Mieszkańcy wioski Bil’in mieszczącej się na Zachodnim Brzegu regularnie protestują przeciwko nielegalnemu zajęciu ich ziemi pod pretekstem budowy Muru Apartheidu. Wczoraj miała miejsce kolejna demonstracja mieszkańców wioski. Tym razem, przebrali się za św. Mikołajów i mieli ze sobą choinkę udekorowaną granatami z gazem łzawiącym i granatami hukowymi, które zostały wystrzelone na nich przez żołnierzy izraelskich podczas poprzednich demonstracji.
Demonstranci chcieli przypomnieć o Abdullahu Abu Rahmah, nauczycielu, który jest również koordynatorem Komitetu Przeciwko Murowi i Osadnictwu z Bil'in. Obecnie przebywa on w więzieniu wojskowym za to, że zachował pojemniki z gazem łzawiącym i zużyte granaty hukowe wystrzelone przez armię izraelską i zrobił z nich dzieło sztuki (na fot. poniżej).
We wtorek, komitet planuje kolejną demonstrację pod bazą wojskową w Ofer. Oprócz uwolnienia Abdullaha, demonstranci będą się domagać uwolnienia wszystkich więźniów politycznych.
Poniżej film z wczorajszej akcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz