W Norwegii zaczyna się teraz sezon okrucieństwa, połowów i morderstwa wielorybów, których mięso jest później sprzedawane po wysokich cenach w Tokyo. Mimo to, wielu aktywistów zatopiło jeszcze raz statek należący do jednego z największych przemysłów wielorybniczych na ziemi-Norwegi. Japonia, Norwegia i Islandia, to jedyne kraje na świecie zaparcie zabijające wieloryby. Od 1992 roku, jest to szósta jednostka wielorybnicza norwegi, przeciwko której dokonano akcję bezpośrednią.
W nocy 23 kwietnia, aktywiści wdarli się na pokład norweskiego statku wielorybniczego, który przygotowywał się do odpłynięcia na sezon połowów w 2009 roku przy wyspach Lofoten w Henningsvær. Aby opóźnić odpłynięcie tej jednostki i zaprotestować przeciwko nielegalnemu eksportowi wielorybiego mięsa do Japoni, zniszczyli oni zawór na pokładzie i w całości zalali maszynownię. Niestety strażacy przybyli szybko, ale nie zdołali oni zapobiec aby statek napełnił się wodą morską.
Jak zapowiadają aktywiści z A-21, dopóki inwestorzy z Tokyo i Norwegi nie zostawią wielorybów w spokoju, jedyne co zobaczą to więcej zatopionych statków na wybrzeżach norweskich. "Jako bezpośredni rezultat wzrastającego międzynarodowego handlu gatunkami zagrożonymi, przyjechaliśmy do Henningsvaer. I przyszliśmy zatapiać statki wielorybnicze"
H2 | Alasbarricadas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz