Wielkie multikorporacje zatrudniają speców od reklamy, psychologów, naukowców, polityków i innych kłamców by jak najskuteczniej sprzedać nam gówno w nasze głowy. Jeśli chcemy ludziom otworzyć na to oczy musimy przeciwdziałać co najmniej z równą jak nie lepszą skutecznością.
Jak ją osiągnąć ? O to jest to pytanie.
Jeśli ktoś jest w zwyczaju czy nawyku kupowania, jedzenia mięsa, palenia , picia, czy używania innych narkotyków nie jest to łatwe. Z drugiej jednak strony, wielu z nas udało się zaprzestać tych rzeczy, więc jesteśmy najlepszym przykładem, że jest to możliwe.
Myślę, iż najlepszym sposobem jest pokazanie alternatywy oraz korzyści z niej płynących.
Najlepszym rozwiązaniem na bolączki tego świata jest Miłość. To z jej braku ludzie robią złe rzeczy, jedzą mięso, popadają w uzależnienie konsumpcji oraz innych narkotyków. By wypełnić pustkę po jej braku ludzie kupują coraz nowsze rzeczy by chociaż przez chwilę poczuć te podniecenie, które szybko mija, po czym zmuszeni są kupić nową, "jeszcze lepszą" rzecz by zaspokoić swój głód choć przez chwilę.
Gdy jesteśmy kochani prawdziwą Miłością nic nam do szczęścia więcej nie trzeba. Z tego samego błogosławieństwa jakie nas spotkało mamy tą dobrą energię, że chcemy czynić dobrze, że chcemy porzucić wszystkie złe rzeczy, że chcemy się pozytywnie rozwijać.
Jak jednak tą wspaniałą Miłość osiągnąć? Wierzę , iż wszechświat jest tak zrobiony, że otrzymujemy co dajemy i na odwrót: przyciągamy do siebie to co sami sobą reprezentujemy. Im lepszymi ludźmi jesteśmy tym więcej dobra będzie nas spotykać. Jeśli chcemy mieć wierną partnerkę ( -ra ), która ponadto jest dobra, życzliwa i wszystko to co najlepsze, sami musimy też takimi być. Żadna osoba o dobrym sercu nie będzie chciała być z kimś kto kocha pieniądze, myśli tylko o sobie i przez swe życie wyrządza wiele krzywdy.
Z taką osobą będzie chciała być tylko osoba, która też lubuje się w pieniądzach i wtedy nie wiadomo czy jest w związku dla pieniędzy czy dla " ukochanej" osoby. Gdy pojawia się ta niepewność, zaraz pojawia się też nieufność, a za nią inne problemy. To wszystko sprawia, że człowiek nie usatysfakcjonowany w związku będzie szukał szczęścia po za nim. Często w alkoholu, gromadzeniu rzeczy materialnych, narkotykach, a nawet zdradzie. Uświadomić sobie warto, iż to nie jego uzależnienie jest tu chorobą, a jedynie jej symptomem. Prawdziwym problemem jest tu brak miłości, który tak bardzo się staramy czymkolwiek zastąpić. Zamiast jednak pogrążać się w bagnach zła i uzależnienia może lepiej popracować nad sobą by zasłużyć na lepsze życie ? Myślę, że warto !
Sposobów na polepszenie samego siebie jest wiele. Sam wiesz lepiej co tobie bardziej pasuje.
Mi z tych dosłownych pomaga Joga. Może dać wrażenia lepsze niż jakiekolwiek narkotyki, a nie szkodzi , a wręcz ulepsza. W medytacji można znaleźć ciszę, w której można usłyszeć Dobro - czyli pomysły i rady na lepsze życie dla nas i wszystkich dookoła. Często sobie myślę, że jakby punki, skłotersi i aktywiści zamiast pić alkohol ( wspierający system i zniewalający równie skutecznie ) uprawiali jogę nie tylko mieliby z tego więcej radości ale dużo szybciej zmienilibyśmy świat na lepsze. Przy okazji bylibyśmy wiele zdrowsi, a co za tym idzie, mocniejsi.
Swą Miłość ( czyli też którą otrzymasz ) możesz rozwijać poprzez szacunek do wszystkiego co żyje oraz Matki Ziemi, naszego wspólnego domu. Możesz zacząć od rzeczy łatwych takich jak segregowanie śmieci, ograniczenie jazdy samochodem, zmiany żarówek na energooszczędne, włożenie swetra zamiast podkręcania kaloryfera...
Każda z tych rzeczy da Ci satysfakcję, iż stajesz się lepszy, a po za tym uczyni Cię zdrowszym jak i otoczenie wokół nas.
Przez porzucenie mięsa, a nawet jego ograniczenie obdarzamy życiem nie tylko zwierzęta lecz także ludzi oraz naszą planetę. Na wyprodukowanie 1 kilograma mięsa potrzeba zużyć co najmniej 16 kilo ziarna, by wyżywić zwierzęta hodowlane. Po za tym produkcja mięsa ma gorszy wpływ na ocieplenie klimatu i ( = ) destrukcje planety niż używanie samochodu. Możesz sobie wyobrazić o ile lepszy i szczęśliwszy poczujesz się gdy uświadomisz sobie, że tak dużo dobrego możesz zrobić przy każdym posiłku. Z takim pozytywnym wyborem to i apetyt będzie lepszy.
Jeśli będziemy też robić takie proste rzeczy jak np. pomoc chorej staruszce zrobić zakupy albo przygarnięcie psa ze schroniska. Taki pies to wspaniały przyjaciel. Zauważyły to zakłady odwykowe, które zezwoliły mieć narkomanom zwierzęta po tym jak przekonali się jak bardzo one pomagają w porzuceniu nałogu.
Ludzie którzy mają zwierzęta albo dzieci dostają wspaniałą szansę nauczyć się kochać i mieć dla kogo zyć. Byłoby wspaniale by nauczyło ich też wszystkich, że kochać znaczy spędzać czas razem, a nie zasypywać kogoś prezentami. Na szczęście, psa czy innego zwierzęcia nie da się kupić zabawkami.
Prawie każda religia i doktryna filozoficzna mówi nam co możemy robić dobrze. Nie będe za nimi powtarzał. Dodam tylko tyle: Patrz sercem, znajdź swoją drogę, swoje sposoby by zmieniać się na lepsze i już dziś zacznij prawdziwą Miłością zapracowywać na prawdziwą Miłość. Nie czekaj zacznij żyć już teraz !!!
wtorek, 17 czerwca 2008
Milosci trzeba pomoc - medytacja z nowej ksiazki Griksa " Zycie Aktywisty"
Etykiety:
Dobro,
Miłość,
Życie Aktywisty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz