wejdź na:
http://www.archive.org/details/AwakeningForSquattingAndDiyMedia

English below
W "Polonii Aktywnej" będziemy kontynuować relacje z akcji przeciw zakazowi skłotingu, a także poinformujemy co ten zakaz oznacza i kiedy, w jakiej postaci wejdzie w życie oraz czego można się po nim spodziewać. Po za tym
jak zwykle selekcja ważnych i pozytywnych wiadomości głównie z www.positi.blogspot.com, cia.bzzz.net oraz pl.indymedia.org ,a na zakończenie kontynuacja książki "anarchia w obrazkach" o historii ruchu.

Jeśli chcesz przedstawić nam to co robisz(organizację,swój skłot, działalność, w którą się angażujesz, wszystko inne co Ci leży na sercu itp. )skontaktuj się, przyślij nam materiał(najlepiej audio)lub jeszcze lepiej umów się na skypa lub zadzwoń do studia. Do usłyszenia

Radio patapoe jest zarówno internetowe jak i w eterze. Normalne fale mają zasięg lokalny, a przez internet można nas słuchać na całym świecie. Jesteśmy radiem pirackim. Słuchają je głównie skłotersi, studenci, lecz także starsi ludzie , po których raczej bym się nie spodziewał. Ogólnie staramy się by było jak najbardziej zróżnicowane.

Z jedynych ograniczeń jakie mogę zauważyć to, to że nie puszczamy żadnej komercyjnej papki. Staramy się tworzyć alternatywę, a nie powielać stacje nastawione na zysk. Dlatego nie ma u nas żadnych reklam. Głównie przeważa muzyka eksperymentalna i elektroniczna, dużo jest reggae, dub, techno i punk. Po za tym audycje jakie miałyby małe szanse zaistnieć w komercyjnym radiu. Ja z Pipi w każdy wtorek od około 16.00 do 19.30 gramy program "awakening" (patrz plakat po prawej stronie , pod linkami na stronach) w skład, którego wchodzi też "Polonia Aktywna"(od~18.30 do 19.30). Gadamy non stop przez ponad trzy godziny o ważnych dla nas sprawach : skłoterskich , politycznych, wolnościowych, ekologicznych, duchowych, prawach ludzi , prawach zwierząt itp. Czasem zapraszamy gości z różnych społecznych organizacji, by udzielili nam wywiadu o tym co robią. W tle przeważnie leci jakiś anarcho punk z inteligentnym przekazem w innym języku niż rozmawiamy, by słowa się nie mieszały. Posłuchaj sam...

http://www.freeteam.nl/patapoe

lub jeśli mieszkasz w Amsterdamie 88.3 FM

stare programy dostępne też na
http://www.positi.blogspot.com

lub
http://www.ourmediaindymedia.blogspot.com

Zapraszamy też każdego kto ma coś do powiedzenia do naszego programu. Zarówno do angielsko holenderskiej części jak i polskiej. Skype rozwiązuje problem dużych odległości i rachunków za telefon.Wystarczy się umówić...

Jeśli chciał(a)byś usłyszeć więcej innych programów(ta opcja ma opisy po polsku) wejdź na :
http://positi.blogspot.com/search/label/radio%20awakening
Jeszcze więcej ?
http://www.archive.org/search.php?query=Awakening7
Przekaż tą informację dalej jak możesz !!! Wyzwól media

Tomorrow's Awakening for squatting and DIY media

polish above

Tomorrows issue that's like usual agenda, then...

In the time when mainstream media are lying like in USA (Metro about just 3 arrested on the last demonstration against baning the squatting in the Hague while real number was 104) we have to create/improve people's own media. So we will read from "Do It Yourself"(A handbook for changing our world) some good advices how to make our own media and why is this so important.infowar
Because decision in government about baning of squatting the second main subject would be showing the good sides of squatting movement. We would read relation from the demo in the Hague and from action in Amsterdam and reflections after voting etc.
As always, we would read some ecologic advices from book"Make A Difference"...In the background like usual some fresh in our collection international/political songs(mainly punk)

radio awakening every tue from 16.00~19.30 in radio patapoe 88.3 fm (links below)

Awakening its a program in radio patapoe.It's talkactive. It means we talk for more than three ha.Mainly about politics,squatting,activism,ecology,tolerance,human and animal rights,punk,spirituality,freedom,love,cultural live in Amsterdam.First we start witch agenda for squatting scene in Amsterdam( not only),then we have some main subject,sometimes guests.The last ha we do as polish part in this language.The music what we are playing that mainly punk,but this is just as background(package) and in the breaks when we are preparing our self,equipment,material,etc.Patapoe is a pirate, underground,squatters radio. We playing our program every tuesday from 4pm till ~ 7.30pm. In Amsterdam You can listen us in the ether 88.3 FM and everywhere else on http://www.freeteam.nl/patapoe
If You would like to listen some from our old programs and read description for them go to:
http://ourmediaindymedia.blogspot.com/search/label/Awakening%20program
if You would like listen,download or embed some of our old issues go to:
http://www.archive.org/search.php?query=Awakening7
to dawnload the last show mainly about ecology and solutions for climate change You can go
http://www.archive.org/details/EcoAwakening7
to download program (about DIY culture and tips)from go to:
http://www.archive.org/details/GriksAwakeningdiy
Invitation to our program Awakening in radio patapoe 88.3fm
To all positive organizations &
To whom it may concern,
If you would like to come to on our show called awakening to talk about, ecology, squatting, local politics, food, animal rights you are more than welcome.
Ps: There are also possibilities to make interviews through phone or skype
Pass this information further. Let the media to be free.

Obama: blogi zagrażają demokracji. Griks: czyli odzyskujemy media :)

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama uważa, że wypieranie tradycyjnych gazet przez blogi internetowe nie jest zbyt pożyteczne. Pisze o tym serwis vbeta.pl

Według Obamy, decentralizacja mediów prowadzić może do zakłamania faktów i manipulacji. Obrona korporacyjnych środków przekazu, w czasie kryzysu ekonomicznego, coraz większego bezrobocia, powiększających się nierówności społecznych, w czasie, kiedy znaczna część społeczeństwa doświadcza krytycznego spojrzenia na empiryczną strukturę kapitalizmu, okazuje się kluczową kwestią dla podtrzymania kontroli nad opinią publiczną. Obama zdaje sobie sprawę, że zmonopolizowany rynek mediów w rekach kilkunastu korporacji, jest gwarantem „bezpieczeństwa narodowego”, tak ważnego dla przetrwania interesów „wolnego rynku”. Ideologiczna mantra chicagowskich chłopców, jest coraz bardziej obalana, poprzez swoją demokratyczną, zdecentralizowaną strukturę informacyjną, coraz trudniejszą do kontrolowania. Dlatego rząd USA planuje wprowadzenie ulg podatkowych dla prasy drukowanej, która dzięki pomocy rządu, może wydźwignąć się z kryzysu.

obama

Sprawa nie dotyczy tylko obrony ideologicznych interesów władzy. Dotyczy także obrony „rynkowego” przetrwania sektora prasowego. Internet oferuje informacje, które wykraczają poza ekonomiczną, czasową oraz ideologiczną zależność konsumencką. Oferuje aktualne wiadomości, możliwość blokowania reklam, interaktywność, szybką selektywność tematów, porównaniu wielu źródeł informacji, oraz brak ponoszenia większych kosztów. Rachunek wydaje się prosty.

Polecam film „Noam Chomsky i media”, który dowodzi, że korporacyjne media nie tylko “nie mówią prawdy”, ale są tubą propagandową rządzących i businessowych elit. Film szczegółową uwagę poświęca amerykańskim środkom masowego przekazu, które służą jako „forma kontrolowania myśli demokratycznego społeczeństwa”, gdzie środki informacyjne systematycznie regulują wiadomości w obronie istniejącego statusu quo. Film zdobył 22 nagrody oraz był prezentowany na 50 międzynarodowych festiwalach filmowych. Został przetłumaczony na kilkanaście języków, w tym polski. Polecam.