poniedziałek, 24 marca 2008

Wolnosc dla Siuksow

INDIANIE LAKOTA WALCZĄ !!!
Grupa obywateli USA nie chce dłużej być obywatelami USA. Co więcej, ogłasza się suwerennym narodem. Gdy ostatnio zdarzyło się coś podobnego, wybuchła wojna secesyjna.
Przedwczoraj w Waszyngtonie przedstawiciele narodu Lakota, znanego w Polsce pod nazwą Siuksów, złożyli w Departamencie Stanu deklarację suwerenności. Było to konsekwencją jednostronnego wypowiedzenia przez Lakotów wszystkich traktatów podpisanych z rządem USA, których rząd ten i tak nie przestrzegał.

Jak powiedział jeden z przywódców Lakotów, Russel Means:

Nie jesteśmy już obywatelami Stanów Zjednoczonych i wszyscy ci, którzy mieszkają na terytorium Pięciu Plemion, mogą się do nas przyłączyć. Postępujemy zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych i traktatami międzynarodowymi. Z prawnego punktu widzenia nasza niepodległość jest w pełni zasadna.

Grupa wodzów odwiedziła również szereg zagranicznych ambasad. W ambasadach Boliwii, oraz, jakżeby inaczej, Wenezueli przyjęto ich "bardzo przyjaźnie".

Z Lakotów wywodzili się legendarni wodzowie wojenni: Siedzący Byk i Szalony Koń. Terytorium Pięciu Plemion, ojczyzna Lakotów, mieści się na terenie stanów Nebraska, Południowa Dakota, Montana i Wyoming.

Powołany przez Lakotów nowy organizm państwowy zamierza wydawać własne paszporty i prawa jazdy. Nie będzie pobierać żadnych podatków - pod warunkiem, że jego obywatele zrzekną się obywatelstwa USA.

Zdaniem Lakotów, "aneksja" przez USA doprowadziła dumny niegdyś naród do upadku. Mężczyźni Lakota mają średnią życia najniższą w USA - poniżej 44 lat. Poziom samobójstw wśród nastolatków przekracza o połowę średnią krajową, śmiertelność noworodków przekracza ją pięciokrotnie. Poniżej granicy ubóstwa żyje 97 procent Lakotów, bezrobocie sięga 85 procent.

Oczywiście faktem jest rabunkowa, nieuczciwa i przypominająca apartheid polityka rządu federalnego wobec rdzennych Amerykanów. Faktem jest ludobójstwo dokonane na Indianach przez armię w XIX wieku. Dawnym bohaterom, w rodzaju generała Custera, nimb chwały zamieniono na piętno morderców kobiet i dzieci.

Tyle że przede wszystkim chodzi tu o pieniądze. Terytorium Pięciu Plemion przeżywa niebywały boom inwestycyjny. Gospodarka kwitnie, dawne rancza w przepięknych, górskich okolicach, znanych choćby z filmu "Zaklinacz koni", osiągają zawrotne ceny, wykupywane przez bogatych mieszkańców miast - nawet Nowego Jorku.

Wszystko to dzieje się poza Lakotami, którzy mimo wszystko pozostają historycznymi właścicielami tej ziemi. Lakotom na pewno marzą się rozwiązania prawne podobne do australijskich: zwracających Aborygenom większość ich prastarych ziem.

Jednak czy wczorajsza deklaracja jest czymś więcej niż naiwną, rozpaczliwą próbą zwrócenia uwagi na zapomniany problem? Czy naród Lakota udźwignie swą niepodległość?

A wreszcie: czy Amerykanie, tak hojnie rozdający suwerenność narodom w Europie, takim jak kosowscy Albańczycy, i zanoszący wolność nawet do Iraku czy Afganistanu, będą równie szczodrobliwi u siebie w domu?

pardon.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz