poniedziałek, 8 października 2012

Elektrownię w Gąskach "trzeba sobie odpuścić"


Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka lokalizację elektrowni jądrowej w Gąskach „trzeba będzie chyba sobie odpuścić”. W jego opinii lokalizację tą wskazano zbyt pochopnie – bez uzgodnień z lokalną społecznością.
W lutym br. w gminie Mielno przeprowadzono referendum w sprawie lokalizacji elektrowni. Przy frekwencji wynoszącej 57 proc. aż 94 proc. mieszkańców opowiedziało się przeciw takiej inwestycji.

„PGE trochę zbyt pochopnie przedstawiło trzy propozycje, bez uzgodnienia jeśli chodzi o słynne Gąski. Tam ludzie się zbuntowali i tam już chyba trzeba sobie odpuścić” – powiedział minister gospodarki Waldemar Pawlak.

Podkreśli, że przy wyborze miejsca, w którym ma powstać elektrownia atomowa, bardzo ważna jest komunikacja między inwestorem a lokalną społecznością. Jak powiedział, w przypadku Gąsek „nastąpiły błędy” w tej komunikacji. „Tam trudno byłoby zawrócić teraz” – powiedział Pawlak.

Według planów rządu ostateczna decyzja co do lokalizacji elektrowni jądrowej ma zapaść do końca 2013 r.

1 komentarz:

  1. Mam nadzieję, że elektrownia atomowa nigdy i nigdzie w Polsce nie powstanie.

    OdpowiedzUsuń