W poniedziałek 14 czerwca około godziny 15 grupa anarchistów weszła do supermarketu w Salonikach. Osobom biorącym udział w akcji udało się unieczynnić i zniszczyć systemy alarmowe i monitorujące. Następnie dokonano ekspropriacji produktów pierwszej potrzeby - jedzenia i środków czystości. Anarchiści otworzyli również kasy, wzięli z nich pieniądze, które spalili przed sklepem. Następnie wycofali się i dokonali darmowej dystrybucji dóbr. Policja przybyła na miejsce już po akcji, zastając jedynie dopalającą się stertę banknotów.
O dokonywanych przez anarchistów ekspropriacjach pisaliśmy już wcześniej: [1] | [2] | [3] | [4] Dostępny jest również zapis video jednej z akcji. Media nazywają uczestników grupy "Robin Hoodami". Do tej pory nie zdarzyło się jednak spalenie pieniędzy. Ostatnie ekspropriacje połączone z paleniem legalnych środków płatniczych miały miejsce podczas hiszpańskiej rewolucji.
Aktualizacja - jest dostępny film z akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz