Pozytywne preslanie dla protestu przeciw g8 (kopiowanie wskazane) Podaj dalej
Nie zapominajmy, ze ci ktorzy spotykaja sie tam po drugiej stronie, sa prawdziwymi ofiarami systemu, chciwosci zla i utraty czlowieczenstwa. Biedacy, ktorzy zatracili zupelnie poczucie rzeczywistosci zapomnieli o tym, ze pieniedzmi nie mozna sie najesc, iz chciwosci nie da sie zaspokoic. Zamiast ich atakowac dajmy im milosc, ktora zdali sie utracic.
Atak za atak - to taktyka Busha. Spirala terroru, ktora nakreca sie dzieki tym, ktorzy nie moga sie wzniesc ponad prymitywne prawo: "oko za oko, zab za zab". Jesli damy komus wrogosc i nienawisc atakujac ich, czego ma sie od nas nauczyc ? Badzmy tymi madrzejszymi. Dajmy im milosc.
Massmedia i policja tylko czekaja na zadymy wywolane przez demonstrantow. Dzieki tym sensacjom beda mieli wspanialy pretekst by skupic sie na przemocy antyglobalistow niz na tym co chcieliby oni przekazac.Jest powszechnie wiadome i udowodnione, ze poprzebierani za aktywistow gliniarze prowokuja zadymy z policja. Nie ulatwiajmy im tej pracy.
Wladza, pieniadze, agresja i egoizm - jedne z najgorszych narkotykow, przez to, ze wyrzadzaja krzywde nie tylko narkomanowi ale takze calemu swiatu. Od nich uzaleznieni sa Ci po drugiej stronie plotu. Nie pomozemy narkomanowi uwolnic sie od uzaleznienia atakujac go, lecz tylko dajac mu milosc i swiadomosc o tym, ze istnieje lepsze zycie, w ktorym moze szczerze usmiechnac sie w swoja twarz w lustrze mowiac: "Znalazlem sczescie, bo czynie dobrze dla swiata, a przez to tez dla siebie.". Wyslijmy im ten przekaz milosci , ktory sie przedrze sie przez ten mur ignorancji. Pomozmy im sie wyzwolic z tych najsilniejszych narkotykow.
Zmieniac swiat zacznijmy od siebie.
Gdy pokochamy siebie zrozumiemy, by byc szczesliwi trzeba robic dobrze. Bo przeciez gdy kochamy Siebie naprawde, to milo byc takze kochanym , a jesli kochamy Partnera, rodzine i siebie to chcielibysmy dla nich, dla siebie zyc w jaknajlepszym swiecie. Tak wraz z Miloscia rodzi sie troska o caly swiat, o przyszlosc naszych dzieci, o wolnosc, o rownosc o milosc, o sczescie dla wszystkich.
Prawdziwa Milosc + Prawdziwa Rownosc + Prawdziwa Wolnosc = Prawdziwa Anarchia
Najwiezsza dobroczynnosc, Najlepsza zmiane jaka mozesz uczynic dla Siebie, dla swoich dzieci, dla swiata i dla glodujacych w trzecim swiecie mozesz uczynic poprzez zaprzestanie ich wykorzystywania. Przestan kupywac banany z naszych krajow, kawe z plantacji, gdzie niegdys byly nasze pola, miesa wychodowanego na soi, ktora zywila kiedys wielu wiecej z nas niz to biedne zwierze, ubran i produktow, ktore sa tak tanie poniewaz uszyte przez dziecko ktore zostalo do tego zmuszone. Zmniejsz prosze cala swoja konsumpcje, ktora utrzymuje caly ten wyzysk, a potem zasypuje nas smieciami. Nie zapominajmy, ze natura jest sprawiedliwsza niz ludzie. Efekt cieplarniany, zmiana klimatu, zaglada Ziemii spowodowana nadmierna konsumcja oraz destrukcja natury w trzecim swiecie( i nie tylko) poprzez wycinanie tam lasow na twoja codzienna gazete, przez produkcje miesa, skladowanie odpadow itp. bedzie szkodzila zarowno bogatej polnocy.Dlatego dokonaj tych zmian w sobie, uczyn ta najprawdziwsza dobroczynnosc przede wszystkim dla Siebie, dla swojej duszy, potem dla przyszlosci twoich i naszych dzieci, dla lepszego swiata, dla Ziemii a na koncu dla glodujacych w trzecim swiecie. Z twojego serca dla twojego serca.
Los buntownika
Wolność, równość, miłość, (=) anarchia, przyjaźń, rodzina, squating, punk, prawa zwierząt, prawa ludzi, ekologia, jedzenie zamiast bomb, pokój, tolerancja, przygoda, prawda, wegetarianizm jako sposób na nakarmienie głodnych w trzecim świecie, ocalenie zwierząt oraz siebie, duchowość, wiara w Boga, DOBRO, (=) SZCZĘŚCIE, rozwój, nadzieja, wytrwałość...
...Tymi i nie tylko tymi wartościami i ideami pragnę się podzielić z Wami. Chciałbym by ta książka była jednym ze sposobów na osiągnięcie lepszego świata dla Was, dla naszych dzieci, dla Nas, Dla wszystkich. Do Was należy następny krok. Powodzenia !!!
Oto przed wami fragmenty mojej książki pt.: „LOS BUNTOWNIKA”. Jest to próba przedstawienia części mojego życia, czyli swego rodzaju pamiętnik. Jest to książka zupelnie nie komercyjna wydawana przez wydawnictwo niezależne Red Rat. "Jako autor tej książki mam ambicję, by stała się ona punkową rewolucją w literaturze, by pokazać, że każdy może pisać i powinien to robić, jeśli ma cokolwiek ciekawego do przekazania. Niech pisanie odżyje jako glos Dobrej nowiny. Niech stanie się naszą bronią przeciwko złemu światu.". Lecz by przekaz ten był jaknajbardziej skuteczny mym marzeniem jest by dotarła nie tylko we wszystkie zakątki niezaleznej sceny, lecz także wyszla po za "nasze punkowe getto". Dlatego tu proźba do Ciebie mój drogi czytelniku. Prześlij tą informacje do wszystkich znajomych jakich znasz niezależnie od wieku, poglądów ,wyznania i innych różnic. Zamieść proszę tą informację w takiej lub skróconej wersji na swoich stronach, w zinach i gdzie tylko się da. Mam nadzieję, że te fragmenty, a później może nawet książka bedzie miłym prezentem o de mnie, od Was dla każdego z zarówno młodych ludzi,( bo do nich przeważnie jest skierowana) a także starszych.Z góry dzięki za twoją pomoc w tworzeniu nowego lepszego świata.
RED RAT http://www.redrat.prv.pl -Tu możesz zamówić książkę
http://red-rat.w.interia.pl
http://www.red-rat.republika.pl
http://positivenest.blogspot.com lub http://positi.blogspot.com - na tych stronach możesz przeczytać więcej fragmentów
Skłotów, praw do wszystkiego, co Ci się należy, społecznej sprawiedliwości, wolności itd. nikt Ci nie da za darmo. Nie zrobią tego ani politycy, ani policja, ani kolejne wybory. To wszystko musimy wywalczyć sobie sami. Jeśli Ty, Ja nie będziemy walczyć o to razem, jeśli sobie tych rzeczy nie wywalczymy, nigdy nie będziemy ich mieli. I nie najważniejsze jest, czy poniesiemy zwycięstwo. Najważniejsze to się nie poddawać w walce o lepszy świat, może wtedy nie będzie on coraz gorszy. Naszym zwycięstwem zawsze będzie to, że mówimy stanowcze NIE w obliczu draństwa(istota ruchu punk?)#
Lepiej by tym, co pcha nas do działania była Miłość do wszystkiego, całej naszej planety, każdej żywej istoty czy rośliny. Wybaczać nawet naszym wrogom – to właśnie tego uczy nas Jezus: kochać bezinteresownie wszystkich – to chyba istota wierzeń wszystkich dobrych ludzi. Każde nawet nasze najmniejsze Dobre działanie, zmienia nas, a zarazem cały świat na lepsze. #
Moją receptą na szczęście jest czynić Dobro. Być Dobrym znaczy być szczęśliwym, Żyć szczęśliwym, znaczy żyć Dobrym.#
Dlatego nie ważne jest, gdy ktoś mi powie, że anarchia jest utopią. Nawet, jeśli raj na ziemi nie istnieje to i tak warto o niego walczyć.#
Bo miłość to moc przeogromna, bardzo potrzebna w dzisiejszych czasach pieniądza i nienawiści. Dlatego jest bardzo ważne, by utrzymywać ją w nieskazitelnej czystości, nie dać jej skażać przez złe czyny nie potrzebne kłótnie, zazdrość, chciwość i inne grzechy.#
Nie zapominajmy, że miłość to dawanie drugiej osobie szczęścia, to kochanie jej bardziej niż siebie samego, to zapomnienie o swoim ego to oddanie swego życia ukochanej osobie. To właśnie przez Miłość możemy budować niebo w tym nowoczesnym piekle. Taka jest chyba nasza misja życiową moja i Rabii, by poprzez piękny przykład jak Miłość powinna wyglądać, jak kwitnąć, jak emanować możemy uczyć innych tego pięknego uczucia. Właśnie poprzez nasze życie możemy uczyć innych Miłości. Właśnie poprzez nasze życie możemy pokazywać, że tylko przez staranie się być dobrym możemy osiągnąć prawdziwe szczęście i prawdziwa radość życia, której nie zastąpi nam żadna heroina, telewizor, crack, samochód, alkohol, władza czy inne śmiecie, którymi ludzie zwykli się faszerować by wypełnić tą pustkę w sobie po braku Miłości.#
Przez to nasze wspaniale połączenie, nasza moc i siła jest dużo większą. Razem możemy dużo więcej. Poprzez tak wielka moc, jaka jest Miłość, nasze wartości nie tylko się dodają do siebie. Nawet mnożą jest za mało powiedziane. One się aż potęgują i tylko patrzeć jak będziemy przenosić góry. Zmieniać świat na lepsze, to jest właśnie, to, o czym oboje marzymy i w czym się wspieramy.#
Chodzi też o to, by wszystko, co się robi, starać się robić jak najlepiej. Jeśli chcemy jak najlepiej żyć, należy się wyzbyć wszystkiego, co nas zatruwa: chemicznego jedzenia, mięsa, alkoholu, używek, narkotyków i wszystkiego, co złe. Nie potrzebujemy wrzucać w siebie całego zła, które za tym stoi. MY WALCZYMY O DOBRO.
Dlatego też jako równie ważny krok do osiągnięcia szczęścia uważamy wyzbycie się w jak największym stopniu również wszystkich złych emocji. Gdy się złościmy na kogoś, ten gniew, to zło zawsze do nas wraca i powoli zjada nas od środka, uzależnia nas od siebie, buduje w nas frustracje, która narasta, nie daje nam spać aż w końcu rządzi naszym życiem. Gdy jesteśmy źli na kogoś nie nauczymy go w ten sposób niczego dobrego. Wszystko do nas wraca. Dajemy, co otrzymujemy. Dostajemy, co daliśmy – odwieczne prawa kosmosu. Dlatego Jezus tak bardzo chciał nauczyć nas miłości, sztuki wybaczania. Nawet, gdy się buntujemy, gdy walczymy o nasze prawa miłujmy naszych wrogów, bo jeśli będziemy ich nienawidzić to, czego maja się od nas nauczyć – nienawiści? Tym, co źle czynią należy jedynie współczuć, że nie mają w sobie tej miłości, tego Dobra, że to przez ta pustkę, przez ten brak miłości starają się jakoś tę lukę wypełnić. To, dlatego tak często pija, ćpają, gromadzą pieniądze i dobra materialne, bo wydaje im się, że tym kupią szczęście. Niestety złudni są to bożkowie, bo nic za nimi nie stoi, a tylko zło, frustracja, cierpienie, łzy, obojętność na głód w trzecim świecie, śmierć zwierząt, deportacje i cala wieża Babilonu. Czy o to w życiu chodzi by hołdować kultowi gromadzenia pieniądza? My już wiemy, że te rzeczy dadzą nam tylko frustrację.
Prawdziwe szczęście tkwi w Miłości i czynieniu Dobra. Współczucie dla tych, co tego nie rozumieją, bo każdy z nich ma sumienie, które mogą oszukiwać, lecz wierzcie mi przyjdzie chwila, gdy spojrzą na swoje życie i wówczas zapłaczą i gorzko pożałują swej chciwości, obojętności i zła, jakie wyrządzili.
To miłość, do Rabii i jej do mnie pozwala nam osiągnąć tą świadomość, przelewać ją na papier, mieć energie na czynienie Dobra i osiągnąć prawdziwe szczęście.
Bo to szczęście zamiast do pracy, jechać razem na akcje w obronie lasów, dobra dzieci, ludzi, w proteście przeciwko armiom tego świata. To szczęście nic sobie nie robić z tego, że nas zaaresztują, bo i tak mamy coś, co oni nie maja. MAMY MILOSC, KTORA PRZEZWYCIEZY WSZYSTKO, NIENAWISC JEST OSTATECZNYM UPADKIEM ( jeszcze raz, WLOCHATY).
A gdy nas zamkniecie, nie będziemy słabi, nie będziemy płakać ani się złościć. Areszt to wspaniały czas na medytację, na modlitwę nawet o wybaczenie dla naszych oprawców, bo nie wiedzą, co czynią. Największe zło, jakie wyrządzają czynią sobie samym.
Mogą zamknąć nasze ciała, ale nie zamkną naszego ducha, naszej Miłości, gdy jesteśmy prawdziwie wyzwoleni. #
Dopóki wciąż istnieje nadzieja na uratowanie świata, póki dobrzy ludzie jeszcze żyją, dopóki nie wszystko jest opanowane przez pieniądz, dopóki istnieją wolne społeczności, dopóty trzeba o to wszystko walczyć. Jeszcze świat nie zginął póki my żyjemy#
To bardzo ważne w życiu dziecka by dać mu to, co najlepsze.#
Dlaczego rządy dotują tak bardzo przemysł mięsny mimo, że ani ze zdrowego, ani ekologicznego, ani moralnego ani też ekonomicznego punktu widzenia się to nie opłaca?#
Czasem mówimy sobie, że to Bóg nam siebie dał, by przez nasza miłość uczynić nas jeszcze mocniejszymi w naszej walce ze złem, jeszcze bardziej aktywnymi w szerzeniu Dobra.
Oboje przeszliśmy dużo złego w życiu, oboje wynieśliśmy z tego wszystkiego życiową lekcje, w obojgu z nas dokonała się ogromna przemiana na lepsze, oboje w głębi serca pragnęliśmy kogoś, blisko, kto tak jak my za cel swego życia miałby zmienianie świata na lepsze. Jak to Rabia mówi, jesteśmy na tej ziemi nie tylko po to, by jeść, spać i konsumować,#
sobota, 2 czerwca 2007
Pozytywne przeslanie na protest przeciwko G8 2007
Etykiety:
alterglobalizm,
Dla pokoju
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz