piątek, 3 września 2010

Demonstracja przeciw dyskryminacji Polaków na festiwalu Lowlands



Szanowny Pani/Panie


Jestesmy tutaj dzis, poniwaz zaniepokoily nas wydarzenia w czasie festiwalu Lowlands. Jestesmy zaszokowani faktem, ze pracownicy firmy "The Security Company" wyrzucili okolo 30 osob narodowosci polskiej z terenu festiwalu, poniewaz zbierali za duzo plastikowych kubkow. Uwazamy, ze to byla dyskryminujaca, polskich uczestnikow festiwalu, praktyka!



Jedna z kobiet, która został została zatrzymana przez ochrone była brutalnie powalona na ziemię i przeszukana przez mężczyznę. Jezeli ochroniarze zachowali sie prawidlowo, to dlaczego skasowali zdjęcia na telefonach komórkowych osób, które fotografowały zajście?


Ochroniarze najpierw uzasadnili swoją akcję zbieraniem przez pobitych „zbyt wielu kubków” – a gdy organizatorzy festiwalu stwierdzili, że nie ma żadnych ograniczeń w tej kwestii - zmienili wersję zeznań, twierdząc, że zaatakowani przez ochronę ludzie byli "agresywni".Wyrzuconym nie pozwolono zabrać swoich rzeczy osobistych z pola namiotowego. Jedna z osób w momencie zatrzymania miała przy sobie dwa kubki, jednak została wyrzucona niezwłocznie po okazaniu polskiego dowodu osobistego. Niektóre osoby zbierające kubki były pytane przez ochronę, czy są Holendrami. Zbierający kubki Holendrzy, nie byli przez ochronę niepokojeni. Pobitym przez długi czas ochrona odmawiała dostępu do lekarza. Ponadto, zatrzymane dziewczyny były zmuszone do korzystania z toalety przy otwartych drzwiach, podczas gdy ochroniarze gapili się na nie.

Oddajmy glos jednej z poszkodowanych: "Ja również zostałam wyrzucona jako jedna z pierwszych osób, i oczywiście padło pytanie o narodowość, trzech ochroniarzy prowadziło mnie do miejsca, które tak teraz na spokojnie o tym myślę było przygotowane tylko dla nas - polaków zbieraczy. Osoby, które miały przy sobie ciężkie narkotyki, czy zachowywały się naprawdę agresywnie, były prowadzone gdzieś indziej. Byłam popychana, nikt nie chciał ze mną rozmawiać, widziałam pobicie, odebrano mi telefon, skasowano zdjęcia, nie wpuszczono na pole namiotowe po rzeczy; jeden z ochroniarzy poinformował mnie że jesteśmy traktowani zbiorowo ponieważ jesteśmy - zorganizowaną grupą przestępczą z Polski (sic!). "

Mężczyzna, który został dotkliwie pobity dostał mandat w wysokości 500 euro oraz został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i spędził trzy dni w areszcie.


Festiwal Lowlands, który organizatorzy nazywają „rajem” okazał się dla wielu koszmarem, którego długo nie zapomną. Polacy spotkali się z niespotykanymi przejawami nienawiści narodowościowej ze strony ochrony. Nie jest dla nas do końca jasne, na ile te działania były jedynie bagatelizowane przez organizatorów, a na ile wynikały z ich celowej polityki.


Tylko dzięki szybkiemu zorganizowaniu się udało się doprowadzić do zaprzestania represji wymierzonych w Polaków, jednak sprawa nadal nie jest uznana za zakończoną i jako międzynarodowa grupa będziemy dążyć do jej wyjaśnienia.

We wonder what kind of work standards bring security company to the festival? We hope that victims of security guards will bring this case to the court, poniewaz uwazamy, ze pracownicy "The Security Company" zachowywali sie bardzo nieprofesjonalnie w czasie festiwalu Lowlands.


Inicjatywa Spoleczna "Wspolna Sprawa"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz