przedruk z poradnika aktywisty ze stron: http://www.federacja-anarchistyczna.pl
W myśl ustawy związek zawodowy „jest dobrowolną i samorządną organizacją ludzi pracy, powołaną do reprezentowania i obrony ich praw, interesów zawodowych i socjalnych”. Jest on również organizacją niezależną "w swojej działalności statutowej od pracodawców, administracji państwowej i samorządu terytorialnego oraz od innych organizacji" (art. 1, punkt 1).
Prawo tworzenia związków zawodowych i wstępowania do nich mają pracownicy „bez względu na podstawę stosunku pracy, członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych oraz osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej, jeżeli nie są pracodawcami”. Prawo do wstępowania do związków zawodowych mają również osoby wykonujące pracę nakładczą, przy czym mogą one wstępować do związków działających w zakładach, z którym nawiązały umowę o pracę nakładczą. Przejście na emeryturę lub rentę nie pozbawia osób prawa do przynależności i wstępowania do związków zawodowych. Prawo wstępowania do związków zawodowych mają również osoby bezrobotne (art. 2 Ustawy, punkty 1-4).
Nikt również nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do związków zawodowych. Nie oznacza to jednak, że do takich sytuacji nie dochodzi, lecz trzeba mieć świadomość, że jeśli takie ujemne następstwa następują, są one działania łamiącymi prawo pracy, a więc można je zaskarżyć drogą sądową.
Założenie związku zawodowego
Osoby chcące założyć organizację związkową mają przed sobą dwie możliwe formy działania: mogą założyć całkowicie nową organizację związkową lub też stworzyć komisję związkową przy już istniejącym związku zawodowych (którego statut dopuszcza taką możliwość). Ze względów formalnych zdecydowanie łatwiej założyć jest strukturę związkową przy już istniejącym związku zawodowym. Najczęściej w takim wypadku cała praca ogranicza się do zorganizowania zebrania założycielskiego, przyjęcia uchwał o powołaniu związku zawodowego, wybraniu władz organizacji związkowej (zarządu i komisji rewizyjnej) oraz przesłanie kopii dokumentów do centrali związkowej, przy której chcemy założyć organizację związkową. Szczegółowe informacje w sprawie zakładania struktur związkowych można uzyskać bezpośrednio u przedstawicieli działających w Polsce związków zawodowych.
Zdecydowanie bardziej skomplikowane jest założenie związku zawodowego nie przynależącego do już istniejącej centrali związkowej. Wynika to z tego powodu, że konieczna jest wówczas rejestracja sądowa takiego związku, a także sporządzenie własnego statutu. Zajmuje to dużo czasu, a w sytuacji nieprzychylności sądu także powoduje zagrożenie odmową rejestracji związku zawodowego, często z błahych powodów. Przy rejestracji związku zawodowego przy istniejącej już centrali związkowej nie ma za to konieczności rejestracji sądowej i cała procedura ogranicza się do zarejestrowania nowej struktury związkowej przez centralę związkową, co trwa najczęściej kilka dni.
Aby powołać organizację związkową (samodzielną albo komisję związana już z istniejącym związkiem zawodowym) konieczna jest zgoda co najmniej 10 osób. Istnieje możliwość tworzenie komisji zakładowych związku zawodowego, komisji międzyzakładowych, a także komisji środowiskowych. Te dwie ostatnie możliwości dotyczą sytuacji, gdy związek grupuje pracowników różnych zakładów pracy.
Pomimo zapisów w Ustawie o związkach zawodowych członkami związków zawodowych działających na terenie zakładów pracy są najczęściej osoby świadczące pracę na postawie umowy o pracę. Wynika to z faktu trudnego rozwiązania tego typu umów przez pracodawców. W przypadku innych form świadczenie pracy istnieje tylko iluzoryczna forma ochrony takich pracowników przez związki zawodowe. Tak więc przy złej woli pracodawców, rozwiązanie umów z pracownikami, jeśli ich zatrudnienie nie jest oparte o umowę o pracę (najlepiej na czas nieokreślony) jest sprawą prostą i wiąże się najczęściej z nie przedłużeniem umowy.
Warto również zwrócić uwagę, że nie istnieją również przeszkody przynależności do związków zawodowych osób pracujących na podstawie umowy zlecenia, jeśli taka umowa spełnia cechy umowy o pracę (40 godzinny czas pracy, wiążący się z przebywaniem w zakładzie pracy). W takim wypadku po powstaniu związku zawodowego istnieje możliwość przekwalifikowania takich umów zlecenia na umowy o pracę, a więc nie istnieją żadne przeciwwskazania przynależności takich osób do związków zawodowych.
Związek zawodowy działający na terenie zakładu pracy nie ma obowiązku ujawniania imiennie członków swojej organizacji związkowej. Do jego obowiązków należy wyłącznie ujawnianie co kwartał liczby członków związku na terenie zakładu pracy. Niestety nie ujawnianie imiennie członków związku ma także negatywne konsekwencje, gdyż wówczas pracodawca nie ma jak realizować swojego obowiązku konsultowania zwolnienia pracowników z zakładową organizacją związkową do której należą. Dlatego też ujawnianie imiennie członków zakładowej organizacji związkowej powinno być uzależnione od atmosfery jaka panuje na terenie zakładu pracy. W sytuacji gdy pracodawca akceptuje istnienie związku zawodowego, ujawnienie imiennie członków związku może więc mieć także pozytywne efekty i stanowić formę ich ochrony przed zwolnieniem.
Powstanie zakładowej struktury związkowej na terenie zakładu pracy nie oznacza, że trzeba ją od razu ujawniać kierownictwu zakładu. Jeśli na terenie zakładu pracy panuje napięta sytuacja, często praktykowane jest działanie struktur związkowych w ukryciu i ujawnianiu ich kierownictwu w sytuacjach naprawdę konfliktowych.
Samo ujawnienie związku zawodowego kierownictwu zakładu wiąże się z przekazaniem mu dokumentów potrzebnych do stwierdzenia legalności powstałego związku: wypisu z KRS związku, przy którym dana struktura zakładowa jest zarejestrowana, kopii Statutu związku, KRS związku, uchwał (jeśli takie były podjęte) o pracownikach prawnie chronionych przed zwolnieniem.
Warto jednocześnie dodać, że zgodnie z nowym brzmieniem art. 34 ust 2 ustawy o związkach zawodowych od dnia 23 listopada 2004 r. pojawiła się możliwość innego niż dotychczas funkcjonowania międzyzakładowej organizacji związkowej. Do 23 listopada 2003 roku, ustawa nadawała analogiczne jak przysługujące zakładowej organizacji związkowej uprawnienia tylko takiej organizacji, która u danego pracodawcy zrzeszała co najmniej 10 członków (aby powołać Komisję Zakładową Związku Zawodowego konieczna jest wola przystąpienia do związku przynajmniej 10 pracowników danego zakładu pracy). Obecnie wystarczy, aby przynajmniej jeden z zatrudnionych w firmie pracowników był członkiem związku międzyzakładowego, pod warunkiem, że taka międzyzakładowa organizacja składa się przynajmniej z 10 pracowników, zatrudnionych u wszystkich pracodawców objętych działaniem organizacji międzyzakładowej. Organizacja taka posiada więc na terenie zakładu pracy - z której pochodzą jej członkowie (członek) - uprawnienia normalnych komisji związkowych, lecz nie musi spełniać warunku posiadania przynajmniej 10 członków spośród pracowników danego zakładu. Nowe brzmienia art. 34 ust 2 ustawy o związkach zawodowych zwiększa więc możliwość funkcjonowania związków zawodowych i bez wątpienia warto korzystać z niej korzystać. Musimy jednak zwrócić uwagę, że odrębne są dla międzyzakładowych organizacji związkowych przepisy określające: zasady ustalania prawa do świadczenia z obowiązku pracy, a także zasady obejmowania ochroną przed zmianą lub rozwiązaniem stosunku pracy (art. 34 ustawy o związkach zawodowych), dlatego też przed decyzją o powołaniu międzyzakładowej organizacji związkowej warto skontaktować się z prawnikiem, gdyż jej funkcjonowanie w wielu punktach odbiega od działania zwykłych Komisji Związkowych na terenie zakładu pracy.
W dalszej części poradnika skoncentrujemy się na funkcjonowaniu zwykłych komisji związkowych tzn. grupujących na terenie zakładu pracy przynajmniej 10 jego pracowników.
Pracownicy chronieni
Jeśli związek zawodowy działa na terenie zakładu pracy, to ma możliwość wytypowania osób prawnie chronionych przed zwolnieniem. Osoby chronione przed zwolnieniem muszą być wytypowane przez Zarząd struktury zakładowej związku w formie uchwały na określony okres, przy czym po upływie tego okresu są one nadal chronione przez połowę okresu wyznaczonego w uchwale, nie dłużej jednak niż rok po upływie okresu ochrony.
W myśl przepisów "Ustawy o związkach zawodowych" osobą prawnie chronioną jest pracownik, któremu pracodawca nie może bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy ani też zmienić jednostronnie warunków pracy lub płacy (art. 32 punkt 1,2).
Liczba osób chronionych uzależniona jest od dwóch czynników:
a) czy dana struktura związkowa spełnia warunek reprezentatywnej organizacji związkowej,
b) liczby członków organizacji związkowej na terenie zakładu pracy albo liczby osób zasiadających w organach kierowniczych zakładu.
a) Reprezentatywność. Reprezentatywną organizacją jest tak organizacja, która należy do centrali związkowej wchodzącej do Komisji Trójstronnej lub też w jej skład wchodzi przynajmniej 10 procent załogi danego zakładu. Pierwszy warunek spełniają obecnie w Polsce tylko związki wchodzące do trzech największych central związkowych: NSZZ Solidarność, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. W sytuacji gdy związek zawodowy nie spełnia warunku reprezentatywności osobą prawnie chronioną przed zwolnieniem może być wyłącznie jedna osoba wyznaczona w formie uchwały przez Zarząd struktury związkowej (w sytuacji braku wskazania w formie uchwały pracownika chronionego jest nim automatycznie Przewodniczący danej organizacji związkowej).
b) Liczba członków związku. Jeśli związek zawodowy spełnia warunek reprezentatywności liczba osób, które może wytypować jako chronione, jest uzależniona od liczebności danej struktury związkowej albo liczby osób stanowiących kadrę kierowniczą zakładu pracy. W myśl przepisów ustawy przeliczanie liczebności związku na liczbę pracowników chronionych wygląda w sposób następujący:
Jeśli związek zawodowy liczy 10 członków, Zarząd zakładowej organizacji związkowej może wskazać 1 osobę podlegającą ochronie. Jeśli związek liczy "do 20 członków ma prawo wskazać pracodawcy 2 pracowników podlegających ochronie (...) a w przypadku organizacji zrzeszającej więcej niż 20 członków będących pracownikami ma prawo wskazać, jako podlegających tej ochronie, 2 pracowników oraz dodatkowo:
1) po jednym pracowniku na każde rozpoczęte 10 członków tej organizacji będących pracownikami, w przedziale od 21 do 50 tych członków,
2) po jednym pracowniku na każde rozpoczęte 20 członków tej organizacji będących pracownikami, w przedziale od 51 do 150 tych członków,
3) po jednym pracowniku na każde rozpoczęte 30 członków tej organizacji będących pracownikami, w przedziale od 151 do 300 tych członków,
4) po jednym pracowniku na każde rozpoczęte 40 członków tej organizacji będących pracownikami, w przedziale od 301 do 500 tych członków,
5) po jednym pracowniku na każde rozpoczęte 50 członków tej organizacji będących pracownikami, w przedziale powyżej 500 tych członków."
Zarząd reprezentatywnej organizacji związkowej może wybrać również drugą metodę ustalania liczby pracowników chronionych. Może on wskazać taką liczbę pracowników chronionych jaka odpowiada liczbie osób stanowiących kadrę kierowniczą zakładu pracy. W myśl przepisów "Ustawy o związkach zawodowych" za kadrę kierowniczą uważa się osoby kierujące "jednoosobowo zakładem pracy i ich zastępcy albo wchodzący w skład kolegialnego organu zarządzającego zakładem pracy, a także inne osoby wyznaczone do dokonywania za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy" (art. 32 punkt 5).
Posumowanie
Jak wynika z powyższego wprowadzenie, formalne założenie związku zawodowego nie jest sprawą skomplikowaną. Nie oznacza to jednak, że funkcjonowanie związków zawodowych usłane jest różami. Praktyka pokazuje, że członkowie zakładowych struktur związkowych często są ofiarami łamania prawa pracy. Pracodawcy wykorzystują opieszałość sądów pracy i bardzo często łamią prawo, wyrzucając, chociażby, z pracy członków związku, także prawnie chronionych przed zwolnieniem. W obecnej sytuacji, w wielu wypadkach założenie związku zawodowego jest więc ostatecznością dla pracowników, którzy nie widzą już żadnej innej szansy ochrony swoich praw.
Nie oznacza to jednak żeby nie powoływać związków zawodowych. Nawet gdy weźmiemy pod uwagę niewydolność polskiego sądownictwa (sprawy w sądach pracy potrafią trwać miesiącami) to i tak związek zawodowy jest tą formą organizacji pracowniczej, która często staje się jedynym narzędziem skutecznej walki z nieludzkimi warunkami pracy (w końcu, choć sprawy sądowe trwają długo, to i tak najczęściej kończą się jednak zwycięstwem związkowców; poza tym istnieją tez inne formy walki o prawa pracownicze niż proces sądowy).
Dlatego na pewno warto się organizować i tworzyć związki zawodowe, próbując w ten sposób zmieniać otaczającą rzeczywistość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz