środa, 19 listopada 2008

Chiny: planowane zamknięcie 6 tys. kopalni

Chiński rząd zobowiązał się w ramach strategii poprawiania bezpieczeństwa pracy do zamknięcia w ciagu najbliższych 2 lat ok. 6 000 kopalni, w których śmiertelnośc górników jest największa.

fot. Dan Chung fot. Dan Chung
Do 2010 r. ma więc zostać zamnkieta ponad 1/3 chińskich kopalń węgla kamiennego. W kraju działać wówczas bedzie nieco mniej niż 10 tys. takich zakładów.

W zeszłym miesiącu władze Chin zmuszone były zawiesić pracę wielu elektrowni i wprowadzić racjonowanie dostaw prądu z powodu braku węgla.

Chiny to największy konsument i producent węgla na świecie. Ok. 70% procent energii w tym kraju pozyskiwane jest z tego surowca. Chińskie kopalnie należą też do najbardziej niebezpiecznych na świecie. W ubiegłym roku, wg oficjalnych danych, średnio w wypadkach górniczych ginęło 10 osób dziennie. Liczbę tę (która jak sądzi się jest mocno zaniżona) i tak udało się ograniczyć o połowę od 2005 r. - głownie dzięki zamykaniu szybów, w których panowały najgorsze warunki pracy.


Wg Zhao Tiechui, wice-ministra ds. bezpieczeństwa pracy, sytuacja w małych kopalniach i zakładach chemicznych nadal jednak znacząco się nie poprawiła i nie poprawi, dopóki władze i własciciele tych zakładów nie zmienią podejścia do kwestii bezpieczeństwa. Wiele z tych zakładów należałoby zamknąc, gdyż stanowią ogromne zagrożenie dla pracowników i środowiska. Zbyt wiele firm, zdaniem Zhao koncentruje się wyłacznie na zyskach, a nie zagwarantowaniu pracownikom odpowiednich warunków pracy. Problemem są również przestarzałe technologie, brak świadomości nt. kwestii bezpieczeństwa i fatalne zarządzanie kopalniami i fabrykami. "Należałoby zmienic przekonanie, że wzrost gospodarczy jest bardziej istotny niż ludzie zycie i bezpieczeństwo".

Więcej:
http://www.guardian.co.uk/world/2008/nov/19/china-coal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz