Dziś w godzinach rannych Kampania Obrony Lokatorów zorganizowała blokadę eksmisji bezrobotnej Kingi. Kinga utracila prawo do lokalu komunalnego nie ze swojej winy - jej matka wymeldowała się w trakcie trwania umowy najmu, a Kinga nigdy nie była wpisana na listę najemców. Coś, co właściwie było zaniedbaniem urzędników, skłoniło urząd dzielnicy Wawer do wypowiedzenia umowy najmu.
Kinga pomagała opiekunom niepełnosprawnych w ich proteście pod Sejmem. Była tam obecna i wspierała innych. Dlatego tak wiele osób wsparło ją podczas blokady. Obecnych było kilkadziesiąt lokatorów i działaczy społecznych. Dziękujemy za wsparcie działaczom KSS.
Zablokowano schody i wejście na klatkę schodową, a część protestujących czekała na komornika pod budynkiem. Pomimo asysty policji, komornik i towarzyszący mu urzędnicy Gminy widząc blokadę nie chcieli przeprowadzać eksmisji. Ważną rolę odegrał również fakt, że Kinga złożyła wcześniej podanie o lokal socjalny, który jej przysługuje ze względu na jej status bezrobotnej, oraz na fakt, że procedura eksmisji nie była do końca zgodna z przepisami (nie wskazano lokalu tymczasowego do którego miała nastąpić eksmisja). Eksmisja została odroczona na 6 miesięcy, co daje Kindze nieco czasu na rozwiązanie sytuacji.
Ważną sprawą było uczestnictwo wielu osób, które w przeszłości były eksmitowane i których eksmisje były blokowane. Obecny był m.in. Mirek, który został eksmitowany podczas swojego pobytu w szpitalu, ale w wyniku działań KOL i osób wspomagających otrzymał później lokal socjalny. Wydarzenie, ze względu na to iż zakończyło się sukcesem, podniosło morale lokatorów i ich zintegrowało do kolejnych działań.