Unity Home - budynek w Bristolu należący formalnie do największego w Wielkiej Brytani zrzeszenia budownictwa "społecznego" "Places for People" stał pusty i niszczał przez 3 lata, zanim 3 kwietnia tego roku zajęło go kilkanaście bezdomnych osób. Obecnie zamieszkuje tam ponad 20 lokatorów. Właściciele nieruchomości postanowili tuż przed nadejsciem zimy przeznaczyć ten teren na prywatne apartamenty. Wczoraj doszło do próby eksmisji skłotu, która została uniemożliwiona przez mieszkańców.
Wczoraj ok. 12.00 pod Unity Home pojawili się komornicy wraz z policją nakazując lokatorom opuszczenie budynku do 12.30. i utrzymując że stosowne zawiadomienia w tej sprawie zostały im wysłane. W rzeczywistosci jednak nikt z mieszkańców nie otrzymał nakazu eksmisji, uznano więc próbę likwidacji skłotu za nielegalną.
Na miejsce przybyło sporo osób solidaryzujacych sie z Unity Home - do 13.30 na Ashley Road przewinęło się ok. 30-50 osób by wspomóc blokadę eksmisji. Ludzie zajęli dach i okna, osłonili drzwi i zabezpieczyli wejścia do budynku. Z jednego z okien wywieszono baner w obronie skłótów i przestrzeni autonomicznych o treści: "Zagrażajac jednemu zagrażacie wszystkim".
Blokada przyniosła skutek: ok. 14.00 policjanci i komornicy oddalili się.
Skót nadal jednak potrzebuje wsparcia.
Źródło:
https://indymedia.org.uk/en/2008/10/411810.html
środa, 29 października 2008
Bristol: udana blokada eksmisji skłotu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz