Drapacz chmur "Torre David" w centrum finansowym Caracas, z 45 piętrami, heliportem dla śmigłowców na dachu, którego wysokości wynosi 190 metrów co czyni go trzecim najwyższym budynkiem w Wenezueli i ósmym w Ameryce Łacińskiej został zajęty przez ponad 700 rodzin. Budynek został opuszczony w 1994 podczas kryzysu finansowego. Od tego czasu stał opustoszały i niewykorzystywany przez rząd. Po latach wiele rodzin postanowiło stworzyć w nim prowizoryczne mieszkania. Mimo braku elektryczności i wody budynek dla wielu osób jest dużo lepszą alternatywą od niebezpiecznych slumsów na obrzeżach Caracas. Mieszkańcy ustalili czynsz na 15 dolarów od rodziny, w zamian za pomoc przy donoszeniu materiałów budowlanych oraz instalacji elektryczności i wody. Ronin Ramos, który mieszka w zaskłotowanym wierzowcu, mówi że zatłoczenie Caracas i niesamowicie wysokie ceny mieszkań zmuszają wiele osób do skłotingu nie tylko terenów wokół miasta, ale także całych budynków w jego centrum. Status budynku nie jest uzgodniony z miastem, przez co nie jest wykluczone że skłotujące rodziny dotknie ewikcja. Mimo to nie doszło do poważniejszych konfliktów z władzami do dzisiaj. Film: http://www.bbc.co.uk/mundo/noticias/2010/11/101109_video_caracas_ocupas_...
|Lokatorzy
wtorek, 23 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz