Najsłynniejszy piekarz w kraju, Waldemar Gronowski, będzie musiał zapłacić 245 tys. zł podatku. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że inspektorzy skarbowi słusznie nakazali legniczaninowi uregulowanie zaległości podatkowych.
Decyzja NSA jest ostateczna i nieodwołalna. Sąd podzielił stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uznając, że ofiarowany przez Waldemara Gronowskiego chleb m.in. dla osób bezdomnych był darowizną, a nie likwidacją towaru. Dlatego legniczanin miał obowiązek odprowadzić podatek VAT. Co więcej, NSA potwierdził wcześniejsze decyzje Izby Skarbowej o nieprawidłowościach w prowadzeniu przez legnickiego piekarza ewidencji.
Kłopoty 57-letniego Waldemara Gronowskiego zaczęły się krótko po tym, gdy przed laty otrzymał od władz miasta prestiżowy tytuł Sponsora Roku. Od 17 lat z powodzeniem prowadził piekarnię "Na rogu" przy ul. Jaworzyńskiej i przekazywał w formie darowizny chleb dla międzyparafialnej stołówki ks. Jana Mateusza Gacka. Tym samym wspierał wszystkich potrzebujących, którzy korzystali z "kapłańskiej" stołówki na Zakaczawiu.
Poczynaniom legnickiego piekarza postanowiła bliżej przyjrzeć się Izba Skarbowa. Inspektorzy podeszli do sprawy bardzo wnikliwie. Uznali, że chleb przekazywany na cel charytatywny powinien być ujęty w ewidencji i zgodnie z przepisami, musiał być za niego odprowadzony podatek - w sumie 245 tys. zł. Gdy inspektorzy wydali wyrok Gronowski musiał zamknąć piekarnię. Przez długi czas był na bezrobociu. Potem pracował jako inspektor techniczny na budowie. Stanowisko fiskusa podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Legniczanin odwołał się jednak do sądu wyższej instancji. NSA odrzucił jednak wniosek o kasację wyroku. Decyzja NSA jest ostateczna.
- Działałem w zgodzie z własnym sumieniem i z dobroci serca. I dlatego zostałem tak potraktowany. Dzisiaj zrobiłbym dokładnie tak samo. Bo jak można wyrzucać na śmietnik chleb, wiedząc, że tak wielu go potrzebuje. Nigdy nie miałem wątpliwości, czym bardziej się przysłużę: dając ludziom chleb, czy wyrzucając go na śmietnik ? mówił nam Waldemar Gronowski.
Sprawa legnickiego piekarza w owym czasie była tematem numer jeden ogólnopolskich mediów. Kłopoty legniczanina z fiskusem przyczyniły się do zmiany przepisów. Od ubiegłego roku darowizny artykułów spożywczych przekazywane na cele charytatywne zwolnione są z podatku VAT.
Źródło: http://polskalokalna.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz